reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

A propo tej "teori" co do płci malucha, to oczywiscie nie jest NICZYM podparte to mój mąż tak sobie wydumał, że skoro dziewczynki wyciągają słodkie od mamusi bo się dopominają, to pewnie wyciągną i więcej, pomogą spalać, hihi i dlatego z ciekawości spytałam kogo nosicie pod serduszkiem (ja jestem ogromnie ciekawa ale jeszcze sporo czasu minie zanim się dowiem, bo zamierzam iść dopiero na usg połówkowe
 
reklama
witaj!
ja miałam robione usg i wyszła dziewczynka,ale to tylko raz potwierdzono to muszę do tego podejść bardzo spokojnie.
Ja też jestem słodką mamusią i to dopadło mnie w 36 tygodniu ciąży i jestem tym trochu zdenerwowana bo mam jeszcze śladowe ilości ketonu w moczu i nie wiem co dalej bedzie i jak moja mała kruszynka się czuje.
 
Hej Kasiu u mnie jak widać córeczka. Jesteś z moich okolic?
U mnie z tym samopoczuciem jest lepiej wcześniej chodziłam zaspana, zamulona zmęczona a teraz po diecie porostu mam tyle energii, że aż za dużo robię i odczuwam to w nogach i plecach
Wczoraj miałam jakiś wyjątkowy dzień bo wyniki po wszystkich posiłkach były poniżej 100
Z tej beztroski dziś zaszalałam i po śniadaniu napiłam się kawy z mlekiem 3,2% bo nie miałam innego:zawstydzona/y: i pól łyżeczki cukru i o zgrozo.....
widać nie każdy dzień taki sam :)
Dziś na obiad wołowinka zapiekana w piekarniku z surówką - zobaczymy czy mogę czasami zjeść czerwone mięsko.
Jestem już zaopatrzona w paski za 1 grosz wiec testuje sobie podwieczorki i II śniadanka, szkoda ze nie można pobierać kropli z palców od stopy:-)

Na budyń tez mam ochotę ale nie wiedziałam czy mogę:confused: juto wypróbuje na podwieczorek

Spokojnej niedzieli:-)
 
Hej witam z wieczorka bo cały dzionek byyłam u mamusi na obiadku i tak jakoś zleciało . Ja też na początku bardzo byłam śpiąca. Dziś poszliśmy na spacerek do parku na szczęście blisko i ledwo doszłam do domu mamy czułam że cukier spadł miałam 80 więc na szybkiego jadłam schaboszczaka żeby podnieść choć troszkę cukier a po obiadku ogromnym bo do tej pory nie jestem głodna miałam 113 więc moje cukry to naprawdę spadają .
 
Dziewczyny Któraś z Was pisała ze znalazła stronke z przepisami dla cukrzyków. Nie mogę znajść tego posta. Bardzo prosze ,jeśli możesz ,podaj linka. Chętnie tam zerkne. Bo już mi sie nudzi w kółko jeść to samo. Czyli warzywa + jakieś Męso.
Z góry dziękuje.
ania***
 
Anial, dlaczego jesz tylko mięsko i warzywka? Przecież np. ja jakoś nie ograniczyłam się drastycznie w kwestii posiłków. Pisałam już wcześnie, że z mojej strony wygląda to tak, że zrezygnowałam całkowicie z białego pieczywa. Wczorajszy mój zestaw przez cały dzień wyglądał tak:
Śniadanie:
3 małe kromki razowego chleba słonecznikowego z odrobiną masełka, do tego po plasterku chudej szynki drobiowej, kilka plasterków surowego ogórka i 2szt rzodkiewek. Do picia kubek gorzkiej herbaty.
II śniadanie:
Zazwyczaj zjadam sobie jabłko lub greipfruta, ale wczoraj strasznie "grzeszyłam" przez cały dzień i zjadłam akurat na II śniadanko kawałek ciasta z bitą śmietaną
Obiad:
Rosołek, a na drugie danie wyjątkowo kotlecika z piersi kurczaka - zdjęłam tylko panierkę (zazwyczaj zjadam kawałek gotowanego mięska) do tego odrobina ziemniaków i "fura" surówki z kapusty pekińskiej, marchewki, pora, rzodkiewki i ogórka z sosem sałatkowym knorra.
Po obiadku jeszcze napiłam się słabej kawki rozpuszczalnej z łyżeczką cukru.
Podwieczorek:
Akurat też wyjątkowo, bo zwykle nie jadam nic na podwieczorek, ale byłam u rodziców i mama wyjęła akurat z piekarnika cieplutką szarlotkę... zjadłam kawałek...
Kolacja:
2 kanapki z razowego chlebka z masełkiem i szynką, niesłodzona owocowa herbata
II kolacja (ok.21.30 muszę coś zjeść bo mam 4jednostki insuliny na noc)
2 wafle ryżowe "sonko", gorzka herbata.
Przez cały dzień poziomy cukru - IDEALNE. Najwyższy poziom po obiedzie wyszedł 119, w ciągu dnia było od 76 do 115. W nocy o 24 - 84, o 3 nad ranem 81, rano dziś 78.
 
Hej anial8383 ja znalazłam przepisy dla diabetyków ale musisz sobie je dokłanie przejżeć ponieważ wiele z nich jest "normalna". Tak nazywa się ta strona ale ludzie zamieszczaja na niej różne przepisy. Ja korzystam ze szkileletów a reszte i tak dobieram do swoich możliwości
Wielkie Żarcie - Przepisy - dla diabetyków

W zasadzie tak jak edis pisała ja po 2 tyg nauczyłam się co jeść.
śniadania całkiem bez pieczywa bo mój organizm nie trawi z rana więc:
jakieś chrupkie kromki sonko do tego 2 jajeczka na twardo lub 2 parówki lub sałatke z warzyw
II śniadanie jogurt naturalny bez cukru z domieszką kilku łyżek jakiejś owocowej maślanki lub rezygnuje z tego na poczet kawy z mlekiem:tak:
Obiady to wszystkie zupy na skrzydełkach bez mąki i śmietany bez ziemniaków i makaronów czyli z ryżem lub same warzywa.
Albo np. ryż brązowy z kurczakiem i warzywami na patelnie lub kasza gryczana z kawłkiem mięska duszonego w piekarniku no i ryba z folii i duuuuuzo zielonego.
Podwieczorek to owoc a czasami dwa
Na kolacje już mogę chleb ciemny z wedliną, chudym twarogiem, warzywami, jajko, parówki, nawet sałatka z tuńczyka lub galaretka z kurczaka.
Fakt, że bardzo uciążliwe dla mnie jest ustalanie planowego jedzenia tym bardziej, że dla męża są inne posiłki.

Powodzenia
 
Witajcie...

Byłam dziś w laboratorium i chciałam sobie prywatnie zrobic test obciążenia glukozą... i wiecie co? pani w lab. powiedziała, że bez skierowania od lekarza to mi nie zrobią, bo w ciązy nic na własną rękę robić nie wolno... nie była złośliwa, wręcz miła, ale powiedziała, że muszę mieć chociaz napisane od lekarza, że pozwala na taki test i z jaką ilością glukozy... Obłęd normalnie...
W związku z tym mam do Was pytanie? jaki polecacie glukometr? chyba ten accu check jest dobry, prawada? a jaki model? najlpiej, żeby nic nie trzeba było przeliczać... podpowiecie mi?
Dzięki z góry.
Pozdrawiam
Elis
 
Kurde, do porodu nic slodkiego, bo nietolerancja, a po porodzie tez nie bardzo, bo karmienie;) Zegnaj nutello;)
 
reklama
Do góry