reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

ja jak sie odchudzałam to stosowałam diete South beach, 2-3 faza to posiłki które mozna jeść w ciąży i wąłsnie one mają niski indeks glikemiczny. Albo dieta Montignaca oparta jest też na niskim indeksie glikemicznym. Oczywiscie piszę o niektórych przepisach a nie o odchudzaniu sie..Z tym ze ogranicza się tam takie produkty jak mąka itp.. czy tak jest w cukrzycy?
Chyba ze wzgledu na swoją wagę odszukam książke kucharska SB:tak:
 
reklama
właściwie mam książki z diety bo tez stosowałam ją i z tego co teraz pamietam staram sie wybuierac takie posilki jak z diety aby moc jesc p[rzy cukrzycy. teraz nie czas na nią :) po c iąży możemy odkurzyc przepisy :-)
 
Niby jest tak jak pisze tynka, ale wielu ginekologów kieruje od razu na obciążenie 75g, bo ten wynik jest rozstrzygający. Także różnie to bywa, co lekarz to obyczaj ;-) Nie martwiłabym się tym wypiciem 75g glukozy, słodkie ale do przeżycia. Można sobie rozpuścić to w wodzie z wciśniętą jedną cytryną :tak:
 
No widzisz, co lekarz to inne zdanie :happy2:
U mnie wypicie glukozy z cytryną polecił i lekarz i panie z laboratorium.
Ja akurat miałam test z 50g glukozy, ale wiele dziewczyn ze szkoły rodzenia miało od razu robiony ten na 75g. Mój obecny gin też zaleca od razu na 75g, ale na szczęście już nie kazał mi powtarzać.
 
Hej dziewczyny! Byłam wczoraj u lekarza i zrobił mi powtórnie test obciążenia glukozą (nie na czczo) i wynik miałam tym razem : przed podaniem 73mg/100, a po podaniu 122mg. Oczywiście lekarz sie ucieszył ,a ja to w ogóle już sie uspokoiłam. Nie wiem dlaczego za pierwszym razem wyszło jak wyszło...podobno nie ma znaczenia co sie jadło przed tym i kiedy sie coś jadło, ale wiem, że wczoraj w ciagu dnia nie przesadzałam ze słodyczami jak ostatnio, no i mój obiadek jadłam godzine wcześniej niż ostatnio. Poza tym w ciagu godziny troszke pospacerowałam...może faktycznie to ma jednak jakiś wpływ..? Lekarz utwierdza mnie w mysli, że to nie ma znaczenia , no cóż. Moja logika mi nie pozwala myśleć tak jak on ,ale ja jestem przecież laikiem w tych sprawach, więc cóż moge powiedzieć.Czyli sprawa skierowania do diabetyka jest na szczęscie odsunięta na bok. W każdym razie mój maluszek rośnie w siłę i to jest najważniejsze .Pozdrawiam serdecznie i zyczę radosnych i pogodnych Świąt!!!:-)
 
W pierwszej ciąży miałam te 75g. Ja zasadniczo niczego nie słodzę od wielu lat i wypicie tego słodkiego paskudztwa było nie do zniesienia:baffled::crazy:. O cytrynie, przyznam, nie słyszałam.

W drugiej ciąży ginekolog nie zlecił mi tego badania, jedynie sprawdził poziom cukru we krwi.

Czyli znowu sprawdza się zasada, że każdy lekarz ma swoje "metody":tak:.
 
witam:-)
ja tez dostalam skierowanie odrazu na 75g.. tylko faktycznie lekarz zobaczyl cos niepokojacego w moich wynikach, a przy okazji, wie ze moj tata ma cukrzyce i od 4 lat bierze insuline.. u nas na watku, tez byl ten temat poruszany.. podobno test z 75g jest bardziej wiarygodny i dokladniejszy.. a pozatym jesli by z 50g wyszlo cos nie tak, to trzeba byloby to paskudztwo pic po raz drugi, wiec ja nie podwazam opini lekarza i wole zrobic takie badanie jak on kazal..
 
reklama
No to ja muszę trochę ponarzekać w tym wątku... Strasznie mnie męczy ten cukier. Szczególnie przez to, że nie mogę jeść właśnie słodyczy, ciasta, a była strasznym łasuchem. Poza tym bardzo lubię piec ciasta buuuuuuuuuu....
I zaczęłam trochę regularniej mierzyć cukier i co? Szok!!!
Na czczo mam 105 - 107 prawie codziennie, a 1 - 1,5 godz. po jedzeniu wczoraj miałam 164 i 172 (!!!!!) a zupełnie żadnego cukru nie jadłam czyli to tylko po śniadaniu i obiedzie. Dziś po śniadaniu 134.
 
Do góry