Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

[Różyczka75]

Kurcze dziewczyny macie tak opanowaną dzidzinę dietetyki, że hoho. Musiałabym sie wiele nauczyć hihi, a myślałam że problem cukrzycy to nie mój problem a tu patrz! Jak będę po wizycie u mojego gina tj 19.12.br to Wam napiszę co ze mną będą robić w tej sprawie. Pozdrowionka

 

[WildWind]

chetnie pomoge. od 17tego roku zycia cierpie na tą przypadlosc. moge doradzic jakby co

pozdrawiam z pięknej gdyni

 

[Eddda]

Ja co prawda nie mialam cukrzycy przed ciaza, ale cukrzyce typu II miala moja babcia i ma ja moja mama i jej brat, wiec jestem w grupie ryzyka. Trzeba sie pilnowac, niestety

 

[WildWind]

no to uwazaj na siebie, bo niefajnie ejst brac insuline. ja na poczatku bralam tabletki-zaczelo sie od typu 2 a teraz? 5-6 x na dobe zastrzyki-masakra ale dzieki Bogu teraz mozna rodzic dzieci z cukrzycą. niestety moj Antolek jest wczesniakiem..ale pracujemy by wszyskie "wady" sie wyprostowaly

 

[elisabeth]

Witam, ja tez w pierwszej ciąży miałam podwyższony poziom cukru... o ile dobrze pamiętam to po 50 g glukozy miałam 186 i wylądowałam w szpitalu, ale tylko po to, żeby nauczyć mnie stosowania diety, wypożyczyli mi glukometr i 4 razy dziennie kłucie w palec (tragedia)... dało się przeżyć, synek urodził się w terminie cały i zdrowy... najgorsze były spacery koło cukierni;-)

Edda a Ty możesz jeść miód i cukier? ja miałam kategoryczny zakaz!

Różyczka dasz radę, cukier w herbacie zastąp odpowiednim słodzikiem, są specjalne słodycze dla diabetyków, wafelki, czekolady, cukierki, także nie jest źle, soki bezcukrowe... unikaj smazonych potraw, najlepiej gotowane, jedz duzo warzyw, bo obniżają cukier, np pomidorki... jedz mało, ale często.
Ja miałam dietę ustalona tak:
8.00- sniadanie
10.30- drugie sniadanie
13.00- obiad
15.30- podwieczorek
18.00- kolacja
20.30- druga kolacja
22.00- pół szkalnki soku lub owoc
wszystko oczywiście w odpowiednich ilościach!

rano, na czczo cukier nie powinien być wyższy niż 70, a godz po posiłkach nie więcej niz 120... tak wtedy lekarka mi mówiła... a to było 3 lata temu...

Pozdrawiam

 

[WildWind]

Elizabeth- ja mierzylam w ciazy cukier okolo 20 razy na dobe a teraz nie lepiej bo okolo 10-da sie z tym zyc, po za tym najgorsze nie ejst mierzenie cukru-ale branie insuliny. w ciazy jest to utrudnione bo nie mozna w brzuch!

 

[Eddda]

Edda a Ty możesz jeść miód i cukier? ja miałam kategoryczny zakaz!

A kto powiedzial, ze moge Tak mi sie chiaaaaaaaaaaalo Lyzeczke miodu zjadlam...

 

[WildWind]

Eddda ah te pokusy..czychają wszedzie..jak nie sex to slodycze hahahaha..

 

[elisabeth]

WildWild ale sex raczej nie jest szkodliwy:-) (co do kłucia, to mnie po jakims czasie opuszki palców bolały, ale wierzę Ci, że branie insuliny jest straszne... jak lerzałam w szpitalu, to była tez dziewczyna, która przyjmowała insulinę i opowiadała, że jak była w lato nad morzem i musiała po posiłku wstrzyknąć sobie insuline to musiała się chować po kątach, bo ludzie patrzyli na nią jak na narkomankę, przykre to...)

Eddda no to mnie rozbawiłaś a gdzie silna wola?;-):-)

A tak w ogóle to dużo kobitek ma problemy z cukrem w ciąży, ale ważne, żeby trafic na dobrego lekarza... ach te choróbska...

Pozdrawiam

 

[WildWind]

ja niestety pol roku w roku nie zaznaje tej przyjemnosci jaką jest sex moj maz jest oficerem na statku. wlasnie w nast tyg wraca..i glodnemu chleb na mysli

co do insuliny to ja mam juz do gleboko w d**** mierze cukier w autobusie..i widze te spojzenia.. ale nie reaguje.. ludzie myslą,ze jestesmy narkomanami.. niestety za mala swiadomosc w narodzie. a jak raz zaslablam(z powodu cukru 20) to wszyscy mysleli ze pijana.. takie popieprzone to zycie