Hej dziewczyny. No ja równiez badam 1.5h po jedzeniu. w wigilie zrobilam sobie dyspenze i mialam 181 heh spory wynik ale poszlam na godzinny spacer i mam nadzieje ze przyspieszyl spalanie. w 1 dzień swiat jadlam juz wg diety oprocz salatek w ktorych byl majonez lb smietana i wynik dlugo utrzymal sie w granicy 134-136. wczoraj pozwolilam sobie na kazalek sernika to mialam po nim 120. dzisiaj juz sumiennie wszystko jem. zjadlam 5 pierogow i mi wyskoczyl cukier 131 wiec nie ma reguly. ale juz sumiennie uwazam na siebie zeby klopotow sobie nie narobic.
A co do kilogramów to na plusie jestem 3,6 jak ostatnio gin mnie wazyl. u diabetologa wyszlo 4,8 ale w okolicach 4-5 na plusie
A co do kilogramów to na plusie jestem 3,6 jak ostatnio gin mnie wazyl. u diabetologa wyszlo 4,8 ale w okolicach 4-5 na plusie