reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

reklama
odpowiedz na temat
zaawansowana edycja
zalaczniki(ikonka spinacza)
dodaj pliki
wybierz pliki
wgraj pliki
wstaw zalacznik
zatwierdz odpowiedz
:D
 

Załączniki

  • 100503_090007.jpg
    100503_090007.jpg
    24,2 KB · Wyświetleń: 45
Emka - słodka Twoja Polka - może i moje takie będzie po tej cukrzycy:-)

U mnie też są karty chipowe - ale nie wiem do kiedy trzeba zgłosić

a ja dzis rano uległam czekoladce jednej merci przed śniadaniem i po 2h po śniadaniu cukier 122:szok:

miłego dnia
 
witam drogie panie ;-)

emka - wspolczuje z tym wyrkiem, ja to będę przerabiać pod koniec wakacji bo wtedy zamierzamy zmienic obecne ... ujjj az sie boje bo to zawsze tak jest ze człowiekowi jakis bubel chcą wcisnąć :-)
a na poprawe twojego humoru proponuje wszamać coś pysznego ;-)

Wwwanda - ja cie przepraszam ale co ty masz za diete ? przeciez to jest jakas masakra... gorzej niż w jakimś obozie, ponaginaj ją troche bo przeciez nawet odchudzające diety w ktorych jest wszystko rozpisane od rana do wieczora wykanczają czlowieka a trwaja zaledwie dwa tygodnie.... :tak: widzisz... mowisz ze w ciąży jadlas jedynie slodkie, a dla mnie moja dieta (mimo żadnej rozpiski - jem co chce byle wyniki byly w normie) jest fatalna... bo nawet kawalka chleba normalnego nie moge.... gdybym dostala taką rozpiskę to na bank wylądowałabym na insulinie (moja lekarka wychodzi z zalozenia ze lepiej kombinowac z dietą niz sie dziabac igla) całkowicie musialam zmienic sposob żywienia a i tak mimo tego ze zywie sie dziwnie ponad 70 dni to sie nie przyzwyczailam. słodkie miałam na porządku dziennym, do tego zjadałam dwa posiłki dziennie - z czego jeden to taki po ktorym juz nic nie bylam w stanie wciągnąć no i maaaaaaasa owocow i wszelkiego rodzaju świeżego pieczywa i klusek (każdego rodzaju i w każdej postaci), za to mało warzyw - może nie jest to najszczęśliwszy model żywienia, do szczupłych nie należę ale mimo to BMI było w normie (górna granica ale jednak w normie ) - ale wracając do tematu - uważam że powinnaś próbować wszystkiego na co masz ochotę oczywiście w rozsądnych ilościach ;-) trzymam kciuki za poprawę humoru dietowego :-D

dziewczynki nam w szkole na ciemieniuche kazali nacierać dziecko oliwką i wyczesywać średnio twarda szczotką ( nie taką mięciutką z naturalnego włosia tylko właśnie sztuczną żeby ostrzejsza była)

aaaasica - to mnie zaskoczylas z tymi kartami - marzenie :-( - ja musze biegać co miesiąc z tym brzucholem i podbijać w pracy legitymacje ubezpieczeniową (nie ma to jak sensowność polskich przepisów - kobieta w ciąży i w okresie połogu ma ustawowo zapewnioną opiekę lekarską - a w przychodniach dalej swoje... )

emka - nie macie tam wiecej miejsca nad tym morzem ?? :tak: to ja i z miesięcznym się zabiorę ;-)
 
Hej dziewczyny :-) parę dni temu dowiedziałam się, że mam cukrzycę ciążową tak więc dołączam do Was :-D

Na szczęście u mnie to już prawie koniec ciąży bo ciężko mi z tymi wyrzeczeniami :-) W zasadzie gdyby nie pojawiła mi się glukoza w moczu to nawet bym nie wiedziała że jestem taka słodka bowiem testy obciążeniowe ok tzn pierwszy w połowie ciąży jak najbardziej ok ale drugi który mi robili już w szpitalu to taki na granicy. Widzę jednak, że mój diabetolog to bardzo "łagodny" bo powiedział iż na czczo mogę mieć maksymalnie 110 a godzinę po posiłku 135 :-) Nie mam też się codziennie kuć, wystarczy co drugi lub trzeci dzień że będę sobie mierzyła :-D
 
a witamy witamy nową forumowiczę :)

faktycznie normy masz delikatne no i samo podejsice diabetologa tez mocno wyluzowane - ale na pewno wie co robi, a twoja cukrzyca super łagodna :)
 
hmmmm a ZUS to nie poprostu Pesel? bo ja wyrobiłam małemu pesel i po becikowe sie zglosilam a dalej nic nie robiłam. A chipow nie ma tylko legitymacja moja obowiazuje.
A co do wakacji to w lipcu jade nad morze z przyczepa na tydzien a potem gorzej bo do austrii w gory - i tu nie chetnie jade bo zalamana jestem podroza bo M stwierdzil ze wezmiemy jeszcze 2 osoby bo samochodu nie maja - ale to i tak jest 1400km i bartek padnie wraz ze mna po caaaałym dniu w aucie a tu jeszcze siedzierc na sztywno bo samochod zapelniony i nawet nie bedzie mial gdzie sie polozyc i pobawic.
A ja w ciazy jadlam ciasta czasem, spaghetti czesto i wase z serem na noc, a kilka razy grzeszylam lodami bo jestem lodozerca :)
 
ja spagetti jadlam prawie dzien w dzien :D teraz jakos nie mam ochoty :) w sumie jakby ktos zrobil to nie odmowilabym ;p
to w takim razie jade do zakopanego w lipcu albo sierpniu ;)
zobaczylam ze jakis krem aa i mustela jest na ciemieniuche. babcia przyjdzie o 14 to ja wyjde i kupie :) ojej! niemoge sie doczekac wyjscia ;)))
zjadlabym gulasz ;)))
 
o matko.... dziewczyny jakie spagetti....? moglyście jesc makaron?... ja sie zaraz popłaczę... u mnie nic zbożowego nie przejdzie.... chyba ze w takiej ilości ze szkoda sobie glowe zawracac....
 
reklama
a witamy witamy nową forumowiczę :)

faktycznie normy masz delikatne no i samo podejsice diabetologa tez mocno wyluzowane - ale na pewno wie co robi, a twoja cukrzyca super łagodna :)

Może dlatego, że to już 36 tydzień i niema już co zaostrzać norm bo to kwestia paru tygodni. Zresztą nie pozostaje mi nic innego jak zdać się na lekarza i wierzyć, że wie co robi :-) Szkoda tylko, że nie powiedział jak sobie radzić z ciągłym uczuciem głodu :-D
 
Do góry