Hej Słodkie,
Poprawcie mnie jeśli coś źle rozumuję - najważniejsze jest aby cukry nie były wysokie, tak? Niezależnie od tego co się je. I jeśli coś co jest na liście produktów zakazanych nie podnosi cukru, to już zakazane nie jest? Bo ja - podobnie jak wwwanda - zmęczyłam się już dietą pełną ograniczeń i coraz więcej eksperymentuję - jadłam już budyń, lody waniliowe, sernik... I mój organizm świetnie sobie z tym radzi :-) A dzięki temu zaczęłam troszkę przybierać na wadze (na czym w sumie zależało lekarzowi). Czy robię coś nie tak? Nie chciałąbym zrobić dziecku krzywdy, ale chyba dopóki cukier nie przekracza po posiłku norm, to chyba wszystko gra? Bo gdybym nie miała cukrzycy, to przecież wcinałabym to wszystko bez zastanowienia

A cukry grzeczne u mnie od jakiegoś tygodnia - z wyjątkiem tej jednej wpadki kiedy za późno zjadłam obiad. Nauczyłąm się jeść co 2-2,5h i jest ok.
aureolcia - z tego co wiem, to szałwi nie wolno pić w czasie ciąży! Spróbuj może chwilę potrzymać w ustach i wypluć? I wytrwałości życzę - to już końcówka.
agga - super sprawa z Twoim pieskiem! Fajnie, ze się tak przejęła. Psy czasem reagują na nowego domownika z zazdrością, a tu proszę - rodzinka idealna :-) Gratuluję trzeciego tygodnia Filipka!
anecznik - ja również witam nową słodką mamę

I tak jak agga polecam marchewkę surową na głoda, albo wodę ewentualnie. Chociaż jeśli masz w miarę dobry cukier po posiłku, to nie musisz czekać tych 3h na kolejny, tylko przyspieszyć ten najbliższy w kolejce. Dieta cukrzycowa nie ma polegać na głodzeniu się ;-)
majka - u mnie też makaron przechodzi - o ile jest pełnoziarnisty, Szczególnie orkiszowy dobrze toleruję. I chleb orkiszowy z pełnej mąki okazało się, że mogę jeść

Poszukiwania się opłaciły. Właśnie zaraz będę szła po drożdże na kolejny bochenek.
A jeśli chodzi o normy to jutro mam wizytę u diabetologa to mam zamiar zapytać, czemu dla ciężarnych są aż tak restrykcyjne

W ogóle muszę się emocjonalnie przygotować na tą wizytę, żebym znowu nie dała się zdołować. Trzymajcie za mnie kciuki.