reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

doris no to gratulacje:-) a ile waży Twój Igorek?? jak się czujesz? jak poród?

Cukry po porodzie mogą się normować do 6 tyg.

A jakie masz mieć teraz normy???? bo ja 2h po posiłku do 135-140. a na czczo do 110.
 
reklama
Ja tylko wpadam na chwilke dziewczyny i zycze Wam Wesolych Swiat. Widze ze mimo maluszkow ciagle macie czas zeby tutaj spedzac- ja ostatnio ma dluzo pracy a i wogole wole pracowac zeby nie myslec o niektorych rzeczach.
Trzymajcie sie cieplutko przez swiateczny weekend i nie przesadzcie z dobrociami - a mierzace cukry z cukrami:)))
 
witam slodziaki :)

widze ze średnia wieku na forum zblizona :) u mnie na szczęście śniegu rano nie było ale moj ukochany skrobał szybkę rano :)

aasica - kobieto :szok: to faktycznie jakis horror... :szok: ja sobie nawet nie wyobrażam co bym miala zrobic z tą oscią :baffled: chyba bym udawala ze się dusze :-D:-D:-D a ze sie zapytam jak to sie skonczylo? jakimis szczypcami ci to .... o zgrozo.... wyciągnęli???? masakra jakas :baffled::baffled::baffled:
co do słodyczy w czasie laktacji to uwierz ... ja się sama pocieszam, że będę miała usprawiedliwienie ;-)

doris - ode mnie rowniez gratulacje :-):-):-):-) fajnie ze maluszek juz na świeta w domku z wami :) ale widze ze wy uwielbiacie mnie tu straszyc ... jak nie porodem to normowaniem cukrow do 6 tygodni.... :shocked2:masakra jakas... :shocked2:kobiety drogie - ja marze ze sie najem jakiegos ciacha zaraz po porodzie.... moja lekarka caly czas utrzymuje ze wszystkie problemy kończą się wraz z urodzeniem łożyska.... nie wyprowadzajcie mnie z błędu pliiiiiizzzzzz..... :-):-):-):-)

a ja wlasnie jak przystało na człowieka z cukrzycą .... piekę ciasta świąteczne - i oczywiście jak nigdy.... własnie mi sernik na murzynku tak rośnie w piekarniku ze zaraz mi z blachy ucieknie ... więc pewnie będzie cudnie puszysty... a ja i tak go nie zjem.... wrrr.... ciekawe jaką niespodziankę szykuje dla mnie jablecznik ktory bedzie robiony zaraz po tym jak sernik sie upiecze.... ehhh.... ;-)

pozdrawiam serdecznie :-D:-D:-D
 
Doris wielkie gratulacje. U mnie cukry unormowały się zaraz po wyjściu ze spzitala czyli jakoś 4 doba. Głowa do góry szybko się unormuja.
Ja wracając ze szpitala z małym już jadłąm duuuuużżżżżżżeee buły słodkie:-D

Assica jak to się skończyło? czym Ci to usuneli? :szok:

Emka to ja z Twoim wiekiem? Ile latek masz?:-p

Dobra kończę bo trzeba iść kąpać Natanka, przespał się więc teraz śpiewa w najlepsze, chyba tenor mi rośnie;-)



W te piękne święta
gdy Pan zmartwychwstanie
życzę Wam smacznych jajek na śniadanie,
żółtego kurczaczka, białego zająca
i by te święta, trwały bez końca!
:-)
 
Dzieki wielkie mały ważył tylko 2640 długi na 52 malutki ale mam nadzieje szybko go podkarmić.
Poród cięzki 12 godzin wody mi odeszły ale zero skurcza dali oksycotyne ok 8 rano i o 19.57 mały sie wykluł dopiero najgorsze skurcze parte az 1,5 godziny miałam mało nie zeszłam z tego świata taki ból a położne mnie z wyra sciagają ze na kucki czy na boku łatwiej a mnie nogi mdleją mój nie dał rady i uciekł z porodówki :-D
aasica normy ja mam 1 h do 140 na czczo do 95 , na czczo nie ma problemu ale w 1 h po posiłku roznie bywa a tez juz bym chciała coś zeżreć dobrego mierze sobie jak mam czas po 2 godzinach i wtedy to cukry niziutkie ok 100 -120 mam nadzieje ze nie zostanie mi ta cukrzyca :wściekła/y:
Mały póki co karmiony piersią ale mam problema bo jednego suta mam wklęsłego i muszę go wyciągnąć laktatorem i tylko jednym cycem jest karmiony, nie wiem co tu zastosować moze coś poradzicie,
ide spac padam na ryj miłej nocy i dobrych cukrów
 
no to ja tez sie przyznam :) w tym roku 30 :) nawet termin mam w swoje urodziny ihihhihi :) i tak sobie mysle ze moze zdążę jeszcze przed i torta na swoje urodziny okrągłe wciągnę :)

doris a nie ma u ciebie jakiejs poradni laktacyjnej przy szpitalu? u mnie jest przy szkole do ktorej chodze - nawet na zajęciach ostatnio połozna tłumaczyła ze takie cos sie zdarza ale jak ktos ma taki problem to ona po zajęciach pokaże co z piersią a dokladnie z sutkiem robic :) w ogole cos ci leci z tej piersi? nam mowiła żeby najpierw palcami troche mleka z otoczki wycisnąć i jak sutek bardziej miekki sie robi to wtedy cos tam mozna sobie pomoc - ale to musiałaby ci położna pokazać :)

pozdrawiam moje drogie - sernik nie uciekł teraz sie jabłecznik piecze.... :)
 
Emka - pamiętałam że młoda strasznie jesteś - więc zażartowałam, że stara dupa z ciebie - i racja bo 25 lat to ja bym chciała mieć :)

Gabrielko - mój trzyma głową sztywno od pierwszego tygodnia, a łapie dopiero teraz zabawki i nadal nie umie kciuka włożyć do buzi tylko całą łapę pcha - ale to wszystko przez to napięcie mięśniowe- po prostu dopiero teraz pomalutku otwiera piąstki - a kciuk dalej zaciska do środka.

Doris - gratuluje maleństwa, idz do poradni - ja byłam bo nie miałam nic a nic mleka i chociaż psychicznie pomagają. zajrzyj tu na forum na karmienie piersią - tam też ci dziewczyny dużo doradzą i pomogą, dobrze robisz tym laktatorem.

Mi cukrzyca mineła odrazu po porodzie - dziwne ale urodziłam o 1 w nocy a rano przed śniadaniem i po nie miałam już cukrzycy :)

a termin też miałam w swoje urodziny :) no ale wywołali mi wcześniej.

A jak to z tą ością sie skończyło?

Ja dziś głodna łażę i jem ciastka bo post i nie wiem co jeść :(
 
reklama
Hej,

Ja jutro uciekam z rodzinką nad morze na święta, więc pewnie odezwę się dopiero we wtorek po wizycie u lekarza, więc:

WSZYSTKIM MAMUSIOM I ICH POCIECHOM (PO OBU STRONACH BRZUSZKA) ŻYCZĘ PIĘKNYCH ŚWIĄT - WYPOCZYNKU, RADOŚCI I MIŁOŚCI BLISKICH. JAK NAJMNIEJ POKUS CUKROWYCH, ZA TO DUŻO WSPANIAŁYCH WRAŻEŃ SMAKOWYCH W OBRĘBIE DOZWOLONYCH PRODUKTÓW
;-)

Co do latek, to ja w tym roku, tuż przed rozwiązaniem osiągnę 29... Moja mama w tym czasie dopracowała się trzeciego dzidziusia (mnie). A ja dopiero pierwsze :tak: Czasy się zmieniają...

Z tego co piszecie widzę, że na facetów przy porodzie nie można liczyć na 100% ? Ciekawa jestem jak mój sobie poradzi :confused:

majka - u mnie też się tak złożyło, że piekę mazurka... Zanim dowiedziałam się o problemie z cukrem już miałam zakupy zrobione i jakoś mi tak szkoda było. Tym bardziej, że mój tato to wielki łasuch. Ciekawe, czy uda mi się powstrzymać przed chociażby spróbowaniem...
 
Do góry