najpierw dziekuje za komplementy mojego slodkiego dzieciaczka -nie bede ukrywac ze jest "najpiekniejszy na swiecie"
majka i agga: wcale cie nie chcialam straszyc ketonami :-) Sama sie ich balam :-) ale pod koniec ciazy to stanowczo sobie juz odpusc, maluszkowi na pewno juz nic nie zaszkodzi -jest juz gotowy do wyjscia tylko mu sie nie chce :-) Pijcie duzo wody zeby wyplukac je razem z moczem i juz -dziala na 100%. I jedz kiedy chcesz -napisalam ok.10 ze diabetolodzy tak mowia, ale wazniejsze jest ze ciezarna nigdy nie moze byc glodna i juz!

Jak wiesz, ze ominelas iles posilkow albo mialas za dluga przerwe to po prostu pij wiecej wody i badz spokojna. Ja ostatnie 2 tygodnie tez juz nie mierzylam -paski do ketonow mam do dzisiaj ;-) Majka, widocznie dzien wczesniej zrobilas sobie jakas przerwe miedzy posilkami... dlatego kaza przestrzegac godzin posilkow i odstepow max 3 godziny
A wzrost cukru na czczo tez czesto mialam- paskudna rzecz ta cukrzyca- jesz weglowodany zle, nie jesz -jeszcze gorzej
emka: moj ma czkawki tez czesto i teoria mojej mamy: ma czkawke jak ma mokra pieluche i nawet czesto sie to sprawdza...

o herbatach nie slyszalam zielonych i bialych... owocowe to zalezy jakie owoce zawieraja -jak suszone truskawki no to tak samo jak te zwykle itp. o lusce nie slyszalam ze nawet cos takiego istnieje
aureolcia: spokojnie kobieto, ja mialam mebelki rozlozone 2 miesiace przed terminem, bo trzeba ten lakier fabryczny paskudny wywietrzyc przeciez! a te stracilam pierwsza ciąże rok wcześniej i wcale sie zadnymi przesądami nie przejmowałam -wyprawka była wcześnie robiona, no bo co ma taki przewijak do przebiegu ciąży... Poza tym dobrze że tak zrobiłm, bo 34 tyg. nagle wylądowalam w szpitalu z nadciśnieniem i co wtedy? kto by za mnie -jedyną godną wybierania rzeczy dla synusia- kupił te bambetle???:-) A dzdzius bedzie zadowolony jak mausia bedzie z radoscia na mebelki patrzyla
aasica: krztusi sie zykle raz przy każdym karmieniu -je tak zachłannie, że chyba nie nadąża przełykać czasam, ale szybko dochodzi do siebie i rzuca się znowu niepomny przykrego doświadczenia. Raz mnie tez przestraszył, bo tak się zakrztusił, że aż mu mleko z nosa pociekło... a witaminami też się czasami krztusi jak ryczy że chce jeść a ja mu właśnie wtedy, paskudna, te witaminy wciskam... ale mu tłumaczę, ze to lekarz kazał i się na mnie nie gniewa
gabrielka: nie wiem czy ci dziekowac za skomplementowanie Gabika, bo ty chyba siebie skomplementowalas
megi: pierogi z jablkami sa super xtra dozwolone -jadlam w pierwszych dniach :-)