reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Witam wieczorową porą:-)

Ale dzisiaj cisza na forum,ale nie dziwie się większość ma już swoje dzidzie i to trochę pracochłonne zajęcie:-D:-D:-D
U mnie ok jak na razie,nic niepokojącego się nie dzieje:tak: żadnych oznak porodu:-(

Agga ja również na zgagę przegryzałam migdały super sprawa polecam:tak:

emka mówisz że masz focha, może to z tego zmęczenia tak ci humor się popsuł i dlatego ten dołek? Pamietaj musisz jeść i dużo pić aby mieć więcej pokarmu:tak:

riterka expresowy ten twój poród, ja tez tak chcę:-)

Dziewczyny macie śliczne dzidzie jak tak patrze na wasze avatary:tak::tak::tak:
Na mnie również dobrze działają płatki owsiane z mleczkiem pycha:)

assica ty również z swoim mężusiem się pokłóciłaś rany aż się boję jak ja zacznę się kłócić po porodzie hihihihi

ewela222 przeważnie jak wynik po 50 g glukozy jest niepokojący to lekarz powinien zlecić obciążenie 75 g glukozy i wtedy wynik jest bardziej wiarygodny.
 
Ostatnia edycja:
reklama
u nas juz po fochu :) podszedl jak zmywalam spojrzal ja sie usmiechnelam i go przytulilam :)
lepiej jednak jak sie nie klocimy ;) no ale czasem trzeba.. ciezko sobie odmowic strzelenia focha na faceta ;)
Pola non stop spi od rana.. ciezka noc przede mna.. musze fizycznie sie nastroic tzn isc spac ok 21 do polnocy a potem dzialac ;)
na kolacje kanapa z ogorkiem i poledwica ;)
 
Andzia_S_ Nie mam powtarzać z 75. Lekarz sie tym moim wynikiem nie przejął specjalnie, a teraz przeniosłam sie do innego ze względu na miejsce zamieszkania i ten to wogóle nie patrzył.. :( Tylko położna przy wypełnianiu karty zwróciła uwage i ja też sie zainteresowalam..

wiolan
Norma jest niby do 140, a ja mam 144, to już odrobine ponad.. Poza tym, ja nie umiem sobie wyobrazić takiego ograniczania, i nie bardzo wiem jak sie za nie zabrać..
Myśle nad tym,żeby sobie pójść zrobić badanie na wlasną ręke,ale mówisz,że to obciążenie..

I nie wiem czy jak bede czekać do kwietnia to sie coś złego nie stanie? zakołowana jestem już całkiem...

Wiesz co to jest tak jak mi tłumaczyli lekarze.... było ich ze 3 i wszyscy zgodnie, że do około 26 tygodnia ciąży trzustka może działać z różnym skutkiem... a glukozy nie powinno się robić wcześniej jak przed 24-26 tygodniem.. wtedy działanie trzustki się normuje... a wynik jest dopiero wiarygodny jak trzustka działa jednostajnie.. ja tez miałam pierwsze badanie glukozy za wczesnie... bo w 24 tygodniu (jeszcze wtedy nawet są anomalie i nie są one niepokojące)..
U ciebie ten wynik 144 nie musi świadczyć o wysokich cukrach z powodu złej pracy trzustki.. taki wynik to zazwyczaj błąd żywieniowy.. może i dlatego lekarze to zbagatelizowali... spróbuj to zwyczajnie wyeliminować dietą ubogą w słodycze.. to niby jest trudne ale tylko przez pierwszy tydzień...
A robienie częste badań obciążenia glukozą bez uzgodnienia z lekarzem może zaburzyć Ci funkcjonowanie trzustki... Cosik tam z liceum medycznego zostało w głowie...
 
Witam na wieczór drogie Panie :)
aasica, emka dobrze, że ja się ze swoim nie kłócę :-) Ciężko w to uwierzyć, ale przez ponad 3 lata pokłóciliśmy się... raz o to, że obe:-)cny M dorwał się do mojego telefonu, przeczytał esy, a że mam skłonności do 'niewybrednych' żartów to sobie pomyślał Bóg wie co i się dąsał :p To był początek ciąży więc hormony spowodowały, że się wkurzyłam bardziej niż normalnie ale i tak przeszło nam po godzinie :-D Teście słyszeli całą kłótnię i się teraz śmieją, że Filipek to skutek naszego godzenia się ;)

Ale... chyba kłótliwe dni są bo wczoraj zaliczyłam jedną z ojcem, a dzisiaj i z mamą i ojcem^^

Co do cukrów to dzisiaj fajnie całkiem bo na czczo 97 (a więc coraz niżej) i po każdym posiłku w normie. Na kolację strzeliłam sobie brukselkę gotowaną i podsmażoną i kawałek schabiku oczywiście bez panierki i cukier 104^^

Torba do szpitala już spakowana i dla mnie i dla maluszka, brakuje jeszcze tylko klapek pod prysznic :/

Poza tym od połowy dnia, gdzieś od 15 twardnieje mi brzuch i wychodzi na to, że wzmogła mi się częstotliwość skurczów przepowiadających :p Mam nadzieję, że to tylko to... brzuch mi twardnieje tak na około minutę i jak się położę czy generalnie zmienię pozycję to przechodzi. Na szczęście nie boli :tak:
Wejdę sobie zaraz na jakieś 20min do ciepłej wody, wyjdę pewnie jak nowo narodzona :-)
Doczekać się juz nie mogę więc lecę^^

Dobrek, spokojnej nocy i niskich cukrów z rana życzę:)
 
obys tylko sie nie meczyla tym porodem i zeby szybko poszlo !
klapki potrzebne ! obowiazkowo musisz miec :D ja tez do ostatniej chwili nie mialam klapek wkoncu spakowalam japonki z lata ;)
dla mnie znakiem ze czas sie pakowac bylo pozbycie sie czopa czy tam czopu ;) 18 lutego godz 20 ;) potem skurcze 3-7 rano i potem znowu 1-3 i 4 szpital :D a brzuch mialam przeogromnie twardy. jak go dotykalam czulam normalnie Pole :) plecki jej i wogole ;)
no ale fajnie bylo i sie skonczylo i Bog zaplac - nigdy wiecej ;p
 
Dziekuje wszystkim za odpowiedzi.Bardzo mi pomoglyscie z tymi linkami i w ogole.Pierwsza nauczke mam zadnych platkow na sniadanie.Dzisiaj byla kromeczka z wedlinka i cukier po godzinie 115 to mysle ze chyba dobry.A co do klotni to ja tez sie posprzeczalam z moim.Tylko ze to chyba z mojej winy.Taka jakas jestem do niczego ostatnio zgaga mnie meczy spac nie moge,a on nawet sie nie zapyta jak sie czuje i dzisiaj mnie to troszke wnerwilo bo cala noc nie spalam a on nic.Czy wy tez bylyscie takie nerwowe w tych ciazach???Ech ale sie pouzalalam.Milej nocki bo moja pewnie znowu bedzie nie przespana. agga86 ja tez zaczelam pakowanie ale nie wiem co zabrac i stanelam w miejscu.A jeszcze mam troszke czasu.
 
Dziękuje wam za odpowiedzi. Będe zwracać uwage na to co jem, i poczekam do następnej wizyty, wtedy zapytam gina.... Dzięki wiolan. Może to faktycznie za wcześnie, jak robiłam te badania to był 10 tydzień.. Może ja tez powinnam zrezygnować z płaków z mlekiem na śniadanie.....:confused: ?
 
Mam jeszcze prośbę do was. Macie już doświadczenie więc wiecie czego unikać. Może mogłybyście mi poradzić czego nie jeść a co jeść,żeby nie wpływało to bardzo na cukier a przy tym żeby dzidziusiowi nic nie brakowało....? Bo w internecie co strona to inaczej...
 
co strona to inaczej..
co kobita to inaczej :)
jedna moze ziemniaki inna nie jedna moze spory kawalek czekolady inna nie jedna po brokulach ma wysoki cukier innej wogole sie nie podnosi ;)
musisz probowac zapisywac mierzyc i eliminowac to co podnosi cukier :) poprostu :)
 
reklama
Witam.
Mój diabetolog stwierdził, ze już nie musi mnie oglądać, tylko mam sobie cukry mierzyć. :confused: Co do moich cukrów to dzisiaj było super - po śniadanku 2 h - 97, więc sobie czekoladkę zjadłam, bo już mnie strasznie nosi bez czegoś słodkiego i zaczynam na wszystkich warczeć.:zawstydzona/y:
Wiecie co - od trzech dni to już chyba rodzę :baffled: - bo przez 3-4 h dziennie mam skurcze wyczuwalne i denerwujące, więc przy drzwiach z walizka już stoję i mi przechodzą.:confused: To moje drugie dziecko a czuję się jak pierworódka (pierwsze było wywoływane). Brzuch to mam twardy chyba 20 h/ 24h. A kawy jak mi się chce - mogłabym ją chyba litrami pić. Co wy na to?:szok:


 
Do góry