Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

[kasia_2005]

hejka witajcie,
monqcsandaj koniecznie znać jak po omlecie
a ja się załamałam z rana. Miałam cukier 108 z jednego palca, małego, byłam w szoku to z drugiego małego drugiej ręki i 117. No matko, jak to możliwe skoro po kolacji o 21 miałam 107, potem piłam tylko wodę a poszłam spać po północy??
Wczoraj też na czczo miałam powyżej 100,ale myślałam że to dlatego że przed snem zjadłam 2kanapki, ale jak widać nie ma to żadnego znaczenia. Kurde, co robić? Czy coś robię nie tak??
Teraz jestem potwornie głodna ale muszę poczekać ze śniadaniem

 

[monika1977]

mi wytllumaczono to tak- jem za malo w ciagu dnia(wyszły mi ketony w moczu więc była to prawda)i organizm w nocy nie dopuszcza do zbyt niskiego poziomu cukru i wątroba wyrzuca glikocośtam (zapominam zawsze poprawną nazwę) i to podwyższa cukier we krwi. zmierz sobie cukier o 3 nad ranem i na czczo - jesli będzie nizej o 3 niż rano to tak może być.podjedz wiecej w dzien. ja zaczelam jesc wiecej, zlikwidowalam ciała ketonowe a cukier dalej wysoki ale u ciebie może byc dobrze.ciala ketonowe wskazują ,że się glodzisz i organizm spala tłuszcz zamiast czerpac energie z węglowodanów.

 

[kasia_2005]

Monikakurcze, jakoś się nie głodzę..
Ale może faktycznie coś w tym jest. Spróbuję wstać w nocy i zmierzę cukier, zobaczymy co pokaże, a dziś zjem może nie więcej, ale częściej

 

[monika1977]

no i wynik 111 po calusienkim talerzyku ,jeszcze mnie mdli z przejedzenia.Omlecik ok.Poproszę o jakis inny przepis na sniadanko bo parówki mi zaczynaja wychodzic tą samą drogą co wchodziły.No i tę lodziki-jakąś ilośc testowałyście.

 

[kasia_2005]

Ha, to i ja zastosuję jutro omlecik
Lodów teraz nie stosowałam, w poprzedniej ciaży, to na spacerze nad morzem, tak 2gałki, poziom idealny

 

[moniqsan]

no i wynik 111 po calusienkim talerzyku

nooo :-) To super, nie ?
Ja co prawda myślałam, że mi się przejadł, ale rozejrzałam się po lodówce i zaczęłam kroić warzywa
Po pierwszym kęsie przestałam myśleć o jakimkolwiek znudzeniu :-) (i pomyśleć że kiedyś nie lubiłam omletów). Tyle że znów nawaliłam stertę żółtego sera, no i parówkę drobiową zamiast sopockiej polędwicy. Mam nadzieję, że mnie nie zawiodą :-)
Za niespełna godzinkę pomiar.
Dziś miałam trochę rozchwiany dzięń, musiałam wstać o 3:00 co wiązało się z wypiciem kawki, więc przed zmierzyłam cukier (jako na ten na czczo) i 101 Buuu. Mam nadzieję, że do rana by spadł kurcze.
I jeszcze musiałam też nasiusiać do pojemniczka, bo jutro wizyta i dziś trzeba bylo oddać te wszystkie ketony do labolatorium. Także fajna diagnostyka, nie ma co

Poproszę o jakis inny przepis na sniadanko bo parówki mi zaczynaja wychodzic tą samą drogą co wchodziły.No i tę lodziki-jakąś ilośc testowałyście.

O tak, dołączam się do prośby

A ja kładłam sobie lodów tak około 4-5 łyżek (po tym jakoś 125 było, ale co potem, i czy ładnie opadało to już nie wiem) I to jeszcze grycana, a te jak wiadomo słodkie i na śmietanie. O wiele bardziej od takiej algidy. Także algidy bym pewnie walnęła więcej.
Ale niekoniecznie proszę brać ze mnie przykład

kasia_2005 to nie ja miałam mierzyć po omlecie, tylko monika1977 :-)

 

[monika1977]

Słuchajcie -omlecik cudoooo. Po11 jem drugie śniadanie ,nadchodzi pora a ja nie jestem głodna.Zazwyczaj to już tak mi się chce jeść ,że mysle żeby zjadać wszystko w opakowaniach bez otwierania. Nadchodzi obiad a ja nie czuje głodu- czyli sycące śniadanie to podstwa dnia.Obiad- kluski kopytka i 3 wielkie zeberka-cukier 110 .Podwieczorek o 16 i będą lody -już czekam. Warzywka do omlecika będę kupować mrożone firmy xortex bo do nich nie dodają cukru a do innych niestety tak.- warzywa na patelnie,jest ich kilka rodzajów to się nie przejedzą.Jeśli chodzi o telefon na Karową to się wstrzymam do cukrów na czczo do wysokości 105.Może jak się wyluzuje to będzie lepiej.Tłumacze sobie tak -norma w laboratorium 110 dla ludzi zdrowych, ja przecież nie jestem chora na cukrzyce a mam ciążową nietolerancje glukozy.Jeśli żle sobie tłumacze -zwróccie mi uwagę. Po 16 gnam po wyniki badań i mam nadzieje,że będą ok bo ostatnio mało nie dostałam zawału jak je zobaczyłam.

 

[monika1977]

no i były lody-3/4 litra bo poprostu nie mogłam odejśc od pudełka-myslałam,że jestem silniejsza ale niestety.Pomiaru się balam ale bylo niezle-po godzinie 132, po dwóch godzinach 115.

 

[nikuś]

a ja coś mniej się udzielam, bo diety w ogóle nie przestrzegam niby cukier w normie albo niewiele ponad na maxa do 150 ale cukry proste są blee muszę w tym tygodniu zrobić hemoglobine i juz mam stresa jaki będzie wynik, ale mam koński apetyt i normalnie nie moge się zmobilizować, dzisiaj np. robiłam tortile na obiad i sama tez wtryniłam oczywiście i potem kawałek ciasta tiramisu bo teście byli i kawkę z mlekiem + łyżką fruktozy, grzech za grzechem normalnie. Ochrzan poproszę dla mnie i to porządny to od razu przerzucę się na warzywka!

 

[*AgA*]

No kochana grzechy grzechami ale dieta musi BYC! Groże Ci paluszkiem
A tak poważnie to ja mimo iż wiedziałam ze mam cukrzyce to nie przestrzegałam diety dopóki nie nabyłam glukometru.

Ja tez robiłam badanie krwi i wyniki były najlepsze z całej ciąży czyli dieta a w szczególności warzywa nieźle wpływaja na hemoglobinę