reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

reklama
Witaj eaemilia.

No to niezłe masz te normy i że jedziesz na 2 fronty.....

Dobrze że poszłaś do tego prywatnie bo przeciez po jednym badaniu nie może Ci od tak dać insuliny....dziwnie.....pierwszy raz coś takiego słyszę....

A jakie masz te cukry jak sobie mierzysz???
 
Na czczo 90 - max, do 100 - ale bardzo rzadko, po jedzeniu w normie. Chyba, że zjem coś słodkiego - tak jak wczoraj - kawałek tortu urodzinowego mojej córci - to doszło do 186.
 
eaemilia- więc u państwowego masz prawidłowe normy. Ja tak samo głupiałam jak ty, łaziłam po tych lekarzach i każdy mówił co innego. w końcu skończyło się na insulinie, ale to dlatego bo na czczo miałam ponad 100. Jeżeli na czczo masz dobrze a w ciągu dnia do 150 to bym stosowała tylko dietę a nie insulinę. Kilka razy jak przewyższysz 140 nic się nie stanie. Jedz mało a często i bez słodkości i chleba bialego i będzie dobrze :)

Emka- nie rozumiem dlaczego odciągasz mleko i dajesz małej a nie prosto z cyca? to jest cholernie dużo roboty a po za tym jak się odciąga to w końcu i tak pokarm zaniknie bo nigdy nie wyciągniesz tyle ile mała by wyciągnęła. Często kryzys laktacyjny jest po paru dniach po porodzie i trzeba dalej przystawiać dziecko żeby produkcja ruszyła. Ale też bym dała sztuczne i jednocześnie przystawiała małą (ja tak robiłam przez prawie miesiąc bo nie miałam prawie nic- przystawiałam do każdej piersi po 10 minut a potem dawałam butlę).
Co do tego swędzenia, jeżeli skóra się nie łuszczy to nie jest to świerzb, tylko uczulenie na coś, albo jeszcze po morfinie - morfina powoduje swędzenie z czerwonymi mikroskopijnymi krostkami, ale aasica chyba nie miała cc, więc nei wiem co to.
 
Polka od urodzenia byla karmiona butelka jakoze nie moglam jej brac na rece.. jak przystawiam do cycka to odwraca glowe i placze :( wiec zostaje mi butelka. sciagam przez caly dzien tj po ok 500-800 ml wieczorem juz malo leci wiec daje sztuczne. moze to dlatego ze malo pije ?
 
Najgorsze jest to, że niby wszystko ok, ale tak zamącili mi w głowie, że ciągle myślę czy dobrze robię :-(. Co lekarz to inna teoria, a przecież to dziecko jest tu najważniejsze. Mam wrażenie, że leczenie cukrzycy u nas w Polsce, to czarna magia, a lekarze to wróżbici. :wściekła/y:
 
reklama
emka - z tym cycem, to dobrze robisz. Ja przy mojej córci - przez pierwszy miesiąc plackiem leżałam po kilka godzin, bo Aga niby jadła niby się bawiła, ale później było ok. Jak zaczęła być bardziej kumata, to cyca z godnością zaczęła traktować. I tak ją do roku wykarmiłam.
 
Do góry