gabrielka1308
Fanka BB :)
Assica ja próbowałąm razowe pieczywo ale mały miał po nich wzdęcia, dlatego cały czas jem białe.
Drożdżówki codziennie - nie mogła bym inaczej - zacvzełam od wyjścia ze szpitala - w drodze powrotnej zjadłam już dwie.
Z warzyw wyłącznie marchew i ziemniaki. Zupy najczęściej krupnik na który już nie mogę patrzyc, dobry jest też rosół ale nie może być za tłusty. Nadal ograniczam nabiał do 1 jogurtu dziennie - ale powoli wprowadzam inne produkty - np. jajecznica. Mam coraz mniej pokarmu, ale muszę ściągać laktatorem bo mały wyrabia przy przystawianiu straszne akrobacje.
Na jabłka już nie mogę patrzeć , ale szarlotka jak najbardziej
Próbowałam zjeść fasolkę szparagową i kukurydze - niestety nie podchodzi mu.
Drożdżówki codziennie - nie mogła bym inaczej - zacvzełam od wyjścia ze szpitala - w drodze powrotnej zjadłam już dwie.
Z warzyw wyłącznie marchew i ziemniaki. Zupy najczęściej krupnik na który już nie mogę patrzyc, dobry jest też rosół ale nie może być za tłusty. Nadal ograniczam nabiał do 1 jogurtu dziennie - ale powoli wprowadzam inne produkty - np. jajecznica. Mam coraz mniej pokarmu, ale muszę ściągać laktatorem bo mały wyrabia przy przystawianiu straszne akrobacje.
Na jabłka już nie mogę patrzeć , ale szarlotka jak najbardziej
Próbowałam zjeść fasolkę szparagową i kukurydze - niestety nie podchodzi mu.