reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Witam słodkie.

Z rana 81:-D

Po śniadaniu 120:angry:
Bo zjadłam pół bułki sojowej a zawsze robie ją jeszcze na pół.

No to sobie pofolgowałam.

Też mam nadzieję że hemoroidy nie ominą....ale też słyszałam ze po porodzie wyskakują:crazy:

Co do lewatywy....nie spytałam mojej położnej i nie wiem czy jest zwolenniczką...

Ja kupiłam taką jednorazowa i wolałabym żeby była...
.....bo tak dziecko za przeproszeniem w gównie się będzie rodzić....
......więc wolałabym żeby mi zapodali....choć wiem że to nic przyjemnego.
 
reklama
Lewatywa, lewatywa... na poczatku jak uslyszalam, że lewatywa+golenie to sie obruszyłam i powiedziałam, że chyba ich pogięło bo to moja decyzja (w szpitalu gdzie będę rodziła, obowiązkowo), moje "części intymne" i im nic do tego :p Po głębszym namyśle, tak jak pisze aasica niefajnie by było, gdyby dzieciaczek w kupie się rodził :p tak więc zmieniłam podejście i jestem na tak. Co do golenia to dalej się waham bo mam potworne problemy z wrastaniem włosków i jest to dla mnie koszmarny, nieprzyjemny ból więc same rozumiecie :/ Mam nadzieję, że ocenią iż maluszek da rade wyjśćze mnie bez cięcia (optymistka ze mnie ;).

Co do jedzenia... ja zaczęłam bardzo kiepsko. Tak kiepso, że nawet nie jestem w tsanie określić, kiedy byłam na czczo. Moja sunia ma cieczkę, obok w drugim pokoju jest pies, na któego ta ma "chcicę". I budzi się w nocy, atakuje mnie (gwałci, liże, skacze, piszczy itp) co chwila praktycznie... No i tak poszłam spać po 1 bo nie mogłam jej uspokoić, obudziła mnie ok. 3 no i głodna poszłam po mandarynki, potem obudziła mnie koło 6 i znowu byłam głodna więc malutką kromke chleba zjadłam... więc na dobrą sprawę na czczo nie byłam, więc i mierzenie po jedzeniu sobie darowałam.
 
Witajcie:-)
Dziękuję wszystkim za rady.
Robiłam dziś obciążenie 75g. Wyniki to na czczo 66 po 2 godz 90!!!!!!!!!!!
Jak to usłyszałam to się popłakałam, chyba emocje. Pielęgniarka specjalnie dzwoniła do labolatorium żebym do jutra nie musiała czekać.
Życzę Wam wszystkim powodzenia i niskich cukrów. Pewnie z przyzwyczajenia będę tu zaglądać, ale już bez nerwów;-)

Pozdrawiam gorąco.:tak:
 
emka, chyba z racji tłustego czwartku cukier dla nas łaskawy jest^^
12.00 - 1 pączek z nadzieniem różanym <--123
14.00 - 2gi <- 122

I też mam trzeciego, na później :-p
 
U mnie po 1 z marmoladą ale z pudrem cukrem 112.....i od razu potem zjadłam PÓŁ SERNIKA!!!! i po nastepnej godzinie 106....:-):-)

Ale sądze ze tak dlatego miałam mało po tym pączku bo dużo dziś chodziłam:tak:.....

.....a teraz wskakuje na steper bo zjadłam jabłko, 5 ogromnych sztucznych truskawek kawałek pomarańczy.
 
aasica: co do Maltana to rzadko uzywam, bo trzeba po nim piersi myc przed karmieniem a to ponoc wysusza brodawki no i Maly czasami o pol godziny krzyczy jesc, bo sobie przysnal przy poprzednim karmieniu :-), ale moim zdaniem dziala a ze jest tani i nie ma szkodliwch skladnikow to polecam. Natomiast polozna srodowiskowa poleca bardzo aphtin, bo jest glownie na plesniawki, ale lagodzi tez brodawki a zmywac go nie trzeba, bo jest wlasnie na plesniawki :tak:.
emka: o do hemoroidow to mi sie przytrafily przed porodem -ucisk na miednice czy cos, wiec nie zdziwiabym sie gdyby przy takim wysilku jak porod wylazily chetniej -ale to zalezy od twojej "urody" :-)

ja do cc lewatywe musialam sobie zrobic -da sie przezyc, gorsze po tym ;-)

niezle te cukry po paczkach macie! Ja kiedys eksperymentalnie zjadlam to 3 godziny mi cukier spadal!:sorry: No teraz to inna bajka... Zjadlam kilka malutkich przez mame zrobionych i bez nadzienia -boje sie tych marmelad Malemu dawac :zawstydzona/y:

A bulek wiem, ze mi zazdroscicie :-) Tak o nich marzylam w ciazy i odbijam sobie teraz :-) Was tez to czeka, jeszcze troche :tak:

Dzisiaj po wielkiej porcji risotta ze szpinakiem i 2ch paczuszkach po 1,5 godz. 111. Ale i tak boje sie obciazenia glukoza po 6 tyg. Z dusza na ramieniu bede na wyniki czekala...
 
ja wlasnie zbieram sie do lazienki by ogolic i nogi i to i owo :-D:-D ojjj juz widze jak sie mecze :szok::confused2::-D:-D

tez mysle nad lewatywa.. jaka kupic w aptece by byla dobra ? tzn prosta w obsludze ? ;) nie znam sie wogole na tym. sa jakies specjalne jednorazowe moze ? :-D:-D

jutro wizyta. ciekawe czy dostane cos na tego paciorkowca :/
 
U mnie po 1 z marmoladą ale z pudrem cukrem 112.....i od razu potem zjadłam PÓŁ SERNIKA!!!! i po nastepnej godzinie 106....:-):-)

Ale sądze ze tak dlatego miałam mało po tym pączku bo dużo dziś chodziłam:tak:.....

.....a teraz wskakuje na steper bo zjadłam jabłko, 5 ogromnych sztucznych truskawek kawałek pomarańczy.

jejciu jakie ogromne ilości słodkości... kurka a ja nie jem na razie żadnego słodkiego.. i jak dzisiaj na te pączki w TV widziałam to tak mi się przykro zrobiło... ale jestem twarda.. i wciąż mam nadzieję że mój wynik to jednak pomyłka.. A wy to chociaz możecie sobie zmierzyć cukier.. ja czekam na wizyte u diabetologa...;-)
 
reklama
Do góry