agga86
Happy Mama :)
emka, aasica Wy to biedne jesteście jakieś dziwolągi sie do Was przypałętały... mnie na szczęście omijają wszelkie bakteriozy i wirusy "Jedynie" półpasiec w 11tyg i z racji zaniżonej odporności jakiś grzybek się rozwinął ale po 6 dowcipnych poszedł na dobre
aasicaco do E.Coli to wiem tylko tyle, że zarażono mnie tym świństwem w szpitalu po narodzinach i wiązało się to z odparzeniami i potwornymi biegunkami (o moja biedna mama) i tak męczyłam się do około 14 roku życia - musiałam używać zasypki Pabiamid o ile dobrze pamiętam. Nie wiem jak to jest w przypadku ciężarnych czy w ogóle dorosłych osób - skąd to się bierze i jak się objawia i czy można zarazić dzieciaczka.
Mariola jeżeli o 75g chodzi i Dziewczyny radziły mi parę stron wcześniej w tym wątku, aby robić z żyły i tak też zrobiłam. U mnie wynik jest na następny dzień więc szybciutko i bezstresowo - nie wiem jak u Ciebie.
Normy to:
- 1h od wypicia glukozy DO 180
- 2h od wypicia DO 140
- na czczo nie mam pojęcia bo z różnymi się spotykam - u mnie w lab podają 106 ale nie wiem czy z uwzględnieniem ciąży, ktoś inny ma normę od diabetologa 95 a jeszcze inne dziewczyny mają 90
Co do wagi też słyszałam, że szybko się przybiera ale w sumie nie wiem do końca jak to jest - w ciąży można przytyć i ponad 30kg nie mając cukrzycy więc waga może być myląca wg mnie.
Jeżeli chodzi o to, że nie ma znaczenia, hm.. według mojej ginekolog nie do końca. Ja pochłaniałam naprawdę duuuuże ilości słodyczy od początku ciąży i gin stwierdziła, że to też mogło mieć wpływ na wynik na czczo.
Przede wszystkim nie łam się, bo tak jak pisałam do wiolan: dzieciaczek wyczuwa Twoje nastroje, a po co ma się tam w brzuszku niepokoić? Jakby to mój teściu powiedział, pooglądaj sobie ładne obrazki, obejrzyj jakiś film i poprostu zapomnij i cierpliwie czekaj. Poza tym tak jak widać w tym wątku, nawet słodkie mamusie świetnie sobie dają radę :-)
Dla mnie problemy z cukrem to przede wszystkim odkrywanie nowych smaków i przyjemność z kombinowaniem w kuchni albo spadek wagi (trochę mnie to niepokoiło ale nie głodzę się więc nie szkodzę swojemu synkowi)
We wszystkim jak widzisz można dopatrzyćsię pozytywnyh stron
aasicaco do E.Coli to wiem tylko tyle, że zarażono mnie tym świństwem w szpitalu po narodzinach i wiązało się to z odparzeniami i potwornymi biegunkami (o moja biedna mama) i tak męczyłam się do około 14 roku życia - musiałam używać zasypki Pabiamid o ile dobrze pamiętam. Nie wiem jak to jest w przypadku ciężarnych czy w ogóle dorosłych osób - skąd to się bierze i jak się objawia i czy można zarazić dzieciaczka.
Mariola jeżeli o 75g chodzi i Dziewczyny radziły mi parę stron wcześniej w tym wątku, aby robić z żyły i tak też zrobiłam. U mnie wynik jest na następny dzień więc szybciutko i bezstresowo - nie wiem jak u Ciebie.
Normy to:
- 1h od wypicia glukozy DO 180
- 2h od wypicia DO 140
- na czczo nie mam pojęcia bo z różnymi się spotykam - u mnie w lab podają 106 ale nie wiem czy z uwzględnieniem ciąży, ktoś inny ma normę od diabetologa 95 a jeszcze inne dziewczyny mają 90
Co do wagi też słyszałam, że szybko się przybiera ale w sumie nie wiem do końca jak to jest - w ciąży można przytyć i ponad 30kg nie mając cukrzycy więc waga może być myląca wg mnie.
Jeżeli chodzi o to, że nie ma znaczenia, hm.. według mojej ginekolog nie do końca. Ja pochłaniałam naprawdę duuuuże ilości słodyczy od początku ciąży i gin stwierdziła, że to też mogło mieć wpływ na wynik na czczo.
Przede wszystkim nie łam się, bo tak jak pisałam do wiolan: dzieciaczek wyczuwa Twoje nastroje, a po co ma się tam w brzuszku niepokoić? Jakby to mój teściu powiedział, pooglądaj sobie ładne obrazki, obejrzyj jakiś film i poprostu zapomnij i cierpliwie czekaj. Poza tym tak jak widać w tym wątku, nawet słodkie mamusie świetnie sobie dają radę :-)
Dla mnie problemy z cukrem to przede wszystkim odkrywanie nowych smaków i przyjemność z kombinowaniem w kuchni albo spadek wagi (trochę mnie to niepokoiło ale nie głodzę się więc nie szkodzę swojemu synkowi)
We wszystkim jak widzisz można dopatrzyćsię pozytywnyh stron