reklama
wiolan
PODWÓJNA MAMA
Witajcie z rana...
Asica: niestety na razie nie mierze cukru i z tego powodu mam schizę.. dopiero 2 marca idę do diabetologa i wtedy jeszcze raz cukier zrobię (znaczy krzywą cukrową) i wtedy dopiero decyzja co i jak.... ale już teraz od wczoraj ostra dietka.... Cały wczorajszy dzień przeryczałam, bo sobie wyobraziłam, że nasza córcia się chora psychicznie urodzi.....
Asica: niestety na razie nie mierze cukru i z tego powodu mam schizę.. dopiero 2 marca idę do diabetologa i wtedy jeszcze raz cukier zrobię (znaczy krzywą cukrową) i wtedy dopiero decyzja co i jak.... ale już teraz od wczoraj ostra dietka.... Cały wczorajszy dzień przeryczałam, bo sobie wyobraziłam, że nasza córcia się chora psychicznie urodzi.....
gabrielka1308
Fanka BB :)
Assica moj suwaczek to nie wypal, ale pokazuje dobra date. Jutro bede wiedziec ile dokladnie wzy to napisze. Co do pieluch to jak narazie tylko pampersy choc kolezanka mi pisala ze stosuje jakies z tesco i sa dobre. Ja dostalam tez jak przychodzili do malego dlatego tylko ich uzywam albo kupuje wiecej jak jest promocja , a najtaniej mozna kupic w carfor czy jak to sie pisze. Nie wiem skad jestes ale wiem ze w realu czesto sa jakies promocje - u mnie nietety tego sklepu nie ma. A chusteczek nawilzajacych nadal nie uzywam - stosuje platki kosmetyczne i woda przegotowana. Moze sprobuje jak skonczy 3 miesiace.
Emka widze ze sobie pozwalasz;-) bulka z nutella.
Ja dzisiaj zmierzylam po sniadaniu - 3 kromki pieczywa bialego 2 z wedlina i 1 z konfitura z czarnej porzeczki i po 2h wyszlo 95 cukrzyca poszla w nie pamiec
zycze niziutkich cukrow:-)
Emka widze ze sobie pozwalasz;-) bulka z nutella.
Ja dzisiaj zmierzylam po sniadaniu - 3 kromki pieczywa bialego 2 z wedlina i 1 z konfitura z czarnej porzeczki i po 2h wyszlo 95 cukrzyca poszla w nie pamiec
zycze niziutkich cukrow:-)
agga86
Happy Mama :)
Buuuła z nutellą... mniam! ależ bym zjadła ale cóż...
Kromka suchego razowca z berlinką... wcale nieźle, i jabłko... a później się pomyśli bo jakoś straciłam apetyt co jest niepodobne do mnie.
Przez stratę apetytu jadłam wczoraj ostatni posiłek około 17 (a może po części przez to, że później jakoś o jedzeniu zapomniałam) i jak zobaczyłam dzisiejsze cukry na czczo to myślałam, że się przekręcę - 109!!!!
Zwykle nad ranem mam dosyć wysokie, na początku ciąży na czczo miałam 88-90, teraz zwykle mam też około 85-95 (ważę ponad 100kg w tej chwili więc wyższe cukry niż u Was chyba z tego mogą się brać?? - tak przynajmniej słyszałam).
gabrielka widzę, że u Ciebie już minęło :-) do kiedy mierzyłaś/będziesz mierzyć cukier? tzn ile po porodzie jeszcze i jak to jest, kiedy w końcu możesz zajadać się białym świeżutkim pieczywkiem? Ja co prawda od niedawna dosyć na dietce bo ledwie 3 czy 4 tyg. ale już odczuwam brak świeżutkiej białej bułeczki poznańskiej
emka a ja jakaś dziwna, bo ten suwaczek nadal mi wyjść nie chce a zrobiłam, jak pisałaś. Co by nie było mam niefart, bo na żadnym chyba forum nie udało mi się sygnaturki zrobić w swoim życiu Edit: ooo a jednak się udało! hurra!
Uciekam prasować Filipkowe ciuszki, aaaale mi się już nie chce
Kromka suchego razowca z berlinką... wcale nieźle, i jabłko... a później się pomyśli bo jakoś straciłam apetyt co jest niepodobne do mnie.
Przez stratę apetytu jadłam wczoraj ostatni posiłek około 17 (a może po części przez to, że później jakoś o jedzeniu zapomniałam) i jak zobaczyłam dzisiejsze cukry na czczo to myślałam, że się przekręcę - 109!!!!
Zwykle nad ranem mam dosyć wysokie, na początku ciąży na czczo miałam 88-90, teraz zwykle mam też około 85-95 (ważę ponad 100kg w tej chwili więc wyższe cukry niż u Was chyba z tego mogą się brać?? - tak przynajmniej słyszałam).
gabrielka widzę, że u Ciebie już minęło :-) do kiedy mierzyłaś/będziesz mierzyć cukier? tzn ile po porodzie jeszcze i jak to jest, kiedy w końcu możesz zajadać się białym świeżutkim pieczywkiem? Ja co prawda od niedawna dosyć na dietce bo ledwie 3 czy 4 tyg. ale już odczuwam brak świeżutkiej białej bułeczki poznańskiej
emka a ja jakaś dziwna, bo ten suwaczek nadal mi wyjść nie chce a zrobiłam, jak pisałaś. Co by nie było mam niefart, bo na żadnym chyba forum nie udało mi się sygnaturki zrobić w swoim życiu Edit: ooo a jednak się udało! hurra!
Uciekam prasować Filipkowe ciuszki, aaaale mi się już nie chce
Mariola O.
Zaciekawiona BB
Witajcie mamuśki:-)
Robiłam dzisiaj krzywą cukrową.
Wyszło po godzinie 147. nie wiem dlaczego naczczo miałam aż 117.
W czwartek idę znowu na obciązenie ale już z większą dawką glukozy i będą mi krew pobierać z żyły.
Co gorsze w moim mieście nie ma diabetologa!!!
Dopiero jakieś 20-25 km odemnie, co śmieszniejsze w mniejszym mieście, no albo Wrocław ale to raczej odpada.
Trochę jestem załamana, ale do czwartku muszę poczekać i będę miała pewność. Dziwi mnie tylko ten cukier na czczo. do tej pory najwięcej miałam chyba 97. Nie licząc tego na początku ciąży (113)
Ach........
Robiłam dzisiaj krzywą cukrową.
Wyszło po godzinie 147. nie wiem dlaczego naczczo miałam aż 117.
W czwartek idę znowu na obciązenie ale już z większą dawką glukozy i będą mi krew pobierać z żyły.
Co gorsze w moim mieście nie ma diabetologa!!!
Dopiero jakieś 20-25 km odemnie, co śmieszniejsze w mniejszym mieście, no albo Wrocław ale to raczej odpada.
Trochę jestem załamana, ale do czwartku muszę poczekać i będę miała pewność. Dziwi mnie tylko ten cukier na czczo. do tej pory najwięcej miałam chyba 97. Nie licząc tego na początku ciąży (113)
Ach........
agga86
Happy Mama :)
Mariola na czczo miałam identyczny wynik jak Ty i od razu gin chciała mnie do szpitala wsadzić ale się nie dałam
Co do tego wyniku to czytłam sama trochę i trochę cennych informacji zebrałam tutaj od Forumowiczek.
Generalnie we wskazaniach jak przygotować się do badania, czytałam że nie wolno jeść przez conajmniej 12h przed pobraniem i tak też zrobiłam (przed 50g) i do tego nie wiedziałam, że ileś tam godzin nie wolno palić (ja palę). I teraz tak.. jeżeli o ile się nie mylę nie jesz dłużej niż 8h to wątroba uwalnia glukozę, żeby ta wspomagała pracę trybików, zaś papierosy zwiększają stężenie glukozy we krwi i u mnie ten wynik akurat z tych dwóch powodów wyszedł tak wysoki.
Przy obciążeniu 75g nie paliłam przez kilkanaście godzin przed, wymierzyłam tak aby być bez posiłku około 8h i wynik 92.
Obecnie też mierzę na czczo w około 8mej godzinie od ostatniego posiłku i cukry jak na mnie wychodzą ładne bo DO 95z zwykle (z natury mam jakieś wyższe niż reszta Pań w tym wątku ).
Nie martw się i spokojnie poczekaj na wynik z obciążenia 75g. Ja po 50g myślałam, że oszaleję - 117 i 171 po 1h - a po 75g okazało się, że wszystko jest okej i jedyna rzecz to dieta - w moim przypadku brak ziemniaków, białego pieczywa i mniej słodyczy więc nie tak źle
Co do diabetologa... może to trochę nieodpowiedzialne z mojej strony, ale uznałam że jesli gin nic na ten temat nie powiedziała to w moim przypadku obędzie się bez niego i tak na podstawie rad bardziej doświadczonych słodkich mam i licznych artykułuw w internecie sama kombinuję sobie jedzonko, badając glukozę po 1h od posiłku
wiolannie przesadzaj z tą dietką bo maluszkowi może się nie spodobać! I przede wszystkim uszy do góry i nie martw się o szkraba, bo on czuje to co Ty a przynajmniej wyczuwa Twoje nastroje. Lepiej abyś podeszła do tego na spokojnie. Któraś z Forumowiczek napisała, że nie jedna ze słodkich mam osiągała wysookie wyniki glukozy czasami i porodziły zdrowiuteńkie dzieciaczki. I tego się trzymaj Ja się tej rady posłuchałam i już nie panikuję jak zobaczę wyższy cukier a czymprędzej biorę się za jakieś czynności wymagające użycia mięśni
Ależ się rozpisałam.. no nic, nie zanudzam już A jeśli z czymś się pomyliłam, sprostujcie mnie proszę
Co do tego wyniku to czytłam sama trochę i trochę cennych informacji zebrałam tutaj od Forumowiczek.
Generalnie we wskazaniach jak przygotować się do badania, czytałam że nie wolno jeść przez conajmniej 12h przed pobraniem i tak też zrobiłam (przed 50g) i do tego nie wiedziałam, że ileś tam godzin nie wolno palić (ja palę). I teraz tak.. jeżeli o ile się nie mylę nie jesz dłużej niż 8h to wątroba uwalnia glukozę, żeby ta wspomagała pracę trybików, zaś papierosy zwiększają stężenie glukozy we krwi i u mnie ten wynik akurat z tych dwóch powodów wyszedł tak wysoki.
Przy obciążeniu 75g nie paliłam przez kilkanaście godzin przed, wymierzyłam tak aby być bez posiłku około 8h i wynik 92.
Obecnie też mierzę na czczo w około 8mej godzinie od ostatniego posiłku i cukry jak na mnie wychodzą ładne bo DO 95z zwykle (z natury mam jakieś wyższe niż reszta Pań w tym wątku ).
Nie martw się i spokojnie poczekaj na wynik z obciążenia 75g. Ja po 50g myślałam, że oszaleję - 117 i 171 po 1h - a po 75g okazało się, że wszystko jest okej i jedyna rzecz to dieta - w moim przypadku brak ziemniaków, białego pieczywa i mniej słodyczy więc nie tak źle
Co do diabetologa... może to trochę nieodpowiedzialne z mojej strony, ale uznałam że jesli gin nic na ten temat nie powiedziała to w moim przypadku obędzie się bez niego i tak na podstawie rad bardziej doświadczonych słodkich mam i licznych artykułuw w internecie sama kombinuję sobie jedzonko, badając glukozę po 1h od posiłku
wiolannie przesadzaj z tą dietką bo maluszkowi może się nie spodobać! I przede wszystkim uszy do góry i nie martw się o szkraba, bo on czuje to co Ty a przynajmniej wyczuwa Twoje nastroje. Lepiej abyś podeszła do tego na spokojnie. Któraś z Forumowiczek napisała, że nie jedna ze słodkich mam osiągała wysookie wyniki glukozy czasami i porodziły zdrowiuteńkie dzieciaczki. I tego się trzymaj Ja się tej rady posłuchałam i już nie panikuję jak zobaczę wyższy cukier a czymprędzej biorę się za jakieś czynności wymagające użycia mięśni
Ależ się rozpisałam.. no nic, nie zanudzam już A jeśli z czymś się pomyliłam, sprostujcie mnie proszę
Mariola O.
Zaciekawiona BB
Agga dzięki za odpowiedz.Mam nadzieję, że po 75g wynik będzie zadowalający. Pielęgniarka mówiła, żeby jeść najpóźniej do 22-23. w czwartek idę na 7:30, czyli musiałabym zjeść o 23:30, tylko niewiem czy to nie zapóźno. Papierosów nie palę, wczoraj pilnowałam tego co jem. Piłam w zasadzie tylko wodę i nie słodzoną herbatę, chyba,że rosół mnie załatwił Pielęgniarki mówiły, że nie ma znaczenia to co się zje dzień wcześniej, bo jeśli trzustka działa prawidłowo to sobie z cukrem poradzi. Ale też powiedziała,że jest prawie pewna,że po 75g będzie ok.
Co do gin. to mój akurat wcale nie kazał mi robić tego obciążenia bo nie miałam złego cukru, nawet pielęgniarka miesiąc temu mówiła, że nie ma takiej potrzeby, a tu proszę117!!!!!
P.S.
A do szpitala w razie czego też nie dam się wsadzić, bo niemam z kim zostawić córci, a jak mąż weźmie urlop to po urodzeniu się dziecka zostane sama jak palec, bo on już urlopu nie dostanie.
Wyniku po 75 chyba nie dostanę od razu skoro pobierają z żyły?
Napiszcie mi jeszcze proszę jaki wynik powinien być po 75 glukozy.
W czwartek poproszę jeszcze żeby mi z palca też zrobiły, bo niewytrzymam tej niepewności.
Cholender trochę się podłamałam:-(
A i jeszcze jedno, czy mając cukrzycę niepowinno się szybko przybierać na wadze?. bo mój bilans jak na 20 stycznia był na -1kg. jak jest teraz to się okaże w przyszłym tygodniu
Pozdrawiam
Co do gin. to mój akurat wcale nie kazał mi robić tego obciążenia bo nie miałam złego cukru, nawet pielęgniarka miesiąc temu mówiła, że nie ma takiej potrzeby, a tu proszę117!!!!!
P.S.
A do szpitala w razie czego też nie dam się wsadzić, bo niemam z kim zostawić córci, a jak mąż weźmie urlop to po urodzeniu się dziecka zostane sama jak palec, bo on już urlopu nie dostanie.
Wyniku po 75 chyba nie dostanę od razu skoro pobierają z żyły?
Napiszcie mi jeszcze proszę jaki wynik powinien być po 75 glukozy.
W czwartek poproszę jeszcze żeby mi z palca też zrobiły, bo niewytrzymam tej niepewności.
Cholender trochę się podłamałam:-(
A i jeszcze jedno, czy mając cukrzycę niepowinno się szybko przybierać na wadze?. bo mój bilans jak na 20 stycznia był na -1kg. jak jest teraz to się okaże w przyszłym tygodniu
Pozdrawiam
Ostatnia edycja:
aasica
Fanka BB :)
Witam słodkie.
Mam doła bo znowu mi coś wyhodowali:
1.E.coli
2. Gardnerella vaginalis
Jutro do lekarza bo bez antybiotyku sie nie obejdzie.....
Potem Was poczytam bo teraz idę leżeć ......to będzie 6 antybiotyk !!!! MASAKRA
Mam doła bo znowu mi coś wyhodowali:
1.E.coli
2. Gardnerella vaginalis
Jutro do lekarza bo bez antybiotyku sie nie obejdzie.....
Potem Was poczytam bo teraz idę leżeć ......to będzie 6 antybiotyk !!!! MASAKRA
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 58
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: