Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

[agga86]

kinia ja również mam Contour TS. Ostatnio byłam na badaniach w lab i poziom glukozy różnił się od tego z lab o kilka jednostek - 7 czy 10, nie pamiętam dokładnie

Teraz muszę pożalić się na swą głupotę! Otóż rodzice przynieśli do domu świeże bułki poznańskie... powstrzymywałam się przeszło 2h i w końcu nie wytrzymałam - spałaszowałam jedną z majonezem i plasterkiem wędliny i cukier skoooczył. Zapomniałam zmierzyć po godzinie od zjedzenia jak to zwykle robię i zmierzyłam po 2 - 143 (o godz. 20.00), teraz chciałam sobie podjeść ale uznałam, że najpierw sprawdzę... i jest 130.
Wczoraj też nie mniej niż 120 - tak jak gdzieś w tym wątku przeczytałam: ta glukoza żyje chyba własnym życiem bo raz po kromce razowca z wędliną mam 105 a raz skacze do ponad 130...
Nigdy więcej bułek poznańskich! Przynajmniej do końca problemów z cukrem

 

[emka0402]

ja tez tak mialam na poczatku bo.. nie umialam jeszcze mierzyc poprobuj
a najlepiej kup aku czek mi go polecano i mam jestem zadowolona



ja po tym serku camembert mialam po 1 h 163 a po 2 150
tez juz za to dziekuje

 

[kinia83]

i tak zrobie z samgo rana.
Ale a propo mierzenia to przebijam sobie paluch idzie kropelka dostawiam do paska trzymam 8 sec. o tak odlicza maszyna. Jakie błędy można popełnic. Będę wdzięczna może robie cos źle

 

[emka0402]

ja np za malo krwi bralam. i wylatywalo jeszcze wiec ponownie wkladalam i wtedy dopiero wyskakiwal wynik 30-60 )) ale to ze dwa razy tak ladnie udalo mi sie zrobic

 

[kinia83]

wielkie dzieki za odpowiedz jutro musze to wyjasnic, ale tak czy inaczej nocka kolejna z głowy nie dośc ze juz coraz bardziej niewygodnie to jeszcze to
ale bedzie dobrze
rzadko sie udzielam sie na orach ale yu na pewno zajrze pewnie juz jutro
Miłej nocki

 

[aasica]

Witam słodziutkie.

Witam Kinia.

Wczoraj fatalnie się czułam więc nawet nie zaglądałam.....najpierw było mi ciągle nie dobrze jak na wymioty a potem jak już przeszło to myślałam że ręka mi odpadnie po godzinie prasowania.......a gdzie reszta.....cała sterta została.

Właśnie włączyłam ostatnią pralkę

Cukier z rana wczorajszy to 92 jak na mnie to najwyższy

......ale byłam wczoraj u miasteczkowej diabetolog , powiedziała że jest ok i jak bym miała dostać insulinę to byłaby to naprawdę jakas mikro dawka....

Zobaczymy co powiedzą w czwatrek w Zabrzu


Kinia - myj zawsze ręce przed badaniem

-masuj palec przed wkłuciem żeby krew prawie sama wyleciała ....a nie że wyciskamy

- większość dziewczyn ma accu checka i tych już co urodziły i tych co w drodze, dobry glukometr

- najlepiej wkuwać się każdego dnia w inny palec


Jak tam Wasze cukry dziewczyny??

 

[aasica]

Agga z tymi bułkami i majonezem to żeś poleciała

Ja już bym panikowała jakbym taki wynik widziała.

Aha!!

Już to pisałam ale się powtórzę....wyniki po tym samym co zjesz mogą być różne.

Jak zjesz i się poruszasz to będzie lepiej niż jak zjesz i się położysz.


Jak tam dzisiaj???

 

[IzaBK]

słodkie - trzymam kciuki! wciąż Wam kibicuję choć rzadko już czytam..
Kurosław - wspaniały facet

moja słodka córcia kończy jutro 3 miesiące ja nie wiem, czy jestem słodka, nie byłam w lab na badaniach... jak pogoda zacznie sprzyjać, to sobie pójde do lab z wózeczkiem, i te dwie godzinki spędzę z małą w parku obok przychodni...
diety nie trzymam niestety, malutka nie jest na nic uczulona (hurrraaaaaaa!!!!!) - to chyba taki bonus za cukrzycę ciążową a zatem jem czekoladę na potęgę na szczęście moja waga ciągle spada mimo zabójczej diety 4000 kalorii i obecnie ważę 5 kg mniej niż przed ciążą !!!

tych zdjęć chyba jesczze tu nie wrzucałam
1. w oczekiwaniu na cyca
2. w łóżku siostry
3. uderzające podobieństwo

 

[emka0402]

ohh sama slodycz ta osobka na fotkach )
cudenko )
ja tez juz chce ))


to jak wkoncu ? mozna jesc turek camembert czy lepiej nie ? jest z mleka pasteryzowanego :>

 

[agga86]

aasica, dzisiaj na szczęście już cukier lepszy ale to pewnie dlatego, że "dziwolągów" nie jadłam^^ Co do majonezu to ostatnio mam na niego strrraszną ochotę i z tego co zauważyłam to w zestawieniu z razowcem, wędliną drobiową i ogórkiem fajnie się to sprawdza. Z tym, że około 6-7 zjadam jabłko (glukoza ładniutka) i 3 godziny później zwykle takie śniadanko co wyżej albo czasem warzywa czy jajka na twardo (też z majonezem mam dziwną zachciankę ostatnio.

DZisiaj muszę być dzielna bo mąż postanowił kupić bułki pszenne z serem... o ja biedna! Zamiast takiej pyszności to ja jakiś pumpernikiel będę wcinała, za którym średnio przepadam :/

Słuchajcie mam pytanie odnośnie słodyczy... bo ja jednak bez nich nie potrafię ;( Ograniczyłam naprawdę do minimum i jedyne na co sobie pozwoliłam odkąd się dowiedziałąm o problemach z glukozą to 2 rurki z kremem (112 po godzinie) i batonik Duplo (tutaj nie pamiętam ale malutko, poniżej 100 napewno było). Zastanawiam się nad 2 rzeczami, mianowicie: dlaczego po słodyczach mam cukier ładny a jak zjem kromkę np białego chleba to szaleje? I druga: czy któraś z Was próbowała jeść słodycze dla diabetyków, czy w ogóle da się to jeść i jak się zachowuje po tym cukier?

Pozdrawia Was spragniona słodyczy Aga - ja bez nich normalnie funkcjonować nie potrafię!