reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Witam. Dziewczyny napiszcie jakie miałyscie cukry na czczo ,że dostałyście insuline nocną. Ja mam ostatnio 99-102 i już nie wiem co robić. Mój gin mówi do 100, normy z poradni na Karowej do 95 a jak dzwonie na Karową(warszawa) to mówią do 105 i bądz tu madra.Niby dużo nie przekraczam ale stres mam.Chciałam sie wcisnac na wizyte do diabetologa to powiedziano,że nie ma potrzeby bo wyniki w normie a wiec się zastanawiam po co wyznaczaja normę.:crazy:Ja też miałam problem z cukrami po śniadaniu i okazało sie,że muszę zmienic chleb na żytniCHABER. Jem tylko jedna kromkę a reszta to wędlina,parówki z indyka i jest ok.W ciągu dnia już moge pozwolic na dużo więcej jedzonka i można jakos przeżyc.Na obiad wcinam ,,co się da ' i cukry dobre a rewelacyjne po jedzonku meksykańskim z firmy HORTEX.Osiwieje do końca czerwca przez ta cukrzyce ,jesli dotrwam bo jestem w ciąży zagrożonej i nienajlepiej sie czuje.Właśnie zaczął się 25 tydzień ciązy.
 
reklama
monika1977 no u mnie także, problem z cukrami na czczo może to domena Monik :-)
Ja na początku miałam od 99-112 nawet i dostałam najpierw dwie jednostki nocnej insuliny, ale cukry były nadal w przedziale 99-107, potem po 4 jednostkach insuliny nocnej miałam na poziomie 92- 100, teraz mam 7 jednostek i cukry na poziomie 92- 98, nie wiem czy mi zwiększy nastepnym razem...zobaczymy. Ja mam normę do 95 tak jak Ty ale Pani diabetolog jakoś nie była zdenerwowana tymi cukrami tylko spokojnie powiedziała to wyregulujemy. Rozumiem Cię bo ja jak przekraczałam normę to tez byłam strasznie zestresowana, teraz juz jak nawet mam powyżej tych 95 to spokojniej podchodzę. Mi rano pomaga kilka głębokich wdechów, takich na wyciszenie bo zawsze ten pomiar najbardziej stresuje i po tym oddychaniu mam zawsze troszke niższy wynik.
 
Ostatnia edycja:
Hej Nikuś. Ja właśnie zadzwoniłam jeszcze raz do szpitala-kazdy kierowal mnie pod inny numer telefonu i udzielal swoich wskazówek. Rozmawiałam z 4 osobami i każda twierdziła,że ranny poziom cukru nie kwalifikuje się do insuliny tylko ja coś jem nie tak jak trzeba.Poradzono mi chleb żytni wasa ,który już jadłam i na czczo też nie mieściłam się w normie.No cóż bede go jadła na drugą kolacje i zobaczymy ale cudów sie nie spodziewam.Obecnie jem żytni bez cukru firmy Chaber.Jesli chodzzi o diete to okazało się ,że jem za mało bo mam sladowe ilości ciał ketonowych w moczu -zwróciłam na to uwagę mojego ginekologa ale stwierdził,że śladowe ilosci moga być.Dzisiaj powiedziano,ze absolutnie nie maja prawa sie pojawic.Gdzies doczytałam,że jeśli jem za mało to cukry na czczo moga być wysokie bo organizm broni się przed niedocukrzeiem wyrzucając nad ranem z wątroby glik-cośtam. słyszałaś coś na ten temat?Ja już zglupiałam. Nikuś gdzie ty chodzisz do diabetologa? Pogadałabym z kimś kto chodzi na Karową.:dry::confused:
 
monika1977 ja rozumiem, że jakbys jadła coś zakazanego np. owoce na kolacje czy sok, albo duzo to mogłoby to się odbic na wynikach na czczo, to normalne ale jak jesz wg diety to nie powinno. Ja jadłam bardzo, bardzo mało bo cukrzyca u mnie "wypłynęła " w 8 tygodniu a ja do końca 12 tygodnia wymiotowałam jak kot po wszystkim i od początku ciąży schudłam 9 kilo. Wmuszałam w siebie jedzenie ale i tak często wszystko lądowało w kibelku stąd pewnie ten wysoki cukier bo byłam niedojedzona, potem już było lepiej, ale jak rozpisałam co jem i byłam u dietetyczki to także powiedziała, że jem za mało...i kazała podwoić śniadanie, kolację i dodać 1 przekąskę, poza tym wprowadziłam do diety orzechy i ziarna ( pistacje,włoskie, laskowe, pestki dyni, pestki słonecznika) i oliwę dobrego gatunku do sałatek. Dietetyczka zabroniła mi jeść chrupkie pieczywo typu Wasa, Chaber, czy Sonko bo powiedziała, że jest dobre dla kobiet odchudzających się a nie w ciąży. Ja szukałam jakiś czas chleba dobrego dla mnie i znalazłam orkiszowy lub wieloziarnisty ale bez cukru lub słodu czy karmelu w składzie. Mam zalecone 8 kromek dziennie, to dużo ja nie daję rady dobijam do 6:)Przytyłam tylko 1,5 kilograma a to już półmetek. Poza tym piję ogromne ilości wody samej, z cytryną albo z odrobiną soku z grejpfruta tak 3 litry dziennie.
O 21.30 mam zalecony ostatni posiłek i ma to być kanapka z wędliną ( nic mlecznego) czasem zjadam o 22 lub o 22.30 bo chodzę spac koło 1.00.
raz w tygodniu o 3.00 w nocy mierzę cukier i wtedy mogę go porównać z wynikiem rannym jak np. jest niższy a rano wyższy to znaczy, że wystąpiło niedocukrzenie.
Mi dietetyczka powiedziała,że w żadnym wypadku nie mogę ograniczać porcji żywieniowych ze względu na to by zmieścić się w normie cukru, bo jeść muszę i to jest priorytet a jak się nie będę mieścić w normach zjadając dozwolone produkty to dostanę insulinę po to ona jest. Na razie mam tylko tę nocną, parę razy przekroczyłam normy w ciągu dnia ale to zazwyczaj po grzeszkach:(
jestem pod opieką poradni diabetologicznej przy szpitalu wojewódzkim w Olsztynie i nie narzekam, tylko mam tam 40 km a niestety przez telefon to nie bardzo chcą, więc jeżdzę co 2 tygodnie i trochę to uciążliwe, ale co tam dla dziecka dam radę.
 
Ostatnia edycja:
monika1977 śladowe ilości ciał ketonowych w moczu wychodzą tez po jabłkach no chyba ze faktycznie za mało jesz.
nikuś dzięki za podpowiedz z ziarnami orzechami i pestkami tez dodam do posiłków.
Dzis niestety z powodu zamieszania nie zrobiłam pomiaru po śniadaniu a przed pozwoliłam sobie na kawke z mlekiem najwyżej jutro powtórze ten sam schemat:-)
KasiulkaW jesteś jeszcze w całości? chciałam Cię zapytać o to jakie masz zalecenia po porodzie?
 
Monika, Nikuś no to ja już zgłupiałam..wysoki poziom cukru na czczo może być wynikiem niedocukrzenia? I że się mało zjadło??
Kurcze...w poprzedniej ciąży właśnie diabetolog na pierwszej wizycie kazała mi przed snem coś zjeść, jadłam kanapkę z wędliną bo wspominała o niedocukrzeniu..ale ja myślałam że może chodziło o to, że jak badałam glukometrem to cukier rano miałam ok 50 i z tego co pamiętam mówiono mi aby nie było poniżej 40 (jak robiłam cukier w labolatorium to na czczo miałam 90)Kazano mi nie iść głodnym spać...
czyli co, nie dopuszczać do uczucia głodu bo cukier rośnie również od tego, tak?? Trochę się pogubiłam, dobrze że jesteście, bo w poprzedniej ciąży sama się prowadziłam na chybił trafił, nawet bez diabetologa, ale nie przekraczałam poziomu a nawet całkiem nieźle jadłam (choć już nie tyłam a brzusio rósł i skończyło się na +9kg do końca ciąży)
Teraz to sporo przytyłam na samym początku bo już 5-6kg mimo że wymiotowałam,ale byłam potwornie głodna i nudności miałam również od tego że byłam głodna. Teraz od kilku dni jem mniej i od razu mdłości odpuściły
Ps. przyszedł już zakupiony glukometr "accu-chek"
AGAno to ucieszył mnie ten pomiar cukru z tuńczyka, tylko musze sobie sprawdzić ten na swoim przepisie, ja robię kukurydze+groszek+tuńczyk i majonez (to normalny przepis dla męża)a dla mnie bez majonezu i mogę się zajadać tym
Aaaaa..powiedzcie coś o burakach?? Można surówke z buraczków? podsmażaną (bez oleju) gotowane buraki??
Poza tym jak macie jakies fajne przepisy na sałatki (takie konkretne obiadowe już) gdzie po nich mały cukier to podrzucajcie
uwielbiam takie z kurczakiem..albo z ryżem, ale nie wiem czy wolno ten ryż
 
kasia_2005 z tym niedocukrzeniem to chodzi tu, że po prostu jak pójdzie się głodnym spać to jeden organizm może zareagowac tak jak Ty niskim bardzo poziomem albo jak nasze z Moniką czyli cukier opadnie a potem na skutek zbyt długie przerwy nastąpi wyrzut glukozy i skok cukru przynajmniej tak mi tłumaczono i konieczie kazali mi jeść te kanapkę o 21.30
łatwo to zaobserwowac jak np o 3.00 w nocy mam cukier 75 a rano o 8 - 105 tzn, że cukier skoczył.
Jeśli chodzi o buraczki to nie wiem, zdrowe ale ja mam w swojej rozpisce zakazane, marchew gotowaną też.
 
Nikuś, Kasia_2005 dziekuję Wam bardzo za odpowiedź... macie rację, najlepiej bedzie jak zrobię sobie krzywą cukrowa na własna rękę... dziwne jest podejście mojej pani gin, ale nie mam zbyt dużego wyboru wśród lekarzy.

Kasiu_2005 widzę, że tez jesteś w drugiej ciąży... czy w pierwszej tez miałaś cukrzycę? czy teraz bierzesz insulinę czy tylko na samej diecie...?

Pozwolicie, że bedę trochę Was podglądać i pisac z Wami? żałuje, że w pierwszej ciąży nie miałam netu, bo widzę jakie macie tu wsparcie...

Pozdrawiam

Elis
:-)

Edit: własnie doczytałam Kasiu, ze miałaś w pierwszej ciąży podwyższony cukier...
Co do twojego pytania o buraczki to w mojej tabeli jest napisane, że 1WW to 170gram buraczków, czyli 4 małe sztuki, ale mam go wykreślonego przez panią diabetolog, co chyba oznacza, że nie są wskazane.... A ugotowany ryż to 1WW= 30 gram= 1 łyżka z czubkiem.
 
Ostatnia edycja:
Witajcie ja jeszcze się nie rozpakowałam a myślałam że może już będę miał małego przy sobie a on ma opory.
AgA po porodzie od razu odstawiam insulinę , mam jeść normalnie to znaczy powiedział żebym została przy ciemnym pieczywie ciemnym ryżu i 5 posiłkach bo to jest po prostu zdrowsze .Cukier mam badać na czczo i 2 h po posiłku przez 2 tygodnie, a w ciągu 3 msc mam zrobić poziom cukru glukozą75( masakra.) i to w sumie tyle . Czekam na poród bo mam już dość insuliny 3 miesiace mi wystarczy , jedyny plus wszystkiego to to że przytyłam 12 kg a w pierwszej więcej więc jestem zadowolona.
 
reklama
wiecie ja teraz sobie myśle,że jem za mało bo jest ciągle głodna i pewnie dlatego mam wysoki cukier na czczo-tak jak opisała Nikuś. O 3.00 mam np.85 a rano 98 i już się modlę zeby to był mój bład w diecie i nie będę musiala insulinki stosowac.Od obiadu sie porawiam i jem więcej i cukier ok i wreszcie nie czuje glodu.huuuurrra.:-).Wiem,że insulina to nic trasznego ale wyklucza mnie z porodu w moim szpitalu a do najbliższego dla cukrzycówek ok.50 km.:baffled: A co do jedzenia to pisałam ,że na obiad jadam dość czesto dania Hortexu (ryż z kurczakiem i warzywami) .0 19.15 mam pomiar cukru po kolacji i mam nadzieje,że moja mordka bedzie wyglądała tak:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-) a nie tak:crazy::crazy::crazy::crazy::crazy:. Z glukometru accu check jestem zadowolona, wyniki porównywalne do tych z laboratorum. A jeszcze o ciałach ketonowych -pani doktor diabetolog powiedziała mi ,że absolutnie zero w moczu i są efektem za małej ilości jedzonka.
 
Do góry