reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

reklama
Oj ja nie wytrzymuje uwierz! Cieżki typ czlowieka z niej i nic nie zrozumie! nie dziwie sie ze wszyscy od niej uciekli, dosłownie. czasem gdy ktos do nas wpadnie w odwiedziny stoimy w korytarzu a ona wychodzi ptam sie czy cos sie stalo i czy moge jej pomoc w czyms?! zaraz zamyka drzwi.Wyobrazacie sobie jak za karzdym razem otwiera Ci te drzwi i slucha? Nie bede sobie juz tym podnosic cisnienia teraz zglodnialam na sam widok knyszy hihihi
 
mi się zachciało barszczyku czerwonego i właśnie zjadłam z chlebem, a obiad za godzinę dopiero a na podwieczorek hmmmm jogurt
 
Oj ja nie wytrzymuje uwierz! Cieżki typ czlowieka z niej i nic nie zrozumie! nie dziwie sie ze wszyscy od niej uciekli, dosłownie. czasem gdy ktos do nas wpadnie w odwiedziny stoimy w korytarzu a ona wychodzi ptam sie czy cos sie stalo i czy moge jej pomoc w czyms?! zaraz zamyka drzwi.Wyobrazacie sobie jak za karzdym razem otwiera Ci te drzwi i slucha? Nie bede sobie juz tym podnosic cisnienia teraz zglodnialam na sam widok knyszy hihihi

To masz kochana lekko przerąbane;)współczuje, bo ja bym nie wytrzymała.babcia jak nie zrozumiała nigdy aluzji do tej pory to nikłe szanse,żeby zrozumiała.Ile ona ma lat, bo chyba nie jest aż taka stara,żeby być jak szpieg z krainy deszczowców.A jak coś to poproś swojego,żeby porozmawial z babcia.Tylko co to da?
 
babcia ma prawie 80 lat i nic to nie da ze maz porozmawia z nia. Jakos dam rade, mam nadzieje ze jak juz urodze to nie bedzie do mnie przychodzic co 5 minut patrzec na prawnuka bo tego to juz naprawde nie wytrzymam.
Lece zjesc obiadek i wezme sie troche za sprzatanie bo zgrzeszyla i zjadlam pierniczka ;)
 
Ostatnia edycja:
U mnie po obiadku 97:cool2::-D:-D wiec jutro tez sobie taki zafunduje.:tak:
A co do babci to strasznie współczuję. My od samego początku jesteśmy sami i dzięki Bogu. Co prawda wynajmujemy ale cały dom jest dla nas. mam blisko rodziców bo mieszkaja od nas jakieś 500m ale mimo wszystko jesteśmy sami.

Znów złapał mnie mocny skurcz...
 
Ostatnia edycja:
a jaki serek zolty kupujecie ? ja mialam dzis ochote bedac w sklepie ale nie kupilam bo nie wiedzialam jaki :( hmmm a co sadzicie o pierozkach z serem ? :)

a powiedzcie mi jeszcze. kupujac produkt i patrzac na tyl i jego wartosci odzywcze na 100g jaka ilosc weglowodanow powinna byc ?
 
Ostatnia edycja:
emka ja myślę, że możesz spróbować z pierogami, tylko wiesz kilka i po wyznaczonym czasie sprawdź cukier, to najprostsza metoda określenia co możesz jeść a czego nie, trochę palce bolą od kłucia ale przynajmniej zobaczysz jak reagujesz
 
Aga jutro jeszcze nie jade, ale zastanawiam się nad czwartkiem. Na obchodzie mówili środa, czwartek a na wypisie mam 14.12 czyli w poniedziałek. Narazie czuje się dobrze, dziś pozwoliłam sobie na jabłecznik i do tego kawka z mlekiem i 132 - jestem w totalnym szoku. Tylko, że przez godzinę odkurzałam, robiłam szybko sałatke ale to i tak jest dziwne.
A szpital - sama nie wiem. Mój maluch rusza się coraz mniej - ale może dlatego, że ma mało miejsca. Sama nie wiem co mam myśleć.
 
reklama
my po wizycie u lekarza

jest ok to nie grypa nie angina jakas infekcja węzły ok
więc za 2-3dni powinno być lepiej jupi:-D:-D:-D:-D

jutro do diabetologa bo cukry sobie a ja sobie
 
Do góry