reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Juz w domku... luzik :-)
Obiecane zdjecie sniadanka wczorajszego.
Co prawda papryki bylo wiecej i jeszcze troche salaty, ale bylam juz glodna po obchodzi i sie rzucilam na jedzenie zanim pomyslalam o zdjeciu...:-p (a ten sucharek w torebeczce to niby na drugie śniadanie miałam schować).
I w sumie rzeczywiscie jedzenie tam bylo calkiem niezle, tylko wybitnie niecukrzycowe:no:
Aga: a ty w końcu kiedy masz cc?
u mnie cukry przez ostatnie tygodnie na czczo 92-96 i ketonów nie ma, więc chyba najgorszy kryzys przeżyłam jakoś i mam nadzieję, że będzie tylko lepiej.
Maria: ja chodze do dr Osóbki-Morawskiego. Jest bardzo dobry i ja go sobie chwalę. Podam ci namiary na priva.
Mam USG we wtorek i skonfrontuje to USG szpitalne wykonywane przez uczącego się lekarza... Bo oprócz łózyska brzeżnie przodującego szyjke mi ocenił na 57 mm a półtora miesiaca temu było 33 :-). No i wyszło, że Mały waży ok. 2000 gr i ma mały brzuszek (2 tygodnie mniejszy) a poprzednio miał o tydzień większy...
Przy okazji za to zrobili mi posiem z szyjki i hemoglobinę glikowaną (wyszła idealnie w normie 5,1).

Trzymam kciuki za początkujące słodkie mamy i jak macie wątpliwości to powtórzcie badania -w końcu one nie bolą i nie szkodzą maluszkom.

A ja wam powiem, że jak mi 3 razy dziennie robili KTG i czasami oczywiście Mały spał i wychodził tzw. wąski zakres i kazali powtarzać to się w końcu wycwaniłam i żeby go pobudzic do większej aktywności dawałam mu krówką albo mandarynke i tętno od razu skakało ze 140 na 160 :-) (wiem -jestem złą matką -już w brzuchu mam skorumpowanego obywatela...:cool2:). Dzięki temu wystarczało 30 min KTG a nie jak raz półtorej godziny mnie trzymali!

A jeżeli chodzi o zółty ser to ja kupuje odtłuszczony. Ma ok. 20 % tłuszczu a nie 45% jak zwykłe. Ale i tak najbardziej podnosi mi cukier biały ser -szczególnie rano.
 

Załączniki

  • sniadanie szpital.jpg
    sniadanie szpital.jpg
    28,5 KB · Wyświetleń: 67
Ostatnia edycja:
reklama
Kuroslaw super, że już w domu. Ładne masz wyniki. Ja jutro bedę dzwonić po wyniki badań na paciorkowca mam nadzieję, że bedą ok. CC miałam mieć za tydzień w czwartek ale przełożyli na 17 bo mały jest za mały. I tak dziwiło mnie, że chcieli ciąć juz za tydzien bo to będzie u nas skonczony 36 a to chyba za wcześnie. :eek: Co za sniadanie hi hi. Po tym chlebie to miałabym chyba wynik 200!
Riterka ja też mam mdłości ale w nocy to chyba dlatego, że mały uciska mnie na
żołądek. :sorry:

Tak się zastanawiam co uszykować maluszkowi na wyjście ze szpitala. Mam kombinezon, pajaca bawełnianego, body z krótkim rękawkiem, skarpetki, czapkę i rękawiczki. Nie wiem czy uszykować jeszcze pod pajaca kaftanik i śpioszka? Co myślicie? Bo i tak będzie w foteliku pod kocykiem i do tego jeszcze ochraniacz na fotelik. Sama już nie wiem. Piotrusia odbieraliśmy latem, był upał więc nie było problemów a teraz nic już nie wiem.
 
Ostatnia edycja:
Od miesiąca jestem na diecie cukrzycowej, mierzę cukier 4 razy dziennie, cukry trzymają mi się w normie, ale ostatnio wyszły mi ciała ketonowe w moczu niby na jeden + ale bardzo mnie to niepokoi. Chyba to nic dobrego, 2 tygodnie temu mocz był ok a dziś te ciała ketonowe. Wizytę u ginekologa mam za tydzień zreszto to on mi zlecił to badanie, do poradni diabetologicznej idę dopiero za 2 tygodnie, zreszto diabetolog nic mi nie wspominała o badaniach moczu. Nie wiem co robić?
 
Witaj w naszym gronie Jewonka80 :tak: Ketony w moczu pojawiają się gdy zjadasz za mało węglowodanów. Oznacza to, że Twój organizm głoduje i zaczyna spalać własne zapasy i w tym procesie wytwarzają się ciała ketonowe. Aby im zapobiec należy zjadać odpowiednią ilośc węglowodanów przyswajalnych. Czy masz zaleconą ilość wymienników? I czy zjadasz posiłek przed snem i jaki? jak już pojawią się ketony w moczy to należy pić baaaardzo dużo wody, żeby je wypłukać. Ja dowiedziałam się o ketonach dopiero z tego forum bo moja diabetolog i położna stwierdziły, że nie ma się czym stresować. :eek:
 
Czesc dziewczyny, ja po wizycie u ginekologa w dniu wczorajszym, z nerw to cisnienie mialam 150/95, ale jakos poszlo, moja Igusia jest bardzo drobna wazy niespełna 2 kg a dokładnie 1994 ale poprzednie dzieciaczki przy porodzie wzayly po 2600 wiec lekarz stwierdzil ze to dla mnie widocznie norma, zreszto co sie dziwic jak ja przytylam od poczatku ciazy 3 kg, mialam nadzieje ze wczoraj lekarz umowi sie ze mna wstepnie na cc ale gdzie tam on jest zwollennikiem chodzenia jak najdluzej i narazie nie chcial slyszec chociaz mowilam ze sie denerwuje ze wzgledu na cisnienie ( poprzednie dwie ciąże nadcisnienie koncowka) kazal sie nie denerwowac odpoczywac i czekac, wiec tak robie bo co innego mi pozostalo, w naszym szpitalu praktykuje sie ze ciaza donoszona to zakonczony 38 tydzien wiec ja jeszcze troszkie:))))))))))
 
Od miesiąca jestem na diecie cukrzycowej, mierzę cukier 4 razy dziennie, cukry trzymają mi się w normie, ale ostatnio wyszły mi ciała ketonowe w moczu niby na jeden + ale bardzo mnie to niepokoi. Chyba to nic dobrego, 2 tygodnie temu mocz był ok a dziś te ciała ketonowe. Wizytę u ginekologa mam za tydzień zreszto to on mi zlecił to badanie, do poradni diabetologicznej idę dopiero za 2 tygodnie, zreszto diabetolog nic mi nie wspominała o badaniach moczu. Nie wiem co robić?

Po pierwsze: nie panikuj :-)
Po drugie: ciała ketonowe wychodzą, kiedy albo w ciągu dnia miałaś byt długie przerwy m iędzy posiłkami albo za mało węglowodanów zjadłaś albo nie zjadłas "nocnego" posiłku.
Ja dosyć długo opracowywałam idealny środek antyketonowy i w końcu się udało! Śladowe ilości to zresztą nie jest jescze powód do paniki. Spróbuj jeść o 22 kanapkę z chleba pełnoziarnistego (czasami jem tez małą bułeczke orkiszową), popij mlekiem, a w c iągu dnia nie opuszczaj posiłków i daj znać jak walka z ketonami!
Żeby wypłukać te, które już masz, musisz dużo pić, ale też nie przesadzaj. Ponoć powinno się na raz max do 0,5 litra w siebie wlać!

Dziewczyny, a ja tak nie na temat: jaki laktator kupić -elektryczny czy ręczny???
 
Ostatnia edycja:
Witam nowe słodkie mamusie:-)
Co do ketonów to się nie znam - bo mi ani ginekolog ani diabetolog nie kazał sprawdzać, a co do cukrów to się zaczęło Milena- ale nie martw się po tygodniu, lub dwóch się połapiesz o co w tym chodzi, najlepiej powtórz badania z obciążeniem 75 i wtedy będziesz sama pewna czy masz cukrzycę czy nie, te twoje wyniki po śniadaniu i po obiedzie bardzo na to wskazują - ale może miałaś zabrudzone palce, albo glukometr zwariował.
Ja cały czas walczę z cukrami, i każdego dnia mogę coś nowego jeść albo nie jeść - nie ma u mnie żadnej reguły!
Dziękuję Kuroslaw za kontakt do tego USG - zaraz się zapiszę.
Wczoraj od 20 -1 w nocy mały mój tak szalał że myślałam że mi przez brzuch wyjdzie - w życiu się tyle, tak intensywnie i mocno nie ruszał!!! Już się bałam w drugą stronę- że za dużo! Ale dziś byłam na KTG i wszystko ok, a dziewczyna która czekała ze mną na zapis mówiła, że wczoraj była zmiana księżyca i jej maluch też tak szalał w brzuchu, teraz będzie zmiana 9 i 16 grudnia - to zobaczę czy to prawda :)
A mi wyszedł ślad białka w moczu (ale mam się tym podobno nie martwić) i chyba mam "żółtaczkę ciążową" ( czy coś w tym stylu) bo mnie całe ciało swędzi - za dwa dni mam wyniki - no poprostu pięknie!!!! już nie wiem co jeszcze może mnie złapac w tej ciąży!!!!:crazy:
 
Hej słodkie mamusie!
Ja jestem obecnie w drugiej ciąży i tak jak poprzednio wyniki obciążenia glukozą wyszły mi złe, po obciążenie 50 g 152, po 75g 179:szok:
Mam glukometr, mierzę sobie cukier i cały czas myślę o jedzeniu:-p
Przy jakich wynikach zalecono Wam insulinę?
Ja uważam, że moje są ok. Na ogół nie przekraczają 120 po h od posiłku, czasem jest 130 ale tylko wtedy gdy pozwolę sobie na większa porcję jedzenia:zawstydzona/y:Lekarz w szpitalu powiedział mi że przy pomiarze glukometrem są trochę zawyżone wyniki. Czy też o tym słyszałyście?
Na czczo cukier zawsze idealny 75-90. Czasem zdarza mi sie jednak po dwóch godzinach mieć wyższy cukier niż po jednej i nie wiem o co w tym chodzi:confused:


Ja miałam ręczny laktator z aventu i byłam bardzo zadowolona:tak:

Pozdrawiam Was wszystkie:-)
 
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi :-)
Zrobiłam dietkę i oto rezultaty na czczo 75
po śniadaniu 111
po obiedzie 75
wczoraj po kolacji 120 po 2 godz. 100
Więc chyba nie mam cukrzycy? ten wynik po obiedzie jest w normie?
 
reklama
Bardzo niski ten wynik po obiedzie, ale wszystko w normie.
Normą na ten rok jest: na czczo do 95 a 1 godzina po jedzeniu do 120, chociaż ja mam godzina po jedzeniu do 140 ale wiem, że to ubiegłoroczne normy są wyższe.
Skoro robisz dietę i jest ok, to nie oznacza, że nie masz cukrzycy, dieta ma właśnie wyeliminować skakanie cukrów, a jak pomimo diety będziesz miała wyniki ponad normę (szczególnie na czczo) to przepisze ci lekarz insulinę - ale jak na razie ci to nie grozi.
Lolcia mi przepisali insulinę po tym jak około przez jeden tydzień miałam na czczo ponad 105.
 
Do góry