Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

[Kuroslaw]

A mnie dzisiaj wypisują!!!! Hurrraaa
zrobiłam dzisiaj zdjęcie śniadanka cukrzycowego, ale mwam wrzuce w domu już, bo kabla do komórki nie mam.
Cukry mam bardzo porządne, ale to dlatego, że jem swoje jedzenie. A najlepsze, że ketony mi całkowicie zniknęły :-)
Maleństwo też coś się przerzuciło w brzuchu, więc moze jednak ułoży się prawidłowo. Jak jeszcze zweryfikuje czy rzeczywiście jest to łożysko znowu brzeznie przodujące u mojego ultrasonologa to będę wiedziała na czym stoje i czy mam szanse na poród naturalny :-)
Ale się cieszę, że będę mogła poprasować te ubranka, które na mnie czekaja w domciu :-) Już teraz wszystko szybko spakuje na wszelki wypadek, bo to nigdy nic nie wiadomo...:-(

 

[riterka]

Kuroslaw no to rewelacja, że już wychodzisz

po śniadanku 101, powiedzcie mi czy wiecie jakie sa normy u zdrowego człowieka po jedzeniu, czy 100 to zawsze powinno być?? sprawdzałam u męża ale z moich pomiarów to i on ma cukrzycę ciążową na dodatek bo tyje ze mną

 

[hidi]

gabrielka okaże się że szybciej urodzisz niż ja:-) powodzenia , trzymam kciuki!!

a mój cukier dziś 79:-) i jeszcze 3 dni....
http://myfxadvice.com

 

[Maria28]

Kuroslaw - gratuluję wyjścia! a gdzie chodzisz na usg jak można wiedzieć? bo ja chcę zrobić sobie w przyszłym tygodniu i nie wiem gdzie najlepiej iść?

Ale twój szpital ma luksusowe jedzenie z porównaniem do tych innych które ja znam w warszawie- w sumie nie widziałam takiego luksusu w żadnym szpitalu :-) i to całkiem poważnie- to jabłko pieczone - szok! a naleśnik - co za rarytas czegoś takiego nie miałam w żadnym szpitalu a trochę ich zwiedziłam przez operacje kręgosłupa.

Aasica- ja nie mogę żadnego sera, ani żadnego nabiału bo od razu cukier ponad 150!

Ale moje cukry od soboty się utrzymują na strasznym poziomie, na czczo dziś znowu 100 a po śniadaniu już 150 - 2 wasy + szynka drobiowa - nie wiem o co chodzi i dlaczego nagle tak podskoczyły mimo insuliny :-(załamana jestem! Dobrze że ketonów nie mierzę bo bym oszalała!
Za to przeziębienie już trochę przechodzi

W sumie to ci zazdroszczę Gabrielko że już idziesz rodzić !!! ja też już chcę Mam dosyć tego kanapowania się i czeeeeekania, doszłam do wniosku, że to chyba specjalnie natura tak wymyśliła żeby się na koniec ciąży na maksa wynudzić i wyleżeć żeby potem móc zasuwać na pełnych obrotach

 

[Klara M]

A ja wpadam się grudniowo przywitać!

Gabrielka trzymam kciuki!
Kurosław fajnie, że wychodzisz ze szpitala!!!
AgMich dasz radę z maluszkiem, na bank!

Pozostałym mamom dobrych cukrów!

I też mnie zaskoczyło, że jak coś ma mało ww a ma tłuszcz to podnosi cukier...
nie wiedziałam... a ser zółty jak czytałam że gouda ma 0ww to myślałam,że można się nim zapychać...

 

[AgMich]

Ale jestem padnięta. Dzisiaj zabrałam sie za porządki wokół domu i chyba przesadziłam bo strasznie bolą mnie plecy tak poniżej krzyża. Ale aż miło wyjrzeć przez okno tak wysprzątałam.:-)

Gabrielka w szpitalu, badają ją z każdej strony chyba jutro będa ciąć. Nie ma skurczy i czuje się dobrze.

 

[SylusiaSW]

Witam !
Chętnie was czytam, staram się coś zapamiętać!
Ja jeszcze nie mogę nazwać sie słodka mamusią ale mam dobry początek. Sytuacja dziwna po glukozie 50 wynik 145 a mój gin kazał mi przejść na dietę bezcukrową i koniec. Robiłam jak kazał i przez 1,5 dnia nie czułam prawie ruchów córy , pojechałam do szpitala i po wywiadzie i kTG lekarka dała mi taki wykład że oj...prawdopodobnie mała zrobiła się ospała po niby diecie.Jutro jadę zrobić badanie OGTT- trzymajcie kciuki!

 

[_milena_]

Witam.

Opiszę po krótce moją historię...
W 24 tyg.zrobiłam test na obciążenie glukozą 50g. wynik wyszedł 190!!!
Lekarz kazał powtórzyć i po 75g. wyszło po godzinie 145 a po 2 godz.125, powiedział że nie mam się czym martwić i nic już nie trzeba powtarzać. Ale ze względu na to że jestem panikarą :-) załatwiłam sobie glukometr i w ciągu tych 6 tyg. czasami badałam poziom cukru i było ok zawsze ok 100. Od miesiąca nic nie mierzyłam aż do dzisiaj.
Po śniadaniu 169, po 2 godz 120
Po obiedzie 120, po 2 godz.140

Dziewczyny powiedzcie co mam robić? strasznie się martwię, bo wiem że mój ginek pewnie powie że po co ja ten glukometr używam, ale chyba te wyniki sa nieprawidłowe co.??
błagam o jakieś rady, wskazówki
Pozdrawiam

 

[AgMich]

Co tu taka cisza? U mnie dzisiaj rano 75. Codziennie lepiej. Całą nic prawie nie spałam mały dawał mi po żebrach i po wczorajszym sprzątaniu siadły mi plecy. Ledwo chodzę a leżenie tez nie należy do przyjemnych. Ale jestem głupia zawsze jak lepiej się poczuję to musze coś nabroić i później cierpieć. Jutro wizyta u gina ciekawe co powie. Mam nadzieję że mały przybrał na wadze.

Sylusia SW trzymam kciuki za wyniki badań oczywiście odezwij sie ja wyszły. Dziwne wydaje mi sie powiązanie diety niskocukrowej z ruchami dziecka bo przecież wszystkie z nas słodkich mamuś mamy utrzymywać cukry na niskim poziomie a ruchy odczuwamy normalnie. A poza tym u mnie im wyższy cukier tym dziecko mniej ruchliwe.

Milena dziwna sprawa z Twoimi cukrami. Ale jestes teraz w najgorszym dla trzustki okresie ciąży. Te wyniki które podałaś po posiłkach są rzeczywiście wysokie. Na twoim miejscu zrobiłabym jeszcze raz test 75g glukozy. Możesz go sama zrobic w domu jak masz glukometr. Nie denerwuj się bo stres też ma wpływ na cukry. I pogadaj ze swoim ginem na bank coś Ci doradzi. Głowa do góry i pisz co postanowiłaś.

Hidi jutro wielki dzień! Jak się czujesz?

 

[riterka]

milena, a spróbuj kilka dni na dietce może coś się rozjaśni?? bo faktycznie dziwne masz te cukry
a u mnie dzisiaj rano 87, po śniadaniu 93, coś mi ta cukrzyca dziwnie wygląda, wczoraj nie przekroczyłam 104 a jadłam cuda ;-)oczywiście dozwolone ;-)
AgMich no te poranne to rewelacyjne cukry masz

czytam sobie to forum od początku i podoba mi się teoria, że ta cukrzyca to jakaś spiskowa jest

no i najgorsze znowu mi wymioty wracają od rana mnie mdli chyba się to źle skończy