reklama
pulka
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 27 Czerwiec 2009
- Postów
- 145
Cześć dziewczyny. Przepraszam, że wczoraj nic nie pisałam, ale cały dzień miałam gości. Starałam się ze wszystkich sił wywołać ten poród. Chodziłąm, masowałam piersi, że aż bolały, ale co dostałam silnych skurczy to po pół godzinie już przechodziły. Męża też wymęczyłam i nic. Dzisiaj wieczorem jadę chyba na patologię, bo jeszcze nie miałam zrobionego ktg i boję się czy z małym wszystko ok. Nienawidzę szpitali i najchętniej bym z tym zwlekała, ale zaczynam się bać, żeby mały się czasem nie udusił
AgMich
Mamy drugiego synusia :)
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2009
- Postów
- 530
Iza myślałam, ze szybko Ci pójdzie a tu niespodziewany odwrót akcji. Dziwna sprawa. Oby to był cisza przed burzą. Pulka na pewno już po wszystkim. Ciekawe co u Migotki bo tak dawno nic nie pisała zresztą Hidi też.
xmila witaj w słodkim gronie, czekam na wiadomość o Twoich wynikach oby były dobre. Ja mam zalecenia z poradni mierzyć dwie godziny po ale często mierzę też godzinę po jedzeniu. Co region kraju to inne zalecenia niestety.
gabrielka1308 mi na początku diety też śniły się słodkości ale teraz jakoś dawno cisza, może i lepiej bo później cały dzień o tym myślałam. Co do Twojego glukometru to nie miałam z takim styczności ale kup cobie accu nie jest drogi a nie będziesz miała stresu z powodu cukrów. Co do przerwy między posiłkami to ja jem ostatni ok 20.30.-21.00 bo o 21.30. podaję sobie insulinę. Wstaję o siódmej biegnę do łazienki a później mierzę. Robię to jak najwcześniej po wstaniu bo im później mierzę tym większy mam pomiar nie wiem dlaczego ale zdaje się, że Iza tez tak ma.
A jednak Pulka jeszcze z nami. Wpisałaś się chwilę wcześniej. Wspominałaś coś, że masz iść dzisiaj na oddział? Masz skierowanie? Dla świętego spokoju jedź może wcześniej do tego szpitala? A czujesz ruchy? Jak tak to na pewno wszystko jest ok. Kurcze wiesz co? Śmigaj do szpitala jak masz jakieś obawy. Ja juz dzisiaj dzwoniłam do mojego lekarza bo znów mam skurcze. Jak nie przejdą do 12 to mam jechać na ktg. Jak to pisałam to miałam dwa, jeden nawet dość bolesny.
xmila witaj w słodkim gronie, czekam na wiadomość o Twoich wynikach oby były dobre. Ja mam zalecenia z poradni mierzyć dwie godziny po ale często mierzę też godzinę po jedzeniu. Co region kraju to inne zalecenia niestety.
gabrielka1308 mi na początku diety też śniły się słodkości ale teraz jakoś dawno cisza, może i lepiej bo później cały dzień o tym myślałam. Co do Twojego glukometru to nie miałam z takim styczności ale kup cobie accu nie jest drogi a nie będziesz miała stresu z powodu cukrów. Co do przerwy między posiłkami to ja jem ostatni ok 20.30.-21.00 bo o 21.30. podaję sobie insulinę. Wstaję o siódmej biegnę do łazienki a później mierzę. Robię to jak najwcześniej po wstaniu bo im później mierzę tym większy mam pomiar nie wiem dlaczego ale zdaje się, że Iza tez tak ma.
A jednak Pulka jeszcze z nami. Wpisałaś się chwilę wcześniej. Wspominałaś coś, że masz iść dzisiaj na oddział? Masz skierowanie? Dla świętego spokoju jedź może wcześniej do tego szpitala? A czujesz ruchy? Jak tak to na pewno wszystko jest ok. Kurcze wiesz co? Śmigaj do szpitala jak masz jakieś obawy. Ja juz dzisiaj dzwoniłam do mojego lekarza bo znów mam skurcze. Jak nie przejdą do 12 to mam jechać na ktg. Jak to pisałam to miałam dwa, jeden nawet dość bolesny.
Ostatnia edycja:
cześć Słodziutkie...ja mam już dość tego kłucia, mierzenia i nerwów...znowu od 3 dni powyżej 100 na czczo...jutro diabetolog który i tak już niczego nie zmieni...umówiłam się na cięcie z lekarzem na 4 grudnia jak nic wcześniej nie zacznie się dziać...ten ostatni miesiąc będzie chyba najgorszy...
http://myfxadvice.com
http://myfxadvice.com
A ja co drugi dzień poranne cukry mam szalone. W sobote 103, wczoraj 84 a dzisiaj 106! Czy to może zależeć od nocy? bo dzisiaj i w sobote nie mogłam spać, a wczoraj jak sie wyspałam to cukier rano elegancki... Będę prowadzic dalej obserwancję.
Iza i Pulka: Trzymam kciuki żebyście dzisiaj wylądowały z Maluszkami z drugiej strony. Iza to męża wykończy ;-) i siebie też tymi zakupami :-)
A AgMich -wprost przeciwnie! :-)
Dostałam dzisiaj nową partię ciuszków z allegro z firmy Koala z bawełny z zakładów zTeofilowa. Cały karton do podziwiania :-) Najbardziej podobuje mi się ten KOALA Pajac welurowy DUŻY MIŚ r.62 ŚLICZNY!!! (761118219) - Aukcje internetowe Allegro
ale już zrywam z nałogiem i żadnych ciuszków więcej nie kupuję! Kiedy on to założy? Chyba co godzine będę Malucha przebierała :-)
Iza i Pulka: Trzymam kciuki żebyście dzisiaj wylądowały z Maluszkami z drugiej strony. Iza to męża wykończy ;-) i siebie też tymi zakupami :-)
A AgMich -wprost przeciwnie! :-)
Dostałam dzisiaj nową partię ciuszków z allegro z firmy Koala z bawełny z zakładów zTeofilowa. Cały karton do podziwiania :-) Najbardziej podobuje mi się ten KOALA Pajac welurowy DUŻY MIŚ r.62 ŚLICZNY!!! (761118219) - Aukcje internetowe Allegro
ale już zrywam z nałogiem i żadnych ciuszków więcej nie kupuję! Kiedy on to założy? Chyba co godzine będę Malucha przebierała :-)
rzeczywiście z tym cukrem na czczo jest tak, ze im później się go mierzy tym wyższy wychodzi (cośtam wątroba wydziela, żeby nie dopuścić do niedocukrzenia). dlatego diabetycy powinni zjeść śniadanie najpóźniej do 8.00
a kwestia wyspania się, tak jak stres też wpływa na poziom cukru.
Hidi, mogę zapytać jakie masz wskazania do cc?
ja mam kilka względnych, wiec wszystko zależy od lekarza, który będzie na porodówce jak tam trafie :-)
zdaję się zatem na los, ale ponieważ to moje pierwsze dziecko bardzo się boję. nie bólu, tylko, ze małej coś się stanie, albo ja nie będę mogła się nią opiekować. a nie mamy nikogo, kto mógłby pomóc nawet przez pierwsze tygodnie.
dobrze, ze przynajmniej w szkole rodzenia przedstawiają poród jako najpiękniejsze doświadczenie w życiu :-)
a kwestia wyspania się, tak jak stres też wpływa na poziom cukru.
Hidi, mogę zapytać jakie masz wskazania do cc?
ja mam kilka względnych, wiec wszystko zależy od lekarza, który będzie na porodówce jak tam trafie :-)
zdaję się zatem na los, ale ponieważ to moje pierwsze dziecko bardzo się boję. nie bólu, tylko, ze małej coś się stanie, albo ja nie będę mogła się nią opiekować. a nie mamy nikogo, kto mógłby pomóc nawet przez pierwsze tygodnie.
dobrze, ze przynajmniej w szkole rodzenia przedstawiają poród jako najpiękniejsze doświadczenie w życiu :-)
Właśnie wróciłam od lekarzy...
Wynik glukozy niestety zły - po 1h 226, po 2h 202. Na czczo za to poniżej normy - 73...:-(
Od razu dostałam skierowanie na patologię ciąży... Pojechałam tam, lekarka mnie przyjęła, obejrzała wyniki z labu i moje glukometrowe i stwierdziła, że da się tą cukrzycę dietą leczyć... Ufff...
Mam dalej mierzyć, zapisywać i za 10 dni kolejna wizyta...
Więc będę wam do końca ciąży towarzyszyć :-) A termin mam na 10.02.
Wynik glukozy niestety zły - po 1h 226, po 2h 202. Na czczo za to poniżej normy - 73...:-(
Od razu dostałam skierowanie na patologię ciąży... Pojechałam tam, lekarka mnie przyjęła, obejrzała wyniki z labu i moje glukometrowe i stwierdziła, że da się tą cukrzycę dietą leczyć... Ufff...
Mam dalej mierzyć, zapisywać i za 10 dni kolejna wizyta...
Więc będę wam do końca ciąży towarzyszyć :-) A termin mam na 10.02.
reklama
Witam,
Xmila - rzeczywiście wysoko masz te wyniki, trzymam kciuki, żeby dietą dało się wyregulować cukry. Dostałaś jakieś zalecenia odnośnie diety? I jaką masz normę przy pomiarach cukru?
Pulka - a co ci powiedział gin odnośnie porodu po terminie? Pytam, bo mi diabetolog ostatnio mówiła, żeby nie przesadzać z długością ciąży i rozwiązać ją ok. 40 tygodnia.
IzaBK - rzeczywiście uparty ten tój maluszek. Żeby po takim maratonie nie zdecydował opuścić się twojego brzuszka? :-)
JA też szalałam w weekend, żeby tylko doprowadzić do jakiejś akcji porodowej. I poza mocnymi ale nieregularnymi skurczami i bólem krzyża, nic więcej się nie wydarzyło.... :---( Może my za bardzo myślimy o tym, żeby już urodzić, i to nas blokuje? TYlko jak przestać myśleć o porodzie.........
Xmila - rzeczywiście wysoko masz te wyniki, trzymam kciuki, żeby dietą dało się wyregulować cukry. Dostałaś jakieś zalecenia odnośnie diety? I jaką masz normę przy pomiarach cukru?
Pulka - a co ci powiedział gin odnośnie porodu po terminie? Pytam, bo mi diabetolog ostatnio mówiła, żeby nie przesadzać z długością ciąży i rozwiązać ją ok. 40 tygodnia.
IzaBK - rzeczywiście uparty ten tój maluszek. Żeby po takim maratonie nie zdecydował opuścić się twojego brzuszka? :-)
JA też szalałam w weekend, żeby tylko doprowadzić do jakiejś akcji porodowej. I poza mocnymi ale nieregularnymi skurczami i bólem krzyża, nic więcej się nie wydarzyło.... :---( Może my za bardzo myślimy o tym, żeby już urodzić, i to nas blokuje? TYlko jak przestać myśleć o porodzie.........
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 58
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: