reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

reklama
Jest przełomowy, bo trzustka dziecka zaczyna pracować pełną parą właśnie około 19tc. Ale ten przełom to chyba jest w kierunku zwiększenia ryzyka nieprawidłowości w cukrach
Ja właśnie teraz mega walczyłam z cukrami na czczo co chwilę zwiększam insulinę wlasnie w okresie 19-20 tydzień już trzeci raz podnoszę dziś, bo znowu wynik nie tak na czczo 😔 trzy dni spoko po podniesieniu a potem znowu jakiś wyskok.. Dziś wjedzie 8j..
 
Koniecznie daj znać bo u mnie ewidentna poprawa, na czczo 82, po sniadaniu 94 ( co prawda jedną kanapkę jadam już teraz), wczoraj po porządnej kolacji tez poniżej 100 😋 nie znajduje w necie info że w tym tygodniu moze sie normowac 🤷🏼‍♀️
Może to jakiś przełomowy tydzień;) dowiem się na wizycie w środę to dam Ci znać co moja diabetolog na te cukry powie
 
Koniecznie daj znać bo u mnie ewidentna poprawa, na czczo 82, po sniadaniu 94 ( co prawda jedną kanapkę jadam już teraz), wczoraj po porządnej kolacji tez poniżej 100 😋 nie znajduje w necie info że w tym tygodniu moze sie normowac 🤷🏼‍♀️
A który tydzień u ciebie? U mnie właśnie na odwrót, codziennie wyżej i wyżej.. Ciekawe jaki jutro wynik zobaczę jak zwiększę insulinę
 
Dziewczyny, jestem po wizycie u diabetologa na NFZ i od godziny mam oczy jak pięciozłotówki. Dziś 28+4, krzywa robiona w 24 tygodniu ciąży. Od miesiąca ogarniam się dietą.

Pan doktor widząc moje wyniki krzywej (96-118-81) stwierdził, że ja nie mam żadnej cukrzycy! Że to naciągane. Tłumaczyłam mu, że ginekolog dał mi glukometr a skierowanie do diabetologa dał rodzinny. Nie mogłam mu przemówić do rozsądku - ciągle twierdził, że nic mi nie jest.

Pokazałam moje pomiary (ostatnie dni miałam brzydkie na czczo, ciągle 91). Powiedział, że glukometr ma margines błędu i że mam się nie przejmować, wszystko jest ok. Stwierdził, że nie będzie zamurowywał otwartych drzwi i skoro już poszło skierowanie, to będzie mnie leczył, ale on nie wie na co! Mam być na diecie i mierzyć cukry, dał receptę na paski (sam z siebie) i widzimy się za miesiąc. Jakby cukry na czczo rosły i przekroczyły 100, to mam dzwonić wcześniej. Dał mi skierowanie na hemoglobinę glikowaną.

Zapytałam czy mam wdrożyć posiłek o 22. A on mi na to, że ja jem kolację o 20.00 i to jest za późno! Od miesiąca wstaję codziennie o 7 rano, żeby nie mieć zbyt długiej przerwy nocnej (max 10h) a on mi mówi, że to wtedy nie jest na czczo i że ta przerwa to raczej 12-14h ma być. Że mam sobie spać do 9 i się nie przejmować.
Żadnej insuliny mi nie włączy, bo by mi za bardzo obniżyło cukry.

Przyznam, że tego się nie spodziewałam. Wg mnie facet nie wiedział o czym mówił, przecież tutaj nic się nie zgadza! Zgłupiałam do reszty 😳 Chyba będę musiała pójść prywatnie do kogoś innego bo to, co dziś usłyszałam mnie zabiło i trzeba mnie reanimować.
 
Dziewczyny, jestem po wizycie u diabetologa na NFZ i od godziny mam oczy jak pięciozłotówki. Dziś 28+4, krzywa robiona w 24 tygodniu ciąży. Od miesiąca ogarniam się dietą.

Pan doktor widząc moje wyniki krzywej (96-118-81) stwierdził, że ja nie mam żadnej cukrzycy! Że to naciągane. Tłumaczyłam mu, że ginekolog dał mi glukometr a skierowanie do diabetologa dał rodzinny. Nie mogłam mu przemówić do rozsądku - ciągle twierdził, że nic mi nie jest.

Pokazałam moje pomiary (ostatnie dni miałam brzydkie na czczo, ciągle 91). Powiedział, że glukometr ma margines błędu i że mam się nie przejmować, wszystko jest ok. Stwierdził, że nie będzie zamurowywał otwartych drzwi i skoro już poszło skierowanie, to będzie mnie leczył, ale on nie wie na co! Mam być na diecie i mierzyć cukry, dał receptę na paski (sam z siebie) i widzimy się za miesiąc. Jakby cukry na czczo rosły i przekroczyły 100, to mam dzwonić wcześniej. Dał mi skierowanie na hemoglobinę glikowaną.

Zapytałam czy mam wdrożyć posiłek o 22. A on mi na to, że ja jem kolację o 20.00 i to jest za późno! Od miesiąca wstaję codziennie o 7 rano, żeby nie mieć zbyt długiej przerwy nocnej (max 10h) a on mi mówi, że to wtedy nie jest na czczo i że ta przerwa to raczej 12-14h ma być. Że mam sobie spać do 9 i się nie przejmować.
Żadnej insuliny mi nie włączy, bo by mi za bardzo obniżyło cukry.

Przyznam, że tego się nie spodziewałam. Wg mnie facet nie wiedział o czym mówił, przecież tutaj nic się nie zgadza! Zgłupiałam do reszty 😳 Chyba będę musiała pójść prywatnie do kogoś innego bo to, co dziś usłyszałam mnie zabiło i trzeba mnie reanimować.
A może to właśnie on ma rację. Ciężko nazwać w tak zaawansowanej ciąży glukozę 91 jako brzydka. Jak rosnie dziecko?
 
reklama
Tym bardziej zaufalabym lekarzowi. Dieta niskoglikemiczna nie zaszkodzi, mniej przytyjesz :) ale nie masz czym się stresować.
I tylko z powodu wagi kazał mi trzymać dietę. Przytyłam w ciąży 11kg, od diety cc schudłam prawie 3 i waga stoi. Kurczę, ale czytam fora i grupy i dziewczyny przy przekroczeniach 91, 92 przez kilka dni lądują na insulinie, a ja jestem jakaś wyjątkowa? I skoro przy krzywej na czczo wyszło 96 to jak ja niby nie mam cukrzycy ciążowej? Nic z tego nie rozumiem.
 
Do góry