reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

U mnie w ogóle ta insulina chyba też w czasie dnia działa, bo w ogóle mogę większe porcję jeść i cukry spoko są, ostatnio spagetti robiłam, ojadlam się strasznie i potem wyrzuty sumienia ze pewnie cukier będzie zły, ale na szczęście jedyne 110. I teraz na śniadanie mogę zjeść 3 kanapk i cukier w granicach 120, wcześniej maks 2 kanapeczki...
 
reklama
Cześć dziewczyny, jak tam u Was po świętach?
U mnie niestety od pewnego czasu coraz gorsze cukry na czczo :/ Najpierw było 88-89, później 2 razy 90 i dzisiaj 95.
To już 31 tc, więc pewnie nic z tym sama nie zrobię, muszę się umówić na wizytę i zapytać, czy działamy z insuliną. Spróbuję jeszcze wstawać równo po 8 godzinach, może wtedy będzie lepiej.
Ok 32 TC cukry zaczynają szaleć i tak może być do samego porodu. Nieraz przed samym porodem u niektórych kobiet spadają lub się normują 😉 Myślę, że jak dotrwałaś do tego etapu bez insuliny to raczej diabetolog nie będzie jej włączał.
 
U mnie w ogóle ta insulina chyba też w czasie dnia działa, bo w ogóle mogę większe porcję jeść i cukry spoko są, ostatnio spagetti robiłam, ojadlam się strasznie i potem wyrzuty sumienia ze pewnie cukier będzie zły, ale na szczęście jedyne 110. I teraz na śniadanie mogę zjeść 3 kanapk i cukier w granicach 120, wcześniej maks 2 kanapeczki...
Może ogólnie sie organizm jakoś reguluje, wątpię że insulina dziala całodobowo ;)
 
A co mówią Wasi lekarze na ketony w moczu? Bo wiem, że kilka z Was używa pasków do moczu.

U mnie święta bez problemów, u nas maki pszennej nie ma na stole. Kilka razy zeszłam z cukrem na czczo <90. Ale ketony mi się zaczęły majaczyć (fakt, mało węgli na kolację).
U mnie ketony nie wychodzą na szczęście, ale mam wrażenie, że lekarze się tym nie przejmują, bo na wizytach nawet mnie o to nie pyta...
Ok 32 TC cukry zaczynają szaleć i tak może być do samego porodu. Nieraz przed samym porodem u niektórych kobiet spadają lub się normują 😉 Myślę, że jak dotrwałaś do tego etapu bez insuliny to raczej diabetolog nie będzie jej włączał.
Wiem właśnie, bo tak nagle się podniosły te cukry i też mam nadzieję, że się obejdzie bez insuliny. No i wcześniej mogłam mieć przerwę nocną nawet 10 godzin i wynik był w normie, a teraz stwierdziłam, że spróbuję zmierzyć wcześniej, bo może tu leży problem. Budzik ustawiłam na 8 h po ostatnim posiłku, ale nie śpię już od 4:30 😬 Jeszcze się wierciłam w łóżku i próbowałam zasnąć, ale w końcu wstałam i o 5:30 miałam 82 ❤️ Co prawda to wyszło 7 godzin na czczo, ale myślę, że jest ok. Zobaczymy, jak będzie jutro.
 
reklama
Do góry