Słabo mi jak czytam, że niektórzy lekarze dają insulinę przy 94 z glukometru na czczo. Jutro mam diabetologa, będę musiała pokazać dzienniczek z tymi 140 po posiłku i liczyć, że zrozumie, że leżałam cała w potach i polspiaca. Nie wiem czy pokazywać wyniki moczu z ketonami. Z jednej strony, fajnie by było jakby dała mi skierowanie na NFZ na powtórkę badań, może na paski do samokontroli, ale boje się, że wywołam wilka z lasu i że lepiej siedzieć cicho i już wydać $ żeby samemu sprawdzic, czy te ketony się pojawiaja. Ginekolog wyśmiała tę moja cukrzycę...