reklama
Angiee
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2020
- Postów
- 2 003
Przy chorobie te cukry będą wyższe, ale nie przejmuj się tym teraz - najważniejsze to wyleczyć infekcję. Dużo zdrówka dla Was!Mnie niestety bierze infekcja dróg oddechowych. Dziecko bardzo choruje od kilku dni, pewnie się zaraziłam. Martwię się o ciążę, mam wrażenie, że od razu glikemia do góry
Magdusia88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2019
- Postów
- 7 852
Ale moja wczorajsza kolacja była zbilansowana- węgle z pieczywa pelnoziarnistego, białko z jajka i z tuńczyka, tłuszcz z awokado.
No i Ogórek kiszony jako źródło pyszności
Niestety to nie działa od razu. Wprowadź zmiany i poczekaj około tydzień, minimalne 3-4 dni.
Regulacja cukrów Naczczo zajęła mi 1,5 tygodnia. Od tamtej pory minęło 14 tygodni i nie miałam cukru wyższego niż 90, najczęściej między 80 a 85.
Odpowiadając na twoje drugie pytanie - nie jem o 5, ale około 5:30-6:00 zależy jak się wyrobie do pracy.
Wcześniej mierzyłam Naczczo zaraz po wstaniu czyli o 5 rano i za pół godziny, godzinę przed samym posiłkiem jeszcze raz. Ale ja mam cukry uregulowane, dlatego mierze o wiele rzadziej niż na początku.
Magdusia88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2019
- Postów
- 7 852
Cookie_
Moderator
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2019
- Postów
- 3 048
Przy przeziębieniu i wszelkich chorobach niestety cukier skaczeMnie niestety bierze infekcja dróg oddechowych. Dziecko bardzo choruje od kilku dni, pewnie się zaraziłam. Martwię się o ciążę, mam wrażenie, że od razu glikemia do góry
Cookie_
Moderator
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2019
- Postów
- 3 048
Mnie drażni w całej filozofii opanowania cukrów jedzenie w miarę regularne. Jestem od zawsze osoba która mało je, nie odczuwam głodu. Wszystkie badania prócz tego cholernego cukru na czczo mam dobre. Nie lubię śniadań jeść przed pracą rano, najzwyczajniej robi mi się po zjedzeniu niedobrze. Jem dopiero w pracy po 9.00 do powrotu do domu nie jestem głodna, wypije kawę i jest ok. W domu obiad ok16 i jak go zjem to nie raz nie mam ochoty na kolację. Muszę dosłownie wymusić w siebie coś, bo nie mam ochoty. W międzyczasie jestem aktywna, idę sobie pobiegać czy pospacerować i nie narzekam na brak energii. Waga ok. 56 kg. Nie mam pojęcia jak się zmusić do jakotakiej regularności skoro nie czuje się głodna
Miałam podobnie, śniadanie jadłam dopiero koło 11-12 w pracy. Ale ciąża pozmieniala moje zwyczaje. Muszę jeść co chwile, bo inaczej mdłości atakują.Mnie drażni w całej filozofii opanowania cukrów jedzenie w miarę regularne. Jestem od zawsze osoba która mało je, nie odczuwam głodu. Wszystkie badania prócz tego cholernego cukru na czczo mam dobre. Nie lubię śniadań jeść przed pracą rano, najzwyczajniej robi mi się po zjedzeniu niedobrze. Jem dopiero w pracy po 9.00 do powrotu do domu nie jestem głodna, wypije kawę i jest ok. W domu obiad ok16 i jak go zjem to nie raz nie mam ochoty na kolację. Muszę dosłownie wymusić w siebie coś, bo nie mam ochoty. W międzyczasie jestem aktywna, idę sobie pobiegać czy pospacerować i nie narzekam na brak energii. Waga ok. 56 kg. Nie mam pojęcia jak się zmusić do jakotakiej regularności skoro nie czuje się głodna
aspekt
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 12 988
I teraz masz wrócić do tych częstych posiłków? Ja też całe życie z długimi przerwami pomiędzy posiłkami, przy czym akurat po wstaniu od razu siadam do śniadania.W ciąży i w czasie kp będąc w domu na macierzynskim pilnowałam jedzenia, ale po wróciłam do swoich przyzwyczajeń.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 58
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: