Ja tez nigdy na 1 sniadanie nie jadam nabialu, moje 1 snaidanie wyglada zazwyczaj tak samo 1 kanapka chleba ciemnego 7 ziaren z biedronki plasterek szybki drobiowej do tego np caly pomidor i rzodkiewka, dopiero na 2 sniadanie moge sobie pozwolic na cos wiecej 2 kanapki do tego parowka czy ewentualnie jakis owoc...
reklama
Też tak miałam
Ewentualnie jak już MUSIAŁAM zjeść jakiś owoc lub coś z nabiału to diabetolog poleciła bym spożywała to razem z otrębami lub płatkami owsianymi które pomagają powoli i równomiernie rozkładać cukier. I tak np robiłam omlet z mąki owsianej (mieliłam górskie) z szynką, serem i pomidorem np. Albo placuszki bananowe z płatkami owsianymi.
Ewentualnie jak już MUSIAŁAM zjeść jakiś owoc lub coś z nabiału to diabetolog poleciła bym spożywała to razem z otrębami lub płatkami owsianymi które pomagają powoli i równomiernie rozkładać cukier. I tak np robiłam omlet z mąki owsianej (mieliłam górskie) z szynką, serem i pomidorem np. Albo placuszki bananowe z płatkami owsianymi.
Ja tez nigdy na 1 sniadanie nie jadam nabialu, moje 1 snaidanie wyglada zazwyczaj tak samo 1 kanapka chleba ciemnego 7 ziaren z biedronki plasterek szybki drobiowej do tego np caly pomidor i rzodkiewka, dopiero na 2 sniadanie moge sobie pozwolic na cos wiecej 2 kanapki do tego parowka czy ewentualnie jakis owoc...
a.szczypiorek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Luty 2020
- Postów
- 3 839
Kurde ale sobie zepsulam humor na wieczór tym cukrem zjadlam dwie kanapki z indykiem plus nektarynka i cukier 151.oczywiscie szok i znowu kluje tego palca i wyszlo 147 a po minucie 137 jakos. Jutro chciałam zamowic pizze ale chyba mi sie odechcialo.
Mialam tez za długa przerwe w jedzeniu bo zle sje czulam i zaniedbalam 4 czy 5 h
Mialam tez za długa przerwe w jedzeniu bo zle sje czulam i zaniedbalam 4 czy 5 h
O matko nektarynka do 17 tylko i raczej oddzielenie nie z dwoma kanapkamiKurde ale sobie zepsulam humor na wieczór tym cukrem[emoji15] zjadlam dwie kanapki z indykiem plus nektarynka i cukier 151.oczywiscie szok i znowu kluje tego palca i wyszlo 147 a po minucie 137 jakos. Jutro chciałam zamowic pizze ale chyba mi sie odechcialo.
Mialam tez za długa przerwe w jedzeniu bo zle sje czulam i zaniedbalam 4 czy 5 h [emoji3525]
Widzę że się trochę forum rozruszało. Kilka tygodni nie zaglądałam i musiałam nadrobić kilkanaście stron waszych wpisów. Ja właściwie pomału kończę moja przygodę z cukrzycą bo jestem w trakcie 37 tygodnia i od kilku dni cukrzyca zaczęła odpuszczać do tego stopnia że diab kazała mi zjeżdżać z jednostkami insuliny i przewiduje ze zostało mi jakieś 2 tygodnie a jak dobrze pójdzie to do porodu pójdę już bez insuliny.
Ja dzisiaj na czczo też sporo bo 88, ale za to po śniadaniu 108, ale wzięłam parę minut wcześniej insulinę i nie jadłam nabiału tylko kanapkę i jajko, także ciekawe czy zbieg okoliczności czy jednak podziałałoSkoczył mi dziś na 91 durny Ech
Matko te cukry doprowadza nas do szalenstwa raz dobrze raz pod gorke ehh... U mnie niby spoko ale brakuje mi pomyslow co jesc juz mam dosc tych kanapek słyszałam ze pod koniec ciazy cukrzyca odpuszcza ciekawe czy u kazdego tak jest.. Faktycznie...
Ja mogę wam tylko powiedzieć jak z insulina było u mnie, a biorę ja od bodajże 10 czy 11 tc. Nigdy efektu podwyższenia nie widziałam na następny dzień zawsze organizm potrzebował 2 do 3 dni żeby zareagować i nie podnosiłam o 1 a zawsze o 2 jednostki bo jak mi diab wyjaśniła 1 jednostki można w ogóle nie odczuć. A i nie podwyższa łam po jednorazowym skoku bo czasami był to skok jednorazowy.
Co do śniadań to ja przetestowałam na sobie podział pierwszego śniadania na 2 części. Najpierw 1 kanapka a po godzinie kolejne dwie i dopiero po godzinie pomiar. I tak jak większość z was nie mogę wówczas nabiał i owoców. Zestaw zawsze ten sam: chleb dla cukrzyków, sałata wędlina ogórek i pomidor do picia herbata. I zawsze zaczynam posiłek od warzyw żeby trochę oszukać organizm bo wtedy weglowodany też tak nie podnoszą cukru.
Co do śniadań to ja przetestowałam na sobie podział pierwszego śniadania na 2 części. Najpierw 1 kanapka a po godzinie kolejne dwie i dopiero po godzinie pomiar. I tak jak większość z was nie mogę wówczas nabiał i owoców. Zestaw zawsze ten sam: chleb dla cukrzyków, sałata wędlina ogórek i pomidor do picia herbata. I zawsze zaczynam posiłek od warzyw żeby trochę oszukać organizm bo wtedy weglowodany też tak nie podnoszą cukru.
reklama
Menia2512 nie u każdej odpuszcza. Mi w pierwszej ciąży w ogóle cukier nie odpuścił, leżałam na patologii to na obchodzie diab na widok moich cukrów do mnie ze jeszcze trochę czasu zanim zacznę rodzic a ja wieczorem szlam na trakt porodowy. Tym razem sama jestem zdziwiona ze cukry schodza wcześniej choć nie jest to jakieś spektakularne schodzenie bo na razie zeszłam z 6 jednostek nocnej i 6 jednostek dziennej insuliny.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 58
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: