reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Sylwia przede wszystkim spokój i jeszcze raz spokój. Prawda jest ze dzieci na kp po skończonym 6 mz najlepiej rozszerzać dietę zresztą wg Who te na mm też aczkolwiek można wcześniej ja jednak poczekam spokojnie aż mały skończy te 6 miesięcy. Jeśli chodzi o gluten to tym bym się w ogóle nie martwila a zwłaszcza tym co w internecie napisane. Kiedyś nie było internetu i dzieci karmione normalnie od 6 mcy i jakoś wszystkie dzieci wyrosły zresztą ja też :-)
 
reklama
Jak wprowadzać gluten do diety niemowlaka? Jeśli karmisz wyłącznie piersią, dodawaj niewielką ilość kaszki glutenowej do odrobiny odciągniętego z piersi mleka (można też odciągnąć z piersi porcję wystarczającą na jedno karmienie i rozpuścić w niej kaszkę). Możesz też rozpuścić zalecaną porcję glutenu w odrobinie ciepłej, przegotowanej wody i podać ją maluszkowi na łyżeczce. Jeśli karmisz piersią, ale zaczęłaś już rozszerzać dietę o inne pokarmy, niewielką ilość kaszki glutenowej możesz dodawać do jednego z posiłków dziecka – np. przetartych jarzyn albo zupki.
 
Eksperci z Komitetu Żywienia Europejskiego Towarzystwa Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci Komitetu Żywienia ESPGHAN zalecają, by unikać zarówno zbyt wczesnego (poniżej 4. miesiąca życia), jak i późnego (powyżej 7. miesiąca życia) wprowadzania glutenu do diety niemowlęcia. Obowiązuje jedna zasada – ilości glutenu muszą być naprawdę niewielkie, bo chodzi o to, by organizm stopniowo się do niego przyzwyczaił. Nie można więc podawać dziecku pełnej porcji kaszki z glutenem. 
 
Ile glutenu można podawać dziecku? Niewielką ilość kaszki zawierającej gluten gotujemy na wodzie, a potem dodajemy do 100 ml posiłku. Jeśli używasz kaszki manny, porcja powinna mieć 2–3 gramy, czyli pół łyżeczki od herbaty. Jeśli masz inną kaszkę glutenową, z dodatkami owocowymi albo mlekiem modyfikowanym, wówczas do posiłku dodawaj jej nieco więcej – 1–2 małe łyżeczki (w razie wątpliwości warto skontaktować się z doradcami na infolinii producenta, której numer podawany jest na opakowaniu kaszki).

Jak długo wprowadzać gluten do diety niemowlaka? Oswajanie z glutenem powinno trwać przez dwa miesiące, podczas których niemowlę codziennie dostaje jeden posiłek zawierający niewielką ilość glutenu. Po tym czasie można już podawać dziecku pełne posiłki glutenowe – kaszkę pszenną, chleb (bez skórki), biszkopt, dania z drobnym makaronem. Najlepiej obrazuje to poniższe zestawienie:

5. miesiąc życia – 1 raz dziennie podawaj 2–3 g kaszki z glutenem6. miesiąc życia – 1 raz dziennie podawaj 2–3 g kaszki z glutenem7. miesiąc życia – pełna porcja kaszki z glutenem (ok. 150 ml)8. miesiąc życia – pełna porcja kaszki z glutenem (ok. 180 ml)9. miesiąc życia – pełna porcja kaszki z glutenem (ok. 180 ml)10. miesiąc życia – do diety malca można włączyć inne posiłki zawierające gluten.
 
Luca
No właśnie niby powinno zacząć się w 5 mc juz. Ale ja jestem na etapie owoców od wczoraj i chyba musze podawać je około 2 tyg a później dopiero kaszke bezglutenowa a później dopiero gluten. A mój ma już 5 miesięcy i 10 dni. I nie wiem czy mogę kaszke bezglutenowa wprowadzić w tych 2 tyg co będą owoce czy nie?
A jak jest z tym jak ktoś właśnie zaczyna rozszerzać dietę od 6 mc?to przecież nie podaje od razu glutenu. Niby zalecają karmienie wyłącznie piersia do 6 mc a od 5 juz gluten. Jedno sprzeczne z drugim
 
Sylwia spokojnie niech sobie zalecają jak chcą a Ty nie panikuj :-) Ja bym albo poczekala jeszcze z tym glutenem albo po malu już wprowadziła jak już zaczęłaś inne rzeczy dawać. Pamiętaj że to tylko tabelki. Może udaj się do pediatry dla spokoju i pewności.
 
Sylwia według najnowszych wytycznych gluten powinien być wprowadzony nie wcześniej niż po 4 i nie później niż po 7 miesiącu. Także masz jeszcze czas, spokojnie :) mi neonatolog tak mówił, zresztą ja mam zamiar do 6mca karmić wyłącznie piersią jeśli się uda, także gluten będę wprowadzać po 6 miesiącu. Nawet nie wiedziałam, że są jakieś tabelki wg których chcesz robić-że najpierw kaszka bezglutenowa itd. Mi mówili co innego, czyli żeby spokojnie gluten wprowadzić gdy będę rozszerzać dietę. Nic nie wspominali żeby najpierw wprowadzić np. warzywa czy kaszkę bezglutenową. Spokojnie, jak masz wątpliwości to tak jak Luca pisze- poradź się pediatry.

Wiecie dziewczyny, byłam wczoraj u tej fizjoterapeutki co dostaliśmy to skierowanie i jednak się okazało, że mała ma lekką asymetrię. No proszę, a lekarze nic nie zauważyli.
 
Natka i super że byłaś. No niestety tak to jest z lekarzami. Wiesz jak fizjoterapeuta ma na codzień takie przypadki to odrazu widzi a lekarze coś tam wiedzą. A teraz co dalej tzn jakie zalecenia ćwiczenia jakieś?
 
reklama
Hej, a ja znowu z innej beczki ;) czy któraś z Was miała paciorkowca? Pojechałam dziś do przychodni zobaczyć wynik (dostałam xero) no i tam wyhodowane te streptokoki z grupy B. Wizyta za tydz, no i się doczekałam tego paciorkowca... nie mam tylko pojęcia czy nie jestem uczulona na jakieś antybiotyki, ale raczej nie.
No a z tym rozszerzaniem to kosmos jakiś tak czytając! Ale w praktyce to jakoś da się ogarnąć raczej, powodzenia Sylwia. A małemu nic nie doskwiera? Smakuje mu wszystko?
 
Do góry