Natka powodzenia z tymi cwiczeniami oby dalej tak fajnie szlo
Edytka no wlasnie ty troche poodpoczywaj fajnie ze gdzies jeszcze jednak sie zdarzaja takie przypadki ze kobiete w ciazy prosza szybciej czy pomagaja, mi tez sie tak zdarzalo, a nawet mialam sytuacje ze z mala juz jak urodzilam to mnie przepuscilo malzenstwo w czasie upalow, zebym nie stala tak dlugo z malym dzxieckiem w kolecje, fajnie ze jeszcze mozna w dzisiejszych czasach liczyc na zyczliwych ludzi
Sylwia no i do Ciebie najwiecej
ja ekspertem nie jestem, ale moge pow. jak bylo u mnie.
Co do glutenu to nie wiem czy juz nie pisalam, ze ja dawalam najpierw troche kaszki glutenowej do obiadku, po miesiacu troche wiecej i wtedy juz z owocem jako podwieczorek, a teraz juz dostaje przed kapiela normalnie kaszke glutenowa, 90 ml z owocem, czasem bez. Miala wczesniej kaszke bezgl. ale to dlatego ze po prostu i tak mielismy tak zalecone, ze wzgledu na male przybieranie na wadze.
A co do obiadku to na poczatku dawalam tak juz w porze kar5mienia, a potem piers, na poczatku prawie od razu, ale mala czasem mi ulewala wiec wolalam potem troche odczekac, tak z 20 minut i wtedy piers,potem jak juz mi zjadala tak z pol sloiczka chociaz, to piers dawalam nawet z godzine po, a teraz dopiero obiadek ma jako prawie samodzielny posilek bo ma w porze karmienia i potem dopiero gdzies po 1,5 - 2 godz piers. ale zjada tak z polowe sloiczka tego 190 g
Dopoki dajesz nowosci, i jest to probowanie w granicach kilku lyzeczek, to nie zastepowalabym piersi tym, bo to jednak malo troche
Edytka no wlasnie ty troche poodpoczywaj fajnie ze gdzies jeszcze jednak sie zdarzaja takie przypadki ze kobiete w ciazy prosza szybciej czy pomagaja, mi tez sie tak zdarzalo, a nawet mialam sytuacje ze z mala juz jak urodzilam to mnie przepuscilo malzenstwo w czasie upalow, zebym nie stala tak dlugo z malym dzxieckiem w kolecje, fajnie ze jeszcze mozna w dzisiejszych czasach liczyc na zyczliwych ludzi
Sylwia no i do Ciebie najwiecej
ja ekspertem nie jestem, ale moge pow. jak bylo u mnie.
Co do glutenu to nie wiem czy juz nie pisalam, ze ja dawalam najpierw troche kaszki glutenowej do obiadku, po miesiacu troche wiecej i wtedy juz z owocem jako podwieczorek, a teraz juz dostaje przed kapiela normalnie kaszke glutenowa, 90 ml z owocem, czasem bez. Miala wczesniej kaszke bezgl. ale to dlatego ze po prostu i tak mielismy tak zalecone, ze wzgledu na male przybieranie na wadze.
A co do obiadku to na poczatku dawalam tak juz w porze kar5mienia, a potem piers, na poczatku prawie od razu, ale mala czasem mi ulewala wiec wolalam potem troche odczekac, tak z 20 minut i wtedy piers,potem jak juz mi zjadala tak z pol sloiczka chociaz, to piers dawalam nawet z godzine po, a teraz dopiero obiadek ma jako prawie samodzielny posilek bo ma w porze karmienia i potem dopiero gdzies po 1,5 - 2 godz piers. ale zjada tak z polowe sloiczka tego 190 g
Dopoki dajesz nowosci, i jest to probowanie w granicach kilku lyzeczek, to nie zastepowalabym piersi tym, bo to jednak malo troche