reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Hej dziewczyny jestem żyje,mam się nieźle :tak: ogarneło mnie wicie gniazda ;-) piore,prasuje,układam,przekładam :eek:

Cukry w miare okey,żadko jakieś przekroczenia,ale mam kilka grzechów na sumieniu, nie umiem się powstrzymać,np pizzy sobie nie potrafiłam odmówić,ale poszłąm zaraz po na zakupy więc byłam godzinę w ruchu i cukier 126 :eek: za to dziś śniadanie standardowe a cukier mi walnoł 144 :baffled: nie kumam, mam nadzieje że jednorazowy wyskok.
 
reklama
Spokojnie Mi. Serio. Ja tez się tego cala ciążę uczę.. Spokoju ale ciężko idzie.

Hej Mamuśka :)

Dziewczyny chce juz swoja mala. Nie chce juz endokrynologow diabetologów ginekologów laboratoriów izb przyjec...
 
Mi
Wydaje mi sie, ze masz rzeczywiscie to tsh troszke wyzsze na wiek ciazy, ale stop!!! Bez paniki!!! Bo lekarzem nie jestem. Moze juz pod koniec pierwszego trymestru moze isc w gore? Na pewno nie jest to tragedia. Wazne zeby do tsh bylo zrobione ft4 i z tym musisz isc do lekarza. Ja tez mam tarczyce w ciazy i cukrzyce i zylaki i anemie i w zyciu nie bralam tylu lekow i witamin :p Czytalam jakis artykul, ze w Stanach podaja leki na tarczyce w ciazy jak kobieta ma wiecej jak 8 :p Kiedy masz wizyte? Bo albo nie napisalas albo nie doczytalam ;)
 
W poniedzialek ide na wizyte. Wsciekam sie juz powoli bo robilam wszystkie badania chwile przed ciaza slyszalam wyniki idealne tylko w ciaze zachodzic. Zaszłam w ciaze i...wszystko sie wali. Zamiast cieszyc sie z tego maleństwo to chodzi i sie zastanawiam dlaczego ja i że co ze mnie za matka że od samego poczatku dziecku szkodze. To leki na plamienie, to cukier zaraz sie znow cos okaze. Wyć mi sie chcem. Czlowiek ćwiczyl, zdrowo sie odzywial, dmuchał na siebie żeby tylko było dobrze i jest BOSKO. Sam stres zamiast radosci z tej ciazy.
 
Mi
Nikt nie powiedzial, ze tsh jest zle. Moze masz dobre. Spokojnie. A to sie w ciazy zdarza. Na pewno nie jest takie kosmiczne, ze zaszkodzilas dziecku. Grunt, ze kontrolujesz. Spokojnie.
 
Margo25 jasne, zobaczymy co powie diabetolog i ginekolog ( obie wizyty w poniedzialek). Tak czy siak mam dzisiaj gorszy dzien i mnie ta cała cukrzyca do szału doprowadza. Dobrze że w poniedzialek zobacze dzidzusia to od razu poczuje sie lepiej ;)
 
Sluchaj Mi opowiem Ci sytuacje swoją na pocieche :)

Ja miałam taka sytuacje że na początku zmieniałam ginów i nikt nie zlecił tsh - a w bodajże 26? 27? tc włączyłam jakiś program i było ze to badanie sie robi na początku.. No to ja poleciałam do lab. zrobiłam i mi właśnie wyszło takie sobie - 2,20 tsh ale te ft4 coś tam kolo 0.90 czy cos (a 0.92? powinno być minimum?). W płacz do gina, później do endo.. wiesz co endo załamana tym co wyczytałam w internecie że jak złe było tsh na początku to koniec świata z dzieckiem itd... poszłam tak nastawiona do endokrynologa a ona mówi - "czy pani zdaje sobie sprawe ze to jest niemożliwe aby miała pani niebezpieczne wyniki tarczycy w pierwszym trym. jeżeli teraz są takie? Niebezpieczne to może być tsh koło 10 a nie 2 czy 3 - takie się reguluje ZAPOBIEGAWCZO... A pare lat temu nikt o tym nie słyszał, prosze mame zapytać. Albo zadzwonić do ciężarnych znajomych z Anglii czy ktokolwiek im tarczycę bada... Popadamy w obsesję".

No i przestałam już panikować.. A pisze Ci to dlatego żebyś się nie martwiła tym wynikiem i NIE DAJ BOŻE NIE CZYTAŁA W INTERNECIE!!!!!!!!!! nawet jeśli trafisz do endo (ostatnio mojej nie było tylko jakas chamka i coś tam cmokała niefajnego dlatego różnie można trafić i pamiętaj o tym co Ci napisałam :) ) .

Widzisz ja przechodziłam też leki na plamienie, cukry, załamania że cukrzyca tak wcześnie wykryta, konflikt serologiczny, tarczycę - teraz jestem przerażona bo miałam robiony posiew na paciorkowce i w razie czego leczy sie je antybiotykami a ja na większość uczulona :-):-) Uwierz mi kochana, też mam dość i nie tak wyobrażałam sobie ciąże. Ale dotrwałam do 9 miesiąca i Ty dotrwasz.

! :)
 
Pesq wiedziałam że ciaza to wiele wyrzeczeń i nie przewidzianych sytuacji ale chyba nie spodziwałam że bedzie tak ciezko. Dla mnie mały sukces że już leci 13 tc. W 5 uslyszałam mamy 50 % szans że utrzyma pani ciaze...wiec po tym cała moja radosc padła i wiekszy strach niestety. Dam rade! Urodze zdrowe maleństwo na pewno ! :) Dzieki. Nie chce ciągle męża straszyć i płakać mu w rekaw bo on też strasznie to przeżywa i sie o nas boi. Dobrze że jesteście Wy :)
 
reklama
Mi ale ja przeżywałam dokładnie to samo - doskonale Cie rozumiem.. byle donosić do 2 trymestru.. później bardzo źle się czułam bo brałam witaminy które mi szkodziły ale cieszyłam się z 2 trymestru jak dziecko - bo to prawda, jest bezpieczniej :) :) A później zaczniesz czekać na okres kiedy dzidzię da się odratować nawet wtedy kiedy się urodzi wczesniej - przynajmniej ja tak miałam. Pamiętam że jak minął 25 tc to poczułam kolejną ulgę, a po 30 to już w ogóle... Teraz od kilku dni kolejna dawka szczęścia - ciaża donoszona. To sa wspaniałe momenty.


A tych wszystkich lekarzy przetrwasz, dasz radę. I ja też naprawdę nie wiedziałam że to AŻ TAK może wyglądać. Chociaz widzisz teraz mała się pojawi lada tydzień - maksymalnie dwa i dwa dni (termin cc na 21 ale nikt nie przewiduje ze donoszę ;) ) i boję się jak cholera czy na pewno zdrowa itd... To chyba nigdy nie minie, ale uważam że po ciąży będzie lżej o tyle że mała będzie na zewnątrz i np. decyzję o tym czy jechać do szpitala (tak, ja od ok 20 tygodnia regularnie odwiedzam ip :baffled: - bo to rozkminy czy ruchy czuje to czy coś tam i czuję że muszę sprawdzić bo nie wybaczę sobie jak coś przeoczę...) będzie leżała po obu stronach.

Pierwszy trudny etap za Tobą! Bedzie coraz lepiej :)
 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry