Natka
Ale ja wlasnie nic nie robilam do poludnia tylko praktycznie przelezalam no i wstalam tylko zrobic obiad, ale nie dokonczylam
Na szczescie po nospie przeszlo.
Calineczka
Prosze Cie przestan tak myslec bo jak Ty psychicznie sie wykonczysz!Jak by cos bylo nie tak lekarz na pewno by Cie poinformowal. Nie szukaj sama choroby. A i stres tez duzo szkodzi Dzidzi i na cukry, takze wiesz. Na pewno jest wszystko w porzadku!!Co do insuliny to nie pomoge bo ja nie wiem jak to z tym jest. Ale moze trzeba czasu zeby organizm sie przyzwyczail.
Dasz rade!!
Ja dzisiaj obiad jadlam prawie ze lzami w oczach takie mialam jakby skurcze,a jeszcze jak w tym czasie maly sie ruszal to jeszcze gorszy bol. I tak zjadlam pol godz pozniej niz zwykle bo nie dalam rady, stres, nerwy. i cukier po obiedzie 115. Ale sie tym nie przejmuje, norma?Norma Mam nadzieje ze dotrwam do 15 czerwca, a pozniej moge juz swoje Malenstwo przywitac
Cos czuje ze jak mi zdejmie pessar to niedlugo bedzie trzeba czekac na porod.
Tylko nie wiem jeszcze czy cesarka czy porod naturalny.Na wizycie w poniedzialek powiedzial mi ze jestem bardzo szczupla, waze 57 kg przy 167 cm wzrostu i ze bedzie mierzyl mi jakos miednice czy sie nadaje do naturalnego.Nie wiem jak to wyglada i czy tak sie robi ale tak mi powiedzial No i czy dziecko nie zmieni ulozenia,bo na razie ulozony jest prawidlowo.
Wiecie co,pod koniec juz mi sie nie chce mierzyc tych cukrow coraz bardziej.Mierzylam 6 razy, teraz mierze 4.
Ale ja wlasnie nic nie robilam do poludnia tylko praktycznie przelezalam no i wstalam tylko zrobic obiad, ale nie dokonczylam
Na szczescie po nospie przeszlo.
Calineczka
Prosze Cie przestan tak myslec bo jak Ty psychicznie sie wykonczysz!Jak by cos bylo nie tak lekarz na pewno by Cie poinformowal. Nie szukaj sama choroby. A i stres tez duzo szkodzi Dzidzi i na cukry, takze wiesz. Na pewno jest wszystko w porzadku!!Co do insuliny to nie pomoge bo ja nie wiem jak to z tym jest. Ale moze trzeba czasu zeby organizm sie przyzwyczail.
Dasz rade!!
Ja dzisiaj obiad jadlam prawie ze lzami w oczach takie mialam jakby skurcze,a jeszcze jak w tym czasie maly sie ruszal to jeszcze gorszy bol. I tak zjadlam pol godz pozniej niz zwykle bo nie dalam rady, stres, nerwy. i cukier po obiedzie 115. Ale sie tym nie przejmuje, norma?Norma Mam nadzieje ze dotrwam do 15 czerwca, a pozniej moge juz swoje Malenstwo przywitac
Cos czuje ze jak mi zdejmie pessar to niedlugo bedzie trzeba czekac na porod.
Tylko nie wiem jeszcze czy cesarka czy porod naturalny.Na wizycie w poniedzialek powiedzial mi ze jestem bardzo szczupla, waze 57 kg przy 167 cm wzrostu i ze bedzie mierzyl mi jakos miednice czy sie nadaje do naturalnego.Nie wiem jak to wyglada i czy tak sie robi ale tak mi powiedzial No i czy dziecko nie zmieni ulozenia,bo na razie ulozony jest prawidlowo.
Wiecie co,pod koniec juz mi sie nie chce mierzyc tych cukrow coraz bardziej.Mierzylam 6 razy, teraz mierze 4.