reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Czesc dziewczyny

Tez patrze, że nasza Lucalew sie nie odzywa...

Ja po wizycie u diabetologa. Nie dala jescze insuliny na ketony, inna dietetyczka zrobila analize diety i kurcze... Zdecydowanie za malo jem zlozonych weglowodanow! Tamta dietetyczka nic nie mowila ze jest zle.. No coz, musze stosowac sie kropka w kropke do tabelki komponowania posilkow ze slodkich mam, liczyc wszystko co do grama i w czwartek sie stawic na kontrole jak mi idzie....


Poza tym jakas taka jestem zmeczona. Diuśka - ile ja bym dala za to, zeby moje dizecko juz bylo w 40 tygodniu. Albo chociaz 36 jak Sylwii. Ja tak sie boje o moja mala ciagle.. ze to za malo sie rusza, ze to brzuch boli... Ahh :( :(
 
reklama
Pesq rozumiem Cię bo ja przez pół ciąży mam problemy z nią jak nie dłużej... Teraz martwię się też o dzieciaczka. Czy wszystko z nim oki. Byle do porodu... Ale u mnie jak i u Ciebie będzie wszystko dobrze ;) trzeba wierzyć ;). Jesteś pod kontrolą diabetologa i dietetyka to najważniejsze ;) No i taka ciekawostka... Mnie nikt nie kazał mierzyć ketonów. To też powinnam się tym martwić :p
 
ja też jakaś padnięta chodzę ostatnio. Wczoraj jeszcze miałam taką zgagę :/ dzisiaj sprzątam trochę, ale jakoś tak powolnie mi idzie :/ Diuśka i Pesq nie martwcie się (chociaż i ja się ostatnio martwię o moją Malutką dziewczynkę)... Pesq różnie się maluchy ruszają, a w 22 tygodniu to dopiero się będzie rozkręcać Twoje maleństwo :) moja ostatnio tez jakaś bardziej leniwa niż wcześniej :)
 
Hej dziewczyny zyje zyje, dzieki ze pytacie. Wkleje Wam co pislam dziewczyna wczoraj pozno wieczorem na innym forum zeby nie pisac tego samego. Bylam na malym wyjezdzie a na nim na poczatku cukry podwyzszone ale to mysle ze stresu a potem juz w miare a dzis juz ok rano na czczo 96 a po sniadaniu 108.

"Ja wczoraj rano dostalam bardzo smutna wiadomosc od kolezanki z ktora lezalam w szpitalj. Terminy porodow mialysmy razem i razem smialysmy sie ze bedziemy rodzic w tym samym czasie ale w pokoju obok. Cieszykysmy sie z kazdego kolejnego tygodnia ze to juz coraz lepiej dla naszych dzieci, ze w razie w mialy by wieksze szanse na przeżycie a ona mi wczoran przysyla wiadomosc ze jej coreczka odeszla, ze serduszko nie wytrzymalo no szok, plakalam wczoraj pol dnia. Pojechalam do brata z M na urodzinowego grilla zeby sie odstresowac. Strasznie smutna sytuacja bo to drugie dziecko ktore stracila, 2 lata temu synka w 22tc
IEII9KXBQxSRVcJBCPSHIIAsyIbJmQCkDIEHFHjF8AMU9UHwQwzFUaLMBLPTwZ8AcaHSAQAYTqOOLCip8IU05CbyzQSyDVPfMCANk0wEdmYSxix3MJAPNN80gwA44ZEBy1UA64ECKN0h8kkAGogjhpyjAuIHOH9MQgAMEBU2BQyirNNBAEkkAISmklNYQByUH6VBARZxKVACiAwUEADs=
Nie wiem jak jej pomoc o ona mysli ze ona cos zle robi. W pierwszej ciazy z synkiem nagle spuchla ale z jednej strony. Lekarze zbagatelizowalk to a jak zaczal sie porod to bylo juz za pozno. Okazalo sie ze dostala zakażenia wewnatrzmacicznego. Synek zmarl
IEII9KXBQxSRVcJBCPSHIIAsyIbJmQCkDIEHFHjF8AMU9UHwQwzFUaLMBLPTwZ8AcaHSAQAYTqOOLCip8IU05CbyzQSyDVPfMCANk0wEdmYSxix3MJAPNN80gwA44ZEBy1UA64ECKN0h8kkAGogjhpyjAuIHOH9MQgAMEBU2BQyirNNBAEkkAISmklNYQByUH6VBARZxKVACiAwUEADs=
Teraz byla w szpitalu bo miala miec poprawke zabiegu na szyjce, szew i tasmy miala zalozone bo skracala jej sie szyjka. Miala miec zmienione to. Jak tylko byla w szpitalu to miala ktg na ktorym wyszlo ze ma skurcze co 5 minut wièc podlaczyli kroplowke zeby wyciszyc je i odrazu sterydy na plucka malej a 2 dni pozniej tetno malej skoczylo do 200 wiec zrobili cc ale niestety malutka zmarla ;-( Ponoc znow zakażenie wewnątrz maciczne. Tylko pytam sie jak skoro brala antybiotyki i miala ciagle robione badania, wymazy?
Szok i wielki smutek ;-( "

Od wczoraj wieczorem znow zaczelo mnie cos swedziec i piec wiec dzis zmienilam termin wizyty na srode u ginki. Mysle ze ta luteina chyba tak dziala bo juz nie wiem co robic? Probiotyk i dopochwowo i do ustnie biore, myje sie specjalnym zelem z apteki jakims super ekstra, biore witaminki na odpornowc, przed aplikacja myje sie, juz nie wiem co o tym myslec i robic bo praktycznie cala ciaze do tej pory zanim zaczelam przyjmowac luteine dopochwowo wszystko bylo ok. Z drugiej strony ta luteina mi bardzo pomaga na te krwawienia i plamienia wiec nie wiem, zobqczymy moze ginka cos madrego poradzi.
 
Luca smutne wieści :/ ja też zazwyczaj na wyjazdach na początku mam wyższe cukry (szczególnie po podróży), później się stabilizują :) ja zobaczę jaki będę miała cukier po obiedzie - 2 gołąbki + chleb żytni słonecznikowy (dla męża kupiłam i tak ładnie pachniał - a nie wiem co w nim siedzi...) zobaczymy, a i 5 truskawek (ciągle dziś podjadam :/). Masakra idę spalać i sprzątam dalej... :)

Po obiedzie 97 :) dojadam jabłko :)
 
Ostatnia edycja:
Lucalew przykro mi :( Ja bylam w takiej samej sytuacji, tyle ze koleżanka straciła dwóch synków w 24 tyg :( To jest taki szok, ze nie wiadomo co powiedzieć takiej osobie :( W dzisiejszych czasach przy takiej technice, sprzętach, badaniach żeby takie rzeczy miały miejsce? ehhh :(
Ja dzis po obiedzie 132 ;/
 
Lucalew - straszna historia.. Od kiedy jestem w ciazy tyle roznych przykrych historii uslyszalam, moze dlatego tak sie ciagle boje o maluszka..

Wiecie co - jem dzis zgodnie z ta tabelka ze slodkich mam (ile wegli ile tluszczy bialka na kazdy posilek) i kurde jakas glodna jestem.. nie wiem wczesniej jadlam mniej wegli zlozonych ale np. do dwoch parowek albo jajecznicy z 3 jajek, a tam mi pisza ze jesli chodzi o wedline to mozna np. 2 porcje a 1 porcja to 1/2 parowki..

Mialam sie bardziej najadac, tymczasem chodze bardziej glodna. Moze zaczac przestrzegac 'wymiarow' wegli, natomiast zjadac wiecej wedliny czy jajek skoro czuje sie glodna (nie mowiac o warzywach, ale nie ukrywajmy nimi jakos sie nie najadam)? Jak myslicie? Przeciez i tak chudne a nie powinnam.... a co dopiero glod.. toz to chyba nie metoda na ketony:crazy::crazy: Nic ja juz nie rozumiem.
 
reklama
Pesq sprobuj wiecej jesc nie tylko bialka czy tluszczy ale tez weglowodanow. Warzywa mnie akurat zapychaja i nie czuje glodu ale jak Ci waga leci w dol to mozesz jesc mysle bardziej kalorycznie.

Tez sie boje od samego poczatku o dziecko tymbardziej ze tez stracilam juz jedno i to w zeszlym roku ;-( a teraz tez w tej ciazy od poczatku zagrozenie najpierw poronieniem a teraz przedwczesnym porodem takze takie smutne historie jeszcze bardziej mnie stresuja. Fakt ze nie mozemy smutkowac i sie zabardzo denerwowwc bo szkodzimy swoim dzieciom ale mnie to zaraz smutno sie robi jak slysze takie historie juz nie mowie u osob ktore znam bo wtedy bardzooo mocno to przezywam.
 
Do góry