Dziękuję za wyjaśnienie Lucalew, jesteś wielka staram się wybierać tylko produkty o niskim IG, nawet notatki ze studiów wyszukiwałam żeby doczytać co tam o tym IG jeszcze ciekawego mówili
Co do badań to my też skierowania do poradni genetycznej mieliśmy od rodzinnego, z tym że u nas nie było problemu bo ja na wypisie ze szpitala po ostatniej stracie mam jasno napisane, że to była moja 3 ciąża.
Badania naszej Małgosi robiliśmy, bo chcieliśmy mieć pewność, że to właśnie wada była przyczyną... to znaczy u nas dokładnie przyczyną obumarcia ciąży był obrzęk uogólniony małej, który może się zdarzyć i bez wady genetycznej, no ale u nas to właśnie choroba małej była jego przyczyną.
Fajnie, że zrobili na nfz te badania u Ciebie, nam zaproponowali "tylko" kariotypy i nic dodatkowo ale to też dlatego, że wtedy już mieliśmy jasno udokumentowane, że mała była chora i to była przyczyna. Zresztą w poradni powiedzieli, że gdyby to była np mutacja polegająca na tym że nie przyswajam kwasu foliowego to ciążę straciłabym na wcześniejszym etapie.
Calineczkaa to dobrze, że wdrożyli Ci profilaktycznie te leki. Z tego co sama czytałam na różnych forach to właśnie dzięki takiemu zestawowi dziewczyny donoszą ciąże.
co do kosztów to tak, masakryczne były... na szczęście udało się tak zrobić żeby nam tej kasy na wszystko starczyło. Jeśli chodzi o podejrzenia to podczas badania usg koło 11tc ginekolog zauważył ten obrzęk choć stwierdził że nie wie co to jest bo nigdy czegoś takiego nie widział (wtedy jeszcze prowadziłam ciążę na nfz..) i skierował mnie na badania prenatalne, a tam już określili że to jest obrzęk, dodatkowo płyn w opłucnej i innych jamach ciała. Na podstawie tego pani doktor powiedziała, że wygląda jej to na wadę, zaproponowała nam amniopunkcję żeby mieć pewność. Mój ówczesny ginekolog jak później wróciłam na kolejną wizytę nagadał mi takie rzeczy że wyszłam stamtąd cała zaryczana i zmieniłam lekarza. Z perspektywy czasu żałuję, że nie złożyłam skargi na niego do nfz, ale wtedy nie miałam do tego wszystkiego głowy...
Także po całej tej historii teraz w tej ciąży przysługiwały mi wszelkie badania prenatalne i dodatkowe usg, tak samo jak w każdej kolejnej ciąży będę miała to zagwarantowane.
Co do badań to my też skierowania do poradni genetycznej mieliśmy od rodzinnego, z tym że u nas nie było problemu bo ja na wypisie ze szpitala po ostatniej stracie mam jasno napisane, że to była moja 3 ciąża.
Badania naszej Małgosi robiliśmy, bo chcieliśmy mieć pewność, że to właśnie wada była przyczyną... to znaczy u nas dokładnie przyczyną obumarcia ciąży był obrzęk uogólniony małej, który może się zdarzyć i bez wady genetycznej, no ale u nas to właśnie choroba małej była jego przyczyną.
Fajnie, że zrobili na nfz te badania u Ciebie, nam zaproponowali "tylko" kariotypy i nic dodatkowo ale to też dlatego, że wtedy już mieliśmy jasno udokumentowane, że mała była chora i to była przyczyna. Zresztą w poradni powiedzieli, że gdyby to była np mutacja polegająca na tym że nie przyswajam kwasu foliowego to ciążę straciłabym na wcześniejszym etapie.
Calineczkaa to dobrze, że wdrożyli Ci profilaktycznie te leki. Z tego co sama czytałam na różnych forach to właśnie dzięki takiemu zestawowi dziewczyny donoszą ciąże.
co do kosztów to tak, masakryczne były... na szczęście udało się tak zrobić żeby nam tej kasy na wszystko starczyło. Jeśli chodzi o podejrzenia to podczas badania usg koło 11tc ginekolog zauważył ten obrzęk choć stwierdził że nie wie co to jest bo nigdy czegoś takiego nie widział (wtedy jeszcze prowadziłam ciążę na nfz..) i skierował mnie na badania prenatalne, a tam już określili że to jest obrzęk, dodatkowo płyn w opłucnej i innych jamach ciała. Na podstawie tego pani doktor powiedziała, że wygląda jej to na wadę, zaproponowała nam amniopunkcję żeby mieć pewność. Mój ówczesny ginekolog jak później wróciłam na kolejną wizytę nagadał mi takie rzeczy że wyszłam stamtąd cała zaryczana i zmieniłam lekarza. Z perspektywy czasu żałuję, że nie złożyłam skargi na niego do nfz, ale wtedy nie miałam do tego wszystkiego głowy...
Także po całej tej historii teraz w tej ciąży przysługiwały mi wszelkie badania prenatalne i dodatkowe usg, tak samo jak w każdej kolejnej ciąży będę miała to zagwarantowane.