Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

[iza_marta]

Nanncy hahaha ja wlasnie pizze grzeje....zobaczymy ile mi wyjdzie . A ile kanapek i z czym zjadlas?

 

[Nanncy]

Iza marta, 3 kanapki razowego z serkiem Almette z pomidorami. Jadlam to juz i nawet nie na "glodzie" i cukier byl okej. Ten Knoppers mnie zalatwil, ale co sie dziwic jak tam w skladzie krem nugatowy
Jak dotad nie mialam problemow z pokusami. Trace kontrole w momencie spadku. To widac odrazu po moich oczach, robia sie takie "złe" hehe. Ciekawa jestem czy Wy tez macie takie odczucia przy spadku np do 60ciu ??? Miewacie w ogole takie spadki?

 

[iza_marta]

Spadek nie jest dobry. W calej tej diecie cukrzycowej chodzi o to, zeby nigdy nie byc glodnym, bo wtedy masz nagly spadek i nagly wzrost cukry. Mnie lekarze ciagle przed tym przestrzegaja .
Jedz czekolade gorzka nie podnosi az tak bardzo cukru . Jakis rarytas dla niektorych to nie jest, ale zawsze cos .

 

[Nanncy]

Iza marta, no ja miewam wlasnie takie nagle spadki. Teraz w miare czesto je kontroluje plus mierze czesciej niz diabetolog kazala, zeby miec poglad. Martwi mnie jednak to, ze zanim dowiedzialam sie o cukrzycy, napewno mialam duuuze spadki. Bylam 5-6 razy w szpitalu, gdzie sa tylko 3 posilki, w tym ostatni o 17ej i ja poza tym nic nie jadlam.... Do tego wszystko z siebie wyplukiwalam bo mialam nakaz wlewania w siebie 2-3 litrow wody. Wiadomo, co sie stalo to sie nie odstanie ale drżę bardzo o zdrowie dzidziusia po takim niedozywieniu....

Ps, nie wiedzialam ze mozna jesc gorzka czekolade, wyprobuje

 

[iza_marta]

Ale cukrzyca ciazowa rozwija sie przewaznie wlasnie w tym okresie teraz, wiec nie ma sensu martwic sie na zapas. Poza tym to jest tak, ze jesz te glowne posilki, ale musisz jesc miedzy nimi. Mnie kazali jesc 8 razy dziennie a jak jestes glodna pomiedzy tymi 8 to zjedz np marchewke . Bo warzywa mozna jesc raczej bez ograniczen (mowie tu o tych co zalecaja) miedzy posilkami. Nie mozesz doprowadzac do spadku a potem naglego wzrostu, bo jest to najgorsze dla Twojego dzidziusia- tak mi lekarz mowil.

 

[Nanncy]

Iza marta, to dzieki za rady To dzis troche przesadzilam ze z 60 nagle zrobilam 140 (ups!). Dopiero niedawno spadlo mi na 120 wiec juz przed snem nic nie zjem. Moze warto w takim razie zebym przegryzla w nocy ok 2-3 np. jogurt? Postawie go sobie kolo lozka i jak wstane na nocne siusiu to zjem. Ostatnio po czyms takim rano bylo powyzej 70 a nie drastyczne 60...

 

[iza_marta]

Nanncy nie wiem jak z jogurtem. W tej diecie co mam ze szpitala to jogurtu moge chyba tylko pol szklanki. Nie mozesz nie jesc na noc, bo znow Ci spadnie. Trzeba zjesc zaraz przed snem . Mnie tak kazali. Zjedz warzywo plus pol kanapki np.

 

[iza_marta]

U mnie po pizzy mrozonej z ketchupem wynik 124, wiec w sumie nie tak zle.

Dziewczyny a mam pytanie co jak sie przekracza ta norme 120? Wlasnie tak na 124 czy 127, daj insuline? Jak to wyglada? Czy takie przekraczanie jest niebezpieczne?

 

[aniolek_a]

Niby przekroczenie 124 to dla nas prawie nie przekroczenie ale to wszystko zależy od lekarza. Jedni pozwalają smsa jakiś margines błędu inni dają insulinę.
Iza a ja w trakcie ciąży modyfikowałam dietę. Zaczynałam od zytniego chyba później mogłam tylko probody bo po każdym skakał mi cukier.

 

[Nanncy]

No wlasnie, niezabardzo rozumiem co sie stanie jak przekrocze te 120, tak jak mialam wczoraj, ze z mojej winy mi skoczylo bo zjadlam wafla. Kiedy daja insuline? Bo na moje rozumowanie powinnam ją brac wtedy, kiedy mimo diety kobieta przekracza norme

Iza marta, w koncu nie zjadlam nic na noc bo wolno spadalo....po 2h od wafla bylo 122, po 2,5h - 108... I w koncu zasnelam a na czczo mialam dzis 70. Wafel cala noc we mnie krazyl....