reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

mi po orzechach podskakiwał. tak samo po ziemniakach. za to po kaszach miałam super i chleb w zasadzie mogłam jeść każdy. ale ilościowo jadłam dokładnie tyle ile mi kazali, bo jak więcej to skakał cukier:/
 
reklama
Hej, u mnie 3 dzien pomiarow i narazie nie przekroczylam 100 :) Jest wiec duza szansa ze wczesniej tez nie przekraczalam skoro jadlam podobnie albo jeszcze bardziej restrykcyjnie. Natomiast jaki wplyw na dzidziusia maja spadki cukru?
 
Ja dzis zjadlam pol banana, jogurt naturalny, kanapke z szynka, maslem i pomidorem plus kostka czekolady i mialam 84. Po poltorej godziny zjadlam bitki w sosie z ziemniakami i ogorkiem kiszonym i popilam slodzonym barszczem zabielanym i po godzinie bylo 86. Teraz bylam na imieninach zjadlam bialy chleb, talerzyk wedlin i salatke jarzynowa plus ciacha i po godz 112. Dziwia mnie te wyniki, ze ani raz nie przekroczylam normy.
 
iza, strasznie niskie masz te wyniki.. hmm, zapisuj sobie może co jesz i jakie masz wyniki, żebyś mogła powiedzieć na wizycie jak to wygląda.
 
Tigi, Iza marta, Ja mam bardzo podobne wyniki do Izy, nawet pozwalam sobie oslodzic herbate. Sprawdzalam tez po 2 godz, tak jak Aniolek pisala ze czasem podwyzsza sie pozniej... Chyba z ciekawosci ukłuje jutro męza po zjedzeniu tego samego.
 
Ostatnia edycja:
Tigi ten wynik byl po godzinie a to bylo niedlugo po tym jak napisalam na forum a teraz mam 79 po spacerze z psem. Mnie to caly czas nie daje spokoju, bo w dniu kiedy mialam to badanie zle sie czulam. Nie spalam cala noc a skonczylam jesc kolacje chyba o 1 a krew mi pobrali o 9. A jak na nie jechalam to ledwo stalam na nogach, bo tak mi sie krecilo w glowie ze zmeczenia. Nawet jedna dziewczyna z mojego forum pisala, zebym moze jednak nie szla na to badanie jak sie tak zle czuje. Zanim mi krew pobrali to powiedzialam im o wszystkim i powiedzieli, ze nie powinno byc problemow z wynikiem i teraz nie wiem co zrobic, bo juz calkiem sobie odpuscialam ta diete i jadlam normalnie tak jak zawsze. Dodam jeszcze, ze tesciowa salatke jarzynowa robie ze smietana, majonezem i jeszcze ja slodzi.
 
No widzę, że nieźle naprodukowałyście ale na szczęście Aniołek się świetnie sprawuje i odpowiada na Wasze wątpliwości.
Faktycznie jakieś te wasze wyniki dziwnie niskie ale pamiętam, że któraś dzieewczyna też tak miała na początku (oczywiści nie chcę nikogo straszyć).
Iza aja po kanapce z białego chleba i chudej wędliny o miałam ponad 160. Big milka jadłam w "nagrodę" i lody z maszyny latem i cukry były w normie ale to już po ok dwóch miesiącach diety. Z czasem organizm zaczyna lepiej sobie radzić, pod koniec np. mogłam wypić kawę pół na pół z mlekiem 1,5 łyżeczką cukru do tego 1 twix i garstke chipsów(z biedronki mają najmniej cukru :) ) i wyniki miałam w okolicach 100.
Nanncy porównywanie cukrów ze zdrowymi osobami nie ma sensu, można się podłamać tylko u nich dużo szybciej cukry ię neutralizują :)
 
To ja miałam takie niskie na początku :) Mąz nawet wszystkim mówił, że nie mam cukrzycy, tylko się ciastek na noc przed badaniem najadłam :) No a pod koniec ciąży jadłam ciasteczka belvita i kanapki z nadzieniem kakaowym wasa. też zjadłam w końcu twixa, jak mąz do mnie przyjechał w odwiedziny do szpitala. No a na następny tydzień się umówiliśmy, że mi kokosanki przywiezie - no ale do kokosanek już nie doczekałam - dwa dni później urodziłam. Pamiętam jak na porodówce mi mąż wyciągnął torbę z pączkiem i gniazdkiem :D :D
 
mi lekarka mówiła, że jak obciążenie glukozą źle wyjdzie to raczej na pewno cukrzyca, bo normy są tak przygotowane, żeby niewiele miało realny wpływ na wynik na tyle. nie wiem czy faktycznie tak jest. u mnie było tak, że miałam robione trzy razy obciążenie, a dopiero za ostatnim razem wyszło źle. wcześniej cukier zawsze miałam w normie - moja gin mówiła, że im dalej w ciąży tym gorzej, bo tym sobie organizm gorzej radzi z tą glukozą. ja bym na Waszym miejscu jednak bardziej pilnowała jedzenia, na wszelki wypadek. no ale co kto uważa:-)
 
reklama
Zjadlam bialy chleb, ser bialy i do tego princese long, zeby sprawdzic co sie stanie i moj jak na razie jest najwyzszy ze wszystkich czyli 125.
 
Do góry