reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Eve nie potrafię Ci doradzić bo ja od prawie 3 miesięcy zarówno na śniadanie jak i na kolacje 2 parówki plus 1 kromka chleba. Czasami zdarzała się jajecznica z 2 jaj ale ona przestała mnie lubić;-) Od niedawna na kolację czasami serek homogenizowany i to wsio. Po każdej kanapce z wędliną, serami i innymi pierdami cukier kosmiczny. Mój M się śmieje, ze nasze dziecko nigdy w życiu parówki nie ruszy:rofl2:
 
reklama
Ja u siebie zauważyłam taką zależność, że jak na czczo mam na granicy normy to i po śniadaniu jest dość wysoki wynik 110-118, a jak mam niższy na czczo to wyniki po śniadaniu są do 105... ale ja na śniadanie jem od jakiegoś czasu tylko 1 kromkę chleba plus jajecznicę czy parówki, lub tylko z szynką plus sałatka, bądź surówka z kapusty kiszonej. Na drugie śniadanie mogę już sobie pozwolić na 2 kromki chleba i wynik często jest poniżej 100. Z obiadami nie mam problemu w ogóle, często wyniki są do 100, a na kolację jem też 2 kromki chleba wyniki do 115 choć zdarzały się przekroczenia 122 czy 126, którymi się nie przejmuję, bo nie wiem skąd przekroczenia skoro jem sprawdzony zestaw...a jak jem coś z makaronem na kolację to nie przekraczam 100, np. makaron rurki biały ze szpinakiem i fetą, lub taką sałatkę robiłam, duża garść makaronu rurki białego, gotowany brokuł (pół), ser feta, pomidory i sos czosnkowy na bazie majonezu i jogurtu nat.
Makaron na kolację poleciła mi diabetolog w celu wyeliminowania ketonów i wyniki mam po nim super, a jestem tak objedzona, ze ruszać się nie mogę;-)
U mnie przekroczenia są czasem po podwieczorku, bo człowiek szuka czegoś dobrego i to mnie gubi, choć nie jest źle, ale raz zjadłam gruszkę a po pół godziny miseczkę budyniu z połową cukru i miałam 160:szok:to było złe połączenie i tyle...bo jak zjem sam budyń to mam wynik ok 115-119...po jogurcie nat. z musli ok 98, po nektarynce 90 (sprawdzone kilka razy)...ale czasem są przekroczenia, nie da się ich całkiem wyeliminować, ale tak jak piszę większe przekroczenia są u mnie po podwieczorkach niż po normalnych posiłakch...podwieczorki mnie gubią:zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
Elizabeth super wynik, muszę znaleźć tą mąkę i też spróbuję:-)
Eve ja np. na śniadanie zjadam 2 kanapki probody i do tego parówki(normalne kupuję w rzeźniku albo takie z sokołowa parówki z szynki, albo berlinki), jajecznicę, jajka gotowane czasami pudełeczko serka wiejskiego (mi nie podnosi cukru), na 2 śniadanie zjem jabłko, gruszkę czasami jakąś sałatke np. mini mozzarela plus pomidor i albo kanapka probody albo coś innego. czasami sałatkę grecką, obiady to mięsko z piekarnika w każdych ilościach albo rybka z piekarnika i do tego fasolka, kalafior, brokuła na potęgę i do tego 2 małe ziemniaczki, na podwieczorki to nie mam pomysłu i czasami to jest kanapka a czasami jakaś sałatka.
 
Elizabet na początku miałam tak jak Ty. Problem ze śniadaniami wyniki na granicy normy, potem się zmieniło i jak śniadania ok to pojawił się problem obiadowy. A teraz to różnie:happy2:
U mnie na podwieczorek z reguły jakiś owoc, jak pisałam ostatnio faza jabłkowa, nektarynki mi się juz objadły :)
 
Ostatnia edycja:
Elizabet na początku miałam tak jak Ty. Problem ze śniadaniami wyniki na granicy normy, potem się zmieniło i jak śniadania ok to pojawił się problem obiadowy. A teraz to różnie:happy2:
Bo to się wszystko zmienia jak w kalejdoskopie, trzeba być czujnym...pewnie nie raz będę miała chwilę załamania ale trzeba każdego dnia iść do przodu.
 
Witajcie późnym wieczorem :-)
Ale dużo napisałyście :-)
Co do stawiania macicy to może tak się dziać nawet przy głaskaniu brzucha, więc może i przy usg dzieje się tak samo. Ja mam usg na każdej wizycie, a długość szyjki mierzy robiąc usg dopochwowe.

Dziś miałam wizytę u diabetologa. Sprawdził wyniki, nie kazał się przejmować przekroczeniami i więcej jeść. Stwierdził, że w tym okresie dzieciaczek już jest rozwinięty więc nawet jeśli są przekroczenia to mu nie szkodzi. Natomiast kazał się zgłosić na wizytę jeśli cukry skoczą i będą w granicach 180-200.
Dziś na obiad jadłam karkówkę w kapuście z jabłkami, cynamonem i goździkami. Pycha, a po godzinie wynik 101 :-)

Jesli chodzi o sałatki to robiłam taką z brokułami, rodzynkami, pestkami, kukurydzą, boczkiem i sosem czosnkowym i o dziwo wynik był w normie :-)
 
reklama
Marysia super, że na wiycie wszystko dobrze. Gratuluję wyrozumiałego doktora. Kurcze jakbym 140 przekraczała to zawał, a on tu takie granice zarzucił:szok: No ale mam nadzieję, że nie będzie tej potrzeby zgłaszania się :tak:
 
Do góry