reklama
Ja zrozumiałam że Eve mówi o dopochwowym bo przez brzuch to chyba macicy nie można pobudzić, ale ja od wczoraj mam jakiś ciężki dzień i coś opornie do mnie docierają rzeczy. Jakaś chandra jesienna i mąż mnie wkurza:banghead:
eve.85
Fanka BB :)
chodziło mi o USG przez brzuch. mi lekarz powiedzial że przy mojej nadwrażliwośći macicy to każde USG może pobudzić macicę do skurczy, ja mam ciąże zagrożoną, pewnie przy normalnie przebiegającej ciąży bez komplikacji nie ma takich problemów ze stawianiem się macicy
Botanica, własnie mnie pocieszyłaś swoim postem
Mam nadzieję, że u mnie też cukry zaczną niedługo spadać
) Tzn. dziś jest ok, ale i tak nigdy nic nie wiadomo, kiedy jakiś kosmiczny wynik wyskoczy! No i cieszę się, że możesz na więcej sobie pozwolić!
Aniolek, e tam klocuszka! Moja przybrała w ciągu jednego tygodnia ponad 300 g, a już w ciągu następnego tylko 50, więc wcale nie jest pewne, że Twoje Maleństwo już tak będzie przybierać cały czas! Co do stresu to tez mi się zaczyna lekko udzielać, w czwartek dziewczyna z oddziału rodziła w 37 tygodniu, a to przeciez już zaraz!
Aga, u mnie te cukry tez szalone! Wczoraj zjadłam śniadanie i chodziłam, wzięłam prysznic, poogarniałam szafkę i cukier ponad 140, dziś takie samo śniadanie plus leżenie godzinkę pod ktg, cukier 122.
Usg mam robione co tydzień przez powłoki brzuszne, ostatnie dopochwowe miałam miesiąc temu ale to tylko szyjki, żeby ocenić długość.
Aniolek, e tam klocuszka! Moja przybrała w ciągu jednego tygodnia ponad 300 g, a już w ciągu następnego tylko 50, więc wcale nie jest pewne, że Twoje Maleństwo już tak będzie przybierać cały czas! Co do stresu to tez mi się zaczyna lekko udzielać, w czwartek dziewczyna z oddziału rodziła w 37 tygodniu, a to przeciez już zaraz!
Aga, u mnie te cukry tez szalone! Wczoraj zjadłam śniadanie i chodziłam, wzięłam prysznic, poogarniałam szafkę i cukier ponad 140, dziś takie samo śniadanie plus leżenie godzinkę pod ktg, cukier 122.
Usg mam robione co tydzień przez powłoki brzuszne, ostatnie dopochwowe miałam miesiąc temu ale to tylko szyjki, żeby ocenić długość.
reklama
Nie widziałam takich kanapek vasa Gusiak, muszę ich poszukać:-) Ale dzis znowu był cukrowy skok po niczym w sumie, ja juz tego nie rozumiem.
PIszecie, że pod koniec ciązy można sobie na więcej pozwolić. To ja już chcę ten koniec.....
Aniołek ja też mam doła, ale przez te skoki cukrów, nie wiem czy mogą takie być czy trzeba udać się do lekarza...
( około 130 raz dziennie)
Eve ja na poczatku też byłam cały czas głodna, teraz głodu w ogóle nie czuje ale za to trafia mnie już! Męczy ta dieta, ciągłe kontrolowanie jedzenia, pomiary i strach, że cukier skoczy....i słodkości....których nie wolno;-)
Ciekawe jaki cukier po kolacji?
MIerzycie cukier po ostatnim posiłku, tym przed snem?
PIszecie, że pod koniec ciązy można sobie na więcej pozwolić. To ja już chcę ten koniec.....

Aniołek ja też mam doła, ale przez te skoki cukrów, nie wiem czy mogą takie być czy trzeba udać się do lekarza...

Eve ja na poczatku też byłam cały czas głodna, teraz głodu w ogóle nie czuje ale za to trafia mnie już! Męczy ta dieta, ciągłe kontrolowanie jedzenia, pomiary i strach, że cukier skoczy....i słodkości....których nie wolno;-)
Ciekawe jaki cukier po kolacji?
MIerzycie cukier po ostatnim posiłku, tym przed snem?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 58
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: