reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Gusiak ważne,że jesteś pod opieką i oni chyba wiedzą co robią, nawet jak te cukry są trochę wyższe:-) Mi też wpadły w oko te staniki i cały czas nad nimi myślę :-D

ostatnio się zastanawiałam kiedy mówi się że dziecko jest donoszone w 38 tygodniu? u mnie z cukrami w miarę ok pomimo tego leżenia i już spokojniejsza jestem bo Młodemu przeszło. teraz leże i patrzę czy Młoda się rusza i tak mija czas...
 
reklama
Dzień dobry :-)
Dzięki Dziewczyny za info odnośnie antybiotyków :-)
Dziś już jest trochę lepiej ale opiłam się syropu z cebuli, czosnku i cytryny i łykałam ten Prenatal GripCare. Dobrze, że mam katar to nie czuję tych wszystkich zapachów :laugh2:.
Kurcze teraz kaszel mi się zaczyna więc jeszcze raz do gina zadzwonię i dopytam czy brać ten antybiotyk.
Gusiak masz rację, nie przejmuj się tymi skokami cukru, Malutka najważniejsza i musi przybierać na wadze :tak: Podziwiam, jesteś bardzo dzielna. Trzymam kciuki za Was :-)
Ja ostatnio też sobie pozwalam na więcej i wywaliło mi nie raz ok 130-140 :zawstydzona/y: Teraz do tych odchyleń podchodzę już ze spokojem.
 
Aniolek,tak właśnie sobie myślę, że jeżeli to byłby taki dramat to od razu by zwiększali o duże ilości insulinę, mnie przekroczenia są bardzo częste, ale podchodzą do nich spokojnie, diabetolog mówi, że i tak przy coraz wyższej ciąży będą coraz wyższe cukry.
marysiaK, zdrowiej Kochana szybciutko!Dziękuję bardzo, staram się, jak tylko mogę, patrzę optymistycznie, nie załamuję, ciesze się z każdego dnia. Płacz i załamywanie się nic mi nie pomoże, a tylko zaszkodzi.
Ciąża donoszona to ta po skończonym 37 tygodniu. Ale dopytywałam i Maleństwo urodzone w 35 już sobie świetnie da radę, niektóre nawet nie potrzebują inkubatora, oddychają samodzielnie, a niektóre jeszcze w 37 muszą kilka dni poleżeć, także to bardzo indywidualna sprawa.
Ja dziś zgrzeszyłam. Na podwieczorek zjadłam jedno ciasteczko belvita i popiłam kefirem :zawstydzona/y: Normalnie czułam fizyczną potrzebę ciasteczka :zawstydzona/y:
 
Witam Dziewczynki,
Wreszcie mogę trochę poleżeć :-) Od rana dostałam takiego powera do sprzątania, potem obiad, myślałam o prasowaniu ale chyba sobie odpuszczę i poleniu****ę :-)

U nas dziś zaczyna się 37 tydzień czyli jeszcze jeden i mogę rodzić;-) No i faktycznie jakby cukry trochę wzrosły nie dużo ale tak trochę ponad stówkę po śniadaniu i kolacji a zawsze było mniej niż 100.
Marysia też już się tak bardzo przekroczeniami nie przejmuję, to chyba kwestia świadomości, że czasami może wpaść jakaś "nadliczbówka";-)
Gusiak widzę, że cukrowo już jest lepiej, jak 50% mierzeń w normie to super! A to ciasteczko Ci z pewnością nie zaszkodzi:tak: Niech Mała rośnie!
Aniołek za mną tak moje ukochane mączne dania chodzą, że zamiast Twojego "konia z kopytami", to przeczytałam coś o kopytkach:szok:
 
reklama
Do góry