pingwinek75
Fanka BB :)
Gusiak - zobaczysz, że w końcu będzie lepiej, czasem jest tak, że coś się połączy i już daje inny wynik... Ale przekroczenie po 2 kromkach chleba z wędliną... Kurczę faktycznie coś nie tak, choć ja czasem jak jadłam coś niewskazanego, to od razu po tym (godzina-dwie) miałam dobry cukier, a wywalało mi na następny dzień po zjedzeniu czegokolwiek, nawet absolutnie "cukrzycowego". Super, że już wody się unormowały, z cukrami też dasz sobie radę
Bardzo się cieszę, że masz już insulinę, przynajmniej nie będziesz głodować...
Aga_agi - no właśnie ja się nauczyłam nie przymierzać się do zakupu po kilka miesięcy... Szukanie ofert w internecie zajmuje niesamowicie dużo czasu, a jak się od razu nie kupi, to za każdym razem trzeba uruchamiać tę samą procedurę poszukiwania... Pewnie, że lepiej czekać na okazję, tylko ja tyle przeglądałam ogłoszenia, że w końcu czas mi się zaczął kurczyć. My jesteśmy w Warszawie zupełnie sami, bez dziadków, więc logistycznie trzeba będzie wszystko ogarnąć, bo na opiekunkę nas nie stać... Zresztą to musiałaby być taka całodobowa, bo co mi po tym, że ktoś mi 8 godzin posiedzi... Dlatego uznaliśmy, że najlepszą inwestycją będzie drugi samochód
Aniołek - a jak u Ciebie z szyjką? Miałaś już jakieś badanie? Mama nadal pomaga? (Super masz z tą mamą, naprawdę :-)) Dużo zdrówka dla Ciebie i synka! Nasz też już dziś zaliczył przychodnię, bo kaszle, na szczęście nic takiego, ale do szkoły nie możemy go posyłać... Ech, będzie w tym tygodniu zagwozdka jak to z tym cięciem zorganizować i opieką dla niego...
BabyPoznań - no niestety, mnie lekarz ostrzegał, że im dalej tym będzie gorzej... Też tak miałam, że na początku mogłam jeść chleb, a potem w ogóle. Na szczęście ten ProBody rzeczywiście działa super, tyle że... ile można go jeść... Już mi się znudził, ale czego się nie robi dla dzieciątka.
Lekarz miał ze mną pogadankę, oprócz omówienia tego, co czeka mnie po porodzie (czyli obciążenie glukozą w ciągu 2-3 miesięcy po porodzie), to mówił, że to pierwszy sygnał, że organizm sobie nie radzi i dobrze by było, żebym w miarę została już na tej diecie, żeby nie obciążać nadmiernie trzustki, żeby stworzyć sprzyjające warunki dla jej funkcjonowania, czyli jedzenie często a mało, mało słodyczy itd. I tak od razu mi się przypomniało, co mówiła Margo
Że już trudno jej jeść inaczej. Bo wiecie co, oprócz tego, że czasem byłam strasznie głodna i zestresowana wysokim cukrem, że zaszkodzi dziecku, to muszę Wam się przyznać, że ja na tej diecie rewelacyjnie się czuję :-)
Aga_agi - no właśnie ja się nauczyłam nie przymierzać się do zakupu po kilka miesięcy... Szukanie ofert w internecie zajmuje niesamowicie dużo czasu, a jak się od razu nie kupi, to za każdym razem trzeba uruchamiać tę samą procedurę poszukiwania... Pewnie, że lepiej czekać na okazję, tylko ja tyle przeglądałam ogłoszenia, że w końcu czas mi się zaczął kurczyć. My jesteśmy w Warszawie zupełnie sami, bez dziadków, więc logistycznie trzeba będzie wszystko ogarnąć, bo na opiekunkę nas nie stać... Zresztą to musiałaby być taka całodobowa, bo co mi po tym, że ktoś mi 8 godzin posiedzi... Dlatego uznaliśmy, że najlepszą inwestycją będzie drugi samochód
Aniołek - a jak u Ciebie z szyjką? Miałaś już jakieś badanie? Mama nadal pomaga? (Super masz z tą mamą, naprawdę :-)) Dużo zdrówka dla Ciebie i synka! Nasz też już dziś zaliczył przychodnię, bo kaszle, na szczęście nic takiego, ale do szkoły nie możemy go posyłać... Ech, będzie w tym tygodniu zagwozdka jak to z tym cięciem zorganizować i opieką dla niego...
BabyPoznań - no niestety, mnie lekarz ostrzegał, że im dalej tym będzie gorzej... Też tak miałam, że na początku mogłam jeść chleb, a potem w ogóle. Na szczęście ten ProBody rzeczywiście działa super, tyle że... ile można go jeść... Już mi się znudził, ale czego się nie robi dla dzieciątka.
Lekarz miał ze mną pogadankę, oprócz omówienia tego, co czeka mnie po porodzie (czyli obciążenie glukozą w ciągu 2-3 miesięcy po porodzie), to mówił, że to pierwszy sygnał, że organizm sobie nie radzi i dobrze by było, żebym w miarę została już na tej diecie, żeby nie obciążać nadmiernie trzustki, żeby stworzyć sprzyjające warunki dla jej funkcjonowania, czyli jedzenie często a mało, mało słodyczy itd. I tak od razu mi się przypomniało, co mówiła Margo
