Kurczę, napisałam dłuuugiego posta i nie wiem co się z nim stało...
Pingwinku, świetnie! Jeszcze tydzień i będziesz tulić swojego skarba w ramionach! Co do niejedzenia, to mi każą duuużo jeść, żeby Malutka nabierała ciałka, bo taka nieduża jest.Ale ja jem, a cukry wysokie...
Margo, pizzza
) A pomyśl jeszcze, że jako nieciężarna normę po jedzeniu masz do 140 :-)
Aga, współczuję... No i mimo wszystko życzę udanego wesela, może akurat? Chociaż ja nie lubię patrzeć jak ludzie naokoło mnie obżerają się pysznościami
Aniołek, otóż to, tak to jest z tymi naszymi
) Chociaż odkąd leżę w szpitalu, to na swojego złego słowa nie mogę powiedzieć.
U mnie kiepsko. Wczoraj dostałam na noc 6 jednostek, a cukier rano nadal 102. Przed śniadaniem też insulina, 2 kromki chleba i wynik 158. Taki sam jak wczoraj po takim samym śniadaniu bez insuliny, nie rozumiem. Zgłosiłam to na wizycie, powiedzieli, że organizm też musi mieć czas, żeby zareagować, przyzwyczaić się.
Pingwinku, świetnie! Jeszcze tydzień i będziesz tulić swojego skarba w ramionach! Co do niejedzenia, to mi każą duuużo jeść, żeby Malutka nabierała ciałka, bo taka nieduża jest.Ale ja jem, a cukry wysokie...
Margo, pizzza
Aga, współczuję... No i mimo wszystko życzę udanego wesela, może akurat? Chociaż ja nie lubię patrzeć jak ludzie naokoło mnie obżerają się pysznościami

Aniołek, otóż to, tak to jest z tymi naszymi
U mnie kiepsko. Wczoraj dostałam na noc 6 jednostek, a cukier rano nadal 102. Przed śniadaniem też insulina, 2 kromki chleba i wynik 158. Taki sam jak wczoraj po takim samym śniadaniu bez insuliny, nie rozumiem. Zgłosiłam to na wizycie, powiedzieli, że organizm też musi mieć czas, żeby zareagować, przyzwyczaić się.