reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Aga ja już ruskie zaliczyłam :-D

Gusiak moja pani dr uważa, że do 140 jest ok a cukry, które szkodzą dziecku zaczynają się dopiero od 180-200 i się utrzymują. Wychodzi na to, że Twoj lekarz am rację. Ja też myślałam, że mój glukometr jest popsuty ;-) Jeśli masz wątpliwości to idź i wymień go w aptece. U mnie była taka możliwość więc u Ciebie na pewno też będzie :) A hemoglobina glikowana daje obraz z 2 ostatnich miesięcy i jeśli ona wychodzi w normie to myślę, że póki co jest ok. Wiem, ze na pewno Cię ta sytuacja stresuje, bo ja przechodziłam przez to samo, ale wierz mi, że naprawdę po tych jazdach może być dobrze :*
 
reklama
Po niskim wyniku śniadania zjadłam na II jogurt i 2 wasy, jakie było moje zdziwienie wynik 150, po 10 min na orbitku na szczęście spadło do 108 :angry:
 
Po zjedzeniu obiadu wynik 99 :-)
Aż wstyd się przyznać ale zjadłam 3 kotlety z pieczarek :zawstydzona/y:, kaszę jęczmienną, pomidora i surówkę z marchewki z porem i odrobiną majonezu. Wiem, że sporo tego ale było tak smaczne, że nie mogłam się powstrzymać :zawstydzona/y:
 
Marysia, jak bym miała takie wyniki to też bym tyle jadła, albo jeszcze więcej:))
Chociaż ja po obiedzie też jestem zadowolona. Pieczone udko z kapustą kiszoną 1 ziemniak, za sałatkę z marchewki podziękowałam :)) no i popiłam to rosołem -101. No i w końcu się najadłam, później jeszcze jabłko, bo coś ostatnio owoców nie jadłam przez moje cukry.
 
Gusiak super wynik :-) Trochę się uspokoiłaś i wynik od razu lepszy.

Aniołek przepis na kotlety mam od mojej babci. Trochę go zmodyfikowałam.

KOTLETY Z GRZYBÓW
-pieczarki lub grzyby leśne
-cebula
-pietruszka
-jaja na twardo (żeby nie dodawać za dużo bułki tartej)
-sól,
-pieprz
-jajo

Grzyby obgotować, po wystudzeniu bardzo drobno pokroić lub przepuścić przez maszynkę do mięsa. Dodać pokrojoną natkę, cebulę, starte na małych oczkach jaja na twardo, bułkę tartą, przyprawy i surowe jajko. Masa musi być na tyle zwarta żeby można było uformować kotlety, obtoczyć w bułce tartej i usmażyć.
 
Marysia nie masz co się wstydzić z takim wynikiem w szoku lekko jestem :-)
Gusiak bardzo się cieszę :tak:
U mnie po obiedzie 2,5 gołąbka wynik na 101 :rofl2:
 
Marysia, to może nospę? Mnie tu nospą jak cukierkami karmią, brzuch mi wcale nie twardnieje, nie mam skurczy, a i tak mi dają.
Ooo, Aga, zjadłabym gołąbka.
Po kolacji- takiej samej jak śniadanie, po którym mi wywaliło, teraz mam 110. Jestem już całkiem uspokojona
 
reklama
Gusiak dziś się sporo nachodziłam więc i brzuch robił mi się twardy.
Cieszę się, że po kolacji masz dobry wynik :-) wychodzi na to, że nerwy zrobiły swoje i miałaś wysokie te cukry.

Na kolację zjadłam 2 kromki chleba IG i wynik 123 :szok:. To już kolejny raz kiedy po tym chlebie mam przekroczenie. Lepiej służy mi zwykły graham lub żytni :tak:
 
Ostatnia edycja:
Do góry