reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

ta hemoglobina mówi niby o poziomie cukru w organizmie ze 120 dni, na razie miałam w normie ale ciekawe jak mi wyjdzie teraz, bo to taki pogląd z tylu dni i z całej doby. u mnie dziś na czczo 81 więc też ok :-) ciekawe ile mi wyjdzie w laboratorium na czczo z żyły bo te wyniki też się różnią :-)
 
reklama
Ojej! Ale produkujecie w ten jakże upalny dzień :-D My byliśmy dziś na targach Mother&Baby :)

Ja dziś na czczo 84:szok: więc dość nisko, bo ostatnio było na granicy 90. Zaraz mierzę, po obiedzie bo zjadłam po 17.

Dziewczyny, przestrzegacie tych 6 posiłków w ciągu dnia? Ja w takie upały nie mogę...nie jem obiadu tylko bardziej obiadokolację. Dzisiaj jeszcze ugotuję łososia na kolację, ale chyba od razu zjem tą drugą...


Aniolek super, ze wyniki ok! Jaką masz hemoglobinę? ja badałam raz hemoglobinę glikowaną i zamierzam ją zbadać jeszcze raz tylko muszę wyciągną skierowanie od pana doktora :-D Dla mojego sumienia muszę to zrobić tym bardziej, że teraz jakoś ta dieta mi się ustabilizowała i więcej jem niż na początku.

Mmonika nie smuć się :) Ja raz miałam 96 :) Wynik poranny też często zależy od tego ile i co wieczorem zjesz. Ja jeszcze tego nie mogę rozwikłać choć jest coraz lepiej ;) Grunt, żebyś nie poszła głodna spać. Ja w piżamie przed samym snem zjadam 1 wasę z serkiem no i owoców po 18 nie mogę. Nie panikuj :) Moja lekarka dała mi rezerwę do 95 choć oczywiście nie za każdym razem. Ach i diabetolog mówił mi, że niektórym pacjentkom ładnie reguluje cukier w nocy dosłownie pół cienkiego plasterka sera na chlebku na drugą kolację. Może wypróbuj na sobie.

Kulka ja też miałam dziś ketony. Zmierzyłam pierwszy raz od ostatniego badania w labo. Ty mierzysz z krwi czy moczu? Ja zmierzyłam z siku i wyszło mi między 1 a 2 plusami. Nie wiedziałam, który to kolor :-D
 
Margo, ja mierzę z moczu. I dziś mi wyszło to pierwsze złe ;-)czyli +/- ilości śladowe.
Ale czasem jak wychodzą, to też nie potrafię po tych kolorkach określić jaki wynik:sorry2:
 
Margo, wynik codziennie może być inny, zależy co się zje przed snem. Na początku jak testowałam co i ile mogę jeść, to przez kilka dni mi wychodziły, później jak już trochę opanowałam to wynik był dobry. Kiedyś Wam pisałam, że dietetyk pozwoliła mi jeść pół kajzerki na kolację, ostatecznie skończyło się na tym, że wieczorem jem kawałek ciasta drożdżowego i pół kubka mleka. Po tym zestawie jest ok. Jak wczoraj zjadłam kanapkę z chlega IG + dodatki i mleko, to już dziś rano wyszły ketony. Mnie uczyli, że to bardzo ważne, żeby ich nie było, bo jak są, to znaczy, że organizm, a w związku z tym i Dzidziuś w nocy głoduje :-(
 
reklama
Jak w czwartek byłam na usg, to pani doktor powiedziała, że za 5 tyg już może zobaczymy Dzidziusia na żywo :-DJa bym się wcale nie obraziła ;-)Bo też mnie już trochę męczą te wszystkie dolegliwości:-(
 
Do góry