reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

agnieszka a ja od tygodni marzę o takim bloku cvzekoladowym. juz nawet chcialam poprosic siostre zeby mi zrobila ale znając moją silna wolę zjadłabym cały w jeden dzien!! z drugiej strony jak urodze to jak bede karmic to raczej tez dlugo go nie zjem. a normalnie az mnie ssie na samą mysl hehe.

ale macie fajnie ze juz mniej wiecej wiecie kiedy rodzicie i mozecie sie juz umowic na cięcie. ja nie wiem jaki porod bedzie. ostatnio miałam cięcie bo córk byla posladkowo i do tego inne przypadlosci a teraz to ie wiem.. ale szczerze mowiac to po tych miesiacach lezenia skad ja wezmę siłe zeby wydusic z siebie tego robaczka;-)

ja sie modle zeby dotrwac do konca marca a to bedzie 33 tydzien. a potem juz odetchnę!
 
reklama
ja też bym chciała dotrwać do świąt po świętach już mogę rodzić:) ale i tak mam przeczucie ze mały będzie chciał opuścić swój domek wcześniej
do terminu zostało mi jeszcze 57 dni
 
Agnieszka mam to samo...po pierwszym kwietnia niech się dzieje co chce...lekarz na moje obawy, że mogę nie dojechać do Krakowa, powiedział, że m oże mnie wcześniej na oddziale polożyć i założyć balonik, żeby w 39 tygodniu wywolać poród, ale czytalam że to masakrycznie boli...i wolałabym bez wywoływania...
I po plackach 104:) więc zjadłam jeszcze jednego
 
Ostatnia edycja:
ja też się boję ze nie dojadę tyle ze ja do Bydgoszczy ato jest ode mnie prawie 80 km, a nie chce rodzić w szpitalu który nie jest przygotowany do porodów z cukrzycą. Mi lekarz powiedział ze położą mnie w 39 tc i bede tam aż do porodu a co jak zacznie sie szybciej przed tym 39 tc

dziewczyny czy lekarz badał wam stopień dojrzałości łożyska bo ja mam już II, i tak się trochę tym martwię
 
ale w jaki sposób Ci badał ten stopień? Bo ja pytałam o to swojego gina i odpowiedzial mi jakoś wymijająco...to widać na usg?
Ja pierwsze dziecko rodzilam 2,5 godziny...ale moja mama drugie swoje dziecko w pół godziny! nawet nie zdążyli jej rozebrać tylko w swoim ubraniu rodziła...i dlatego tak się boję
 
Mnie ostatnio na wizycie pokazywał łożysko, że "nie świeci" czyli nie ma zwapnień które na USG wyglądają jak białe czyli ok. teraz mam wizytę we wtorek. Chcą mi robić cesarkę zaraz w 38 tc ze względu na rozejście spojenia łonowego a z okazji cukrzycy- powiedział Doktore, że nie ma sensu przedłużać i czekać ...
 
robiąc USG sprawdzał czy są zwapnienia no i przy tym sprawdzał jeszcze przepływy pępowiny i one są ok a to najważniejsze


O kochana ja córcię rodziłam 18 godzin a drugie dziecko podobno szybciej:) zazdroszczę CI że rodziłaś tylko 2,5 godziny
 
Ale u mnie było tak że odeszły mi wody najpierw i nie mialam w ogole bóli...dopiero podali mi oxo i po tym poszło szybko...a teraz się cykam, że najpierw dostanę skurczy, a że mam krótką szyjkę i jeszcze dziecko na nią napiera to będzie szybko...
Mi sprawdzał też przepływy pępowiny, ale o łożysku nic nie mówił...A Ty Smutna lala kontrolujeszsię w Krakowie? Ale rodzisz w Katowicach...? dobrze rozumiem?
 
Witajcie. Dziś miałam na czczo 116 ;/ zmierzone godzinę od wstania. Musiałam jechać na badanie krwi. Nie wiem o co chodzi. Po śniadaniu (kanapka z łososiem i sałata) już 107. Po kolejnej kanapce z sardynkami 135 ;/. Po jabłku 87. Oczywiście każdy posiłek w należytych odstępach.
Ostatnio jakaś masakra, dwa dni z rzędu jem dokładnie to samo i zupełnie różne pomiary. Czy wy też tak macie???
Albo jeszcze jedna zagwozdka: pomiar w odstępie kilku sekund z dwóch palców i zupełnie rożne pomiary. Zwariować idzie.
Który z tych wyników traktować poważnie?
 
reklama
Ja zuważyłam, że....przed pomiarem muszę umyć dokładnie ręce i wytrzeć ręcznikiem jednorazowym...i jak przekłuje palec to musi się uformować kropelka krwi, bo jak rozmaże mi się po palcu to np. wczoraj było 158, a po kropelce 104. Ja jem zawsze to samo śniadanie i mam przeróżne cukry, nie wiem od czego to zależy
 
Do góry