reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Cukier u małego po porodzie był w porządku , przez pare dni mierzyli u niego ten cukier i mówili że wszytko ok ;)
A poród przebiegł w miarę szybko bo nie całe 6 h ;)
W ten sam dzień miałam mieć podaną oksytocynę, która miała spowodować skurcze, ale w tym dniu samo mnie wzieło :) hehe
No muszę powiedzieć że lekko nie było, ale wszystko do przeżycia:) Dla mnie gorsze było chyba szycie niż poród :-p bo byłam nacinana dosyć dużo.. Byłam sławna w szpitalu hehe bo wszystkie położne, lekarze dziwili się że tak szybko urodziłam pierwsze dziecko i jeszcze takiego koloska:) i pytali dlaczego odrazu nie ustalono mi cesarki.. bo jednak było to ryzyko rodzić naturalnie, no ale na usg wychodziło że mały ma 4,050 kg a tu się okazało że 4,580 kg ;)A mały dostał 10 punktów ;) Potem po porodzie miałam robiony zabieg, bo łożysko było niekompletne i musieli mnie czyścić.. Oprócz tego utraciłam trochę więcej krwi i teraz mam niedokrwistość i jem tabletki żeby wszystko się uregulowało. Po porodzie jeszcze dowiedziałam się że mały był owinięty pępowiną wokół szyi. A jeśli chodzi o cukier to podczas porodu to był strasznie niski i musieli dać mi kroplówkę.Także trochę przeżyłam.. ale najważniejsze jest dla mnie to że nasz synek jest już z nami cały i zdrowy :-):-)
 
reklama
ja się denerwuje co z moim lokatorem brzucha, bo odkąd mam cukrzycę to chudnę...
Marta ja na w tydzień diety i potem już z insuliną schudłam 2,5 kg i teraz waga stoi w miejscu a Ludzik rośnie. Wiem kminię, że ja też chudnę- tylko na miejsce moich kg wskazują kg Ludzika :)
Nie martw się na zapas. A dużo Ci schodzi np. tygodniowo?

bo jednak było to ryzyko rodzić naturalnie, no ale na usg wychodziło że mały ma 4,050 kg a tu się okazało że 4,580 kg ;)A mały dostał 10 punktów ;) Potem po porodzie miałam robiony zabieg, bo łożysko było niekompletne i musieli mnie czyścić.. Oprócz tego utraciłam trochę więcej krwi i teraz mam niedokrwistość i jem tabletki żeby wszystko się uregulowało. Po porodzie jeszcze dowiedziałam się że mały był owinięty pępowiną wokół szyi. A jeśli chodzi o cukier to podczas porodu to był strasznie niski i musieli dać mi kroplówkę.Także trochę przeżyłam.. ale najważniejsze jest dla mnie to że nasz synek jest już z nami cały i zdrowy :-):-)
Isia faktycznie łatwo nie miałaś... dzielna mama z Ciebie :) i masz rację- najważniejsze, że zdrowy synek jest już po tej stronie brzucha :)
 
Smutna lala w 3 tygodnie zeszłam 3 kg i powiedzieli mi że to za dużo, że za mało kalorii...nie pomogło tłumaczenie że czasem przed dietą wszamałam pół ptasiego mleczka na raz...ale może będzie dobrze...
Chociaż ten lokator jest denerwujący bo od wczoraj słabiej się rusza niż zwykle...bo ostatnio jak mnie kopał to normalnie aż łzy w oczach stawaly...i wcale nie ze wzruszenia:)
 
Znam ten ból ;) zwłaszcza podczas jedzenia najlepiej jest kopać w żołądek, żeby się matce cofka robiła ;)
Jak widać różne są... schematy postępowania lekarzy. Mnie diabetolog powiedziała, że super, że zrzuciłam 2,5 kg i że raczej do końca ciąży nie powinnam już nić przybrać. Startowałam z nadwagą, w najgorszym momencie było 17,5 kg na plusie, teraz jest 15. Wyniki morfologii mam idealne (nie biorę żadnych witamin) i wnioskują, że dobrze się odżywam, różnorodnie i z korzyścią dla Ludzika...
A może się twój lokator mniej rusza... przez pogodę?? Taka jakaś jest... do d... ;)
 
No chyba masz rację...zmierzyłam sobie ciśnienie i o zgrozo... na 117/48 i tak slabo się czuję...może kawa pomoże
 
mnie po każdym cieście na biszkopcie rośnie cukier, ale np po Danusi miętowej z Biedronki nie !!!:-)
ale ostatnio szaleją mi cukry po tych sensownych posiłkach a jem niby to samo co wcześniej, podobno to wina tych tygodni ciążowych, im dalej tym większe zapotrzebowanie i szaleją :-(
 
Biszkopta nie próbowałam, ale w ramach szaleństwa jadłam domowy serniczek, który sama upiekłam, zmniejszając przepis prawie o szklankę cukru i do ciasta użyłam mąki razowej...i cukier idealny :-D Ale jak wczoraj naszła mnie zachcianka na placki ziemniaczane, takie chrupiące, które też zrobiłam dietetycznie, bo piekłam w piekarniku, a ciasto było z ziemniaczków startych na grubej tarce z jajkiem (bez mąki), to cukier 129 :zawstydzona/y:...nie wiem co na to mój lekarz, ale były pyszne:-)
 
reklama
Hej byłam ostatnio na USG maluch warzy 1700g (+-250 g ) czyli ładnie mam tylko nadzieję ze klocuszka nie urodzę :)

Dziewczyny mam problem z podjadaniem , ostatnio cały czas chodzę głodna i podjadam
 
Do góry