Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

[smutna_lala]

badali okres 3 tygodniowy, ketony w moczu mialam śladowe dwa razy, nie miałam dużo przekroczeń, chyba w sumie 5, ale trzy były po obiedzie, najwyższe chyba 154 o ile dobrze pamiętam. Głównie chodziło o to że schudlam 3 kg w 3 tygodnie i dlategpo kazali jeść więcej kalorii i automatycznie insulinę. Mam skierowanie na patologię ciąży

U mnie wizyta u diabetologa była po 2 tygodniach, miałam też kilka przekroczeń, ketonów w moczu nie miałam, też mam insulinę, schudłam 2,5 kg. Nikt mnie na patologie ciąży nie kierował... Czy ja się mam martwić??

 

[MartaH1985]

Smutna Lala wydaje mi się, żę każda poradnia ma inny sposób postępowania i chyba nie ma powodu do niepokoju. Ja mierzę ketony codziennie rano, ale nieraz wydaje mi się że jakaś daltonistka jestem bo nie potrafię odczytać jednoznacznie...
W każdym razie jak bylam w poradni diabetologicznej było 2 lekarzy...ja poszłam do faceta i dostałam insulinę. A dziewczyna w podobnej sytuacji, miala nawet więcej razy ketony- była u kobiety i insuliny nie ma. Więc nawet jeżeli chodzi o lekarzy to jest różnie, a co dopiero poradnie.
Jeżeli chodzi o patologię to nie wiem dlaczego tutaj kierują...Może dlatego ,że są to powiązane kliniki...nie wiem...w każdym razie czytalam na innym forum, że osoby z cukrzycą, ktore były tam kierowane mają robione usg i ktg i kontrolę co miesiąc.
Szczerze mówiąc myślałam, że z cukrzycą mogę rodzić wszędzie. Ale ja jestem z małego miasteczka, więc może nasz szpital nie jest na to przygotowany.

 

[olk86a]

Na razie mam tylko dietę, ale po 3 tygodniach sprawdzą wyniki i wtedy zadecydują. Koleżanka leżała na patologii mówiła, że do przeżycia w końcu to tylko tydzień. Wspominała, że dają wszystko do jedzenia co zakazane czyli buraczki czerwone, sosy, makarony itp. nie mają osobnej kuchni dla cukrzyków.
Byłam u takiej babeczki pani dr. miała dwu członowe nazwisko, ale nie pamiętam za cholere.

 

[MartaH1985]

Trznadel- Morawska...też u niej byłam poprzednio...a teraz u dr Witka...
Olka ale to jest chyba konsultacja raz w miesiącu i z tego co zrozumialam kładą na patologii jak są tylko problemy...do poradni to chyba normalnie jak na wizytę się idzie...

 

[smutna_lala]

Wspominała, że dają wszystko do jedzenia co zakazane czyli buraczki czerwone, sosy, makarony itp. nie mają osobnej kuchni dla cukrzyków

Dokładnie. Leżałam 3 dni i masakra była... Na śniadanie biały ser i kawa zbożowa z mlekiem (?!) oczywiście do tego zwykły chleb, obiad: rozpaćkany ryż z sosem z marchewki i gotowany kurczak... Dramat... I hasło do kolacji: niech Pani sobie zrobi swoją herbatę bo ja mam tylko słodzoną (?!)... Nie wspominając o tym, że kolacja w szpitalu było o godz. 16:00... a co z resztą dnia? gdzie reszta posiłków? Gdyby mnie teraz chcieli położyć na to spojenie łonowe to się będę bronić- więcej się w szpitalu nachodzę, żeby sobie z WŁASNEGO jedzenia robić WŁASNE posiłki niż w domu- z pokoju do kuchni i spowrotem... Zresztą w domu nie jestem sama... a tam?

 

[sor_ella]

Ja ketony też badam codziennie - przed śniadaniem i przed kolacją. Na szczęście wynik jest zawsze ujemny.

Z nowości sukrzycowych - podczas ostatniej wizyty u diabetologa dostałam nowa insulinę - tym razem na noc, zeby cukier na czczo byl ok, chociaż nie miałam jakichś znaczących przekroczeń. Diabetolog powiedziała, że ta nocna insulina ma "wspomóc" łożysko, żeby się zbyt szybko nie starzało.

 

[agnieszka116]

hej
Byłam dzisiaj w poradni i pani doktor pochwaliła moje cukry i nawet przytyłam kg To łącznie mam już 5,5 na + z czego na diecie przytyłam 1,5 nie jest źle

Dziewczyny czy wy podjadacie między posiłkami bo ja jakoś ostatnio zaczęłam muszę zacząć sie pilnować , od jutra zero podjadania

 

[sor_ella]

Ja podjadam, jak jestem w domu. Ale staram się jeść wtedy małe porcje - najczęściej suche chlebki Sonko z błonnikiem lub krakersy/orzechy. Jak jestem poza domem to mam problem w drugą stronę - zapominam o posiłkach i wtedy robią się długie przerwy.

 

[smutna_lala]

Ja po wizycie. Ludzik waży 1820 g nie jest ani za duży ani za mały, wyniki morfologii idealne , moczu super (od listopada miałam niby dość liczne bakterie w moczu- ponoć błąd laboratorium) IgM toxo i cytomegalii ujemne więc bardzo dobrze, łożysko pięknie, nie starzeje się zbyt szybko, Doktore się cieszy, że wartość tej hemoglobiny glikowanej spada, waga od miesiąca nie wzrasta, spojenie łonowe się rozłazi, na jutro, na CITO mam wizytę u ortopedy ale generalnie mam się szykować na cesarkę między 19 a 26 marca...
No i w sumie tyle... Jutro mnie siostra zawozi do tego ortopedy i zobaczymy...

 

[MartaH1985]

To super Smutna lala...ja się denerwuje co z moim lokatorem brzucha, bo odkąd mam cukrzycę to chudnę...a wizytę mam dopiero we wtorek. Ale chyba nie może być już gorzej....taką mam nadzieję przynajmniej...