reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Faith i też tak będe robić, będę jeść i zwiększać insulinę:)

dzisiaj pierwszy raz miałam niedocukrzenie cukier spadł mi do poziomu 47 a jak zaczęło mną telepać od środka, ale szybko zjadłam dwie kanapki i grejfruta zobaczę jaki cukier bedę miała po tym jak minie godzina
 
reklama
Agnieszka - przy takim niedocukrzeniu to musisz zadziałać czymś szybkim - jakiś cukierek albo sok - generalnie coś z cukrami prostymi, żeby szybko podnieść poziom cukru, a diopiero potem na spokojnie kanapki.

Faith - jeszcze nie robiłam bo w sumie to jeszcze wcześnie. W poprzedniej ciąży też jakiejś strasznej tej cukrzycy nie miałam. Będę rozmawiała z ginekolog niedługo to dowiem się co i jak, wygrzebię pewnie tez glukometr i tak raz na jakiś czas się zbadam, ale to jeszcze trochę. Na razie się nie przejmuję :-)
 
U mnie bylo tak, że przez spory okres przed ciąży miałam cukrzycę, nie jakąś znaczącą ale zawsze. Ustabilizowałam wszystko odpowiednią dietą i ustąpiło. Teraz w ciąży cukier w normie, także udało mi się bo przed ciążą i na jej początku straszyli mnie, że jeśli miałam wcześniej problemy to w ciąży na pewno będę miała cukrzycę, a tu proszę co za miła niespodzianka. A czy to prawda, że jeśli kobieta w ciąży ma cukrzycę to urodzi większe dziecko?
 
MoNiaant - z moich obserwacji tego forum wynika, że kobieta jak ma cukrzycę i ją kontroluje to ma nawet mniejsze szanse na urodzenie dużego dziecka :-)
Tylko w przypadku niezdiagnozowanej, albo niekontrolowanej cukrzycy tak naprawdę jest takie ryzyko.
 
Ja wczoraj podobnie jak ty Agnieszka116 po kolacji cukier 51 !!:szok:
Normalnie byłam w szoku, co zawsze miałam problemy właśnie z kolacją i musiałam dzielić ja na 2 razy...heh.. ciekawe to wszystko..
 
kasia, w drugiej ciąży robiłam obciążenie jak się dowiedziałam, ze w niej jestem ok. 9 tygodnia, i niestety miałam od razu :wściekła/y:.
MoNiaant, jeśli kontrolujesz cukry, to nie ma szans (chyba, że w jakiś wyjątkowych przypadkach), moje chłopaki miały 3010 g i 3440, więc jakimiś wielkoludami nie byli.
Isia Agnieszka, no to dziewczynki, kolacyjka bardziej bogata w jedzonko bedzie :D:D
 
witajcie :) ja dziś pierwszy raz po śniadaniu cukier 115-jak dla mnie to mega wyczyn :-)
zastanawiam się tylko, czy to nie dlatego, ze po prostu później wstałam i później jadłam to śniadanie (o 09:30), bo normalnie jem koło 7 rana, może wtedy ta moja trzustka jeszcze śpi?co Wy na to?
 
Karenka - Coś chyba musi w tym być, bo ja miałam tak samo, pani diabetolog kazała mi jeść śniadanie najpuzniej do 8:30 i właśnie te moje wyniki tak różnie skakały, a potem jak przełożyłam sobie to śniadanie troszkę puzniej pomiędzy 9.00 - 9.30 to już było elegancko, praktycznie cały czas w normie ;) Noi zyskałam na tym, bo troszkę dłużej pośpię.:-p :-)
 
reklama
tyle, że ja nie mogę w tygodniu dłużej pospać, bo moje dziecko (hmmm.......za tydzień osiemnastka, ale dalej dziecko) chce ze mną przed szkołą pobyć trochę, a szkołę ma na 7:20 :-(, więc nie dam rady 2h pochodzić bez jedzonka :-)
 
Do góry