hmmm...to może u mnie też chodzi o chleb?a nie o dodatki
Ja przetestowałam już 4 rodzaje chleba i po każdym z nich przez jakiś czas było w porządku, więc zakładam, że chlebek ok, tylko jak napisała Kasia_B ja mam pewnie nietolerancję na laktozę, więc to muszę całkowicie wyeliminować ze śniadań. W ciągu dnia, to i owszem kawę z mlekiem, płatki, jogurcik.
Poza tym wydaje mi się, że z wiekiem ciąży cukrzyca się "zwiększa", więc na razie będę się trzymać jednej kanapki na śniadanie a po godzinie dojadać. Zobaczymy jak długo podziała, jeśli nie, to pozostaną mi jeszcze tekturki, a jak i to zawiedzie, to pewnie insulina na śniadanie. Ale na razie jest dobrze więc się nie zamartwiam. Tym bardziej, że w ciągu dnia trzustka pracuje mi ja na razie idealnie, jem makaron pełnoziarnisty, ziemniaczki, oczywiście wszystko zgodnie z WW mierzonymi nawet wagowo:-) i staram się wtedy jeść kapustę kiszoną jako surówkę, żeby spowalniałam wchłanianie, ale cieszę się, że moje obiadki nie odbiegają od tych przygotowanych dla męża, więc jest OK.
Za tydzień do lekarza, więc zobaczymy jak maluszek rośnie po miesięcznej dietce:-)