reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

hmmm...to może u mnie też chodzi o chleb?a nie o dodatki

Ja przetestowałam już 4 rodzaje chleba i po każdym z nich przez jakiś czas było w porządku, więc zakładam, że chlebek ok, tylko jak napisała Kasia_B ja mam pewnie nietolerancję na laktozę, więc to muszę całkowicie wyeliminować ze śniadań. W ciągu dnia, to i owszem kawę z mlekiem, płatki, jogurcik.
Poza tym wydaje mi się, że z wiekiem ciąży cukrzyca się "zwiększa", więc na razie będę się trzymać jednej kanapki na śniadanie a po godzinie dojadać. Zobaczymy jak długo podziała, jeśli nie, to pozostaną mi jeszcze tekturki, a jak i to zawiedzie, to pewnie insulina na śniadanie. Ale na razie jest dobrze więc się nie zamartwiam. Tym bardziej, że w ciągu dnia trzustka pracuje mi ja na razie idealnie, jem makaron pełnoziarnisty, ziemniaczki, oczywiście wszystko zgodnie z WW mierzonymi nawet wagowo:-) i staram się wtedy jeść kapustę kiszoną jako surówkę, żeby spowalniałam wchłanianie, ale cieszę się, że moje obiadki nie odbiegają od tych przygotowanych dla męża, więc jest OK.

Za tydzień do lekarza, więc zobaczymy jak maluszek rośnie po miesięcznej dietce:-)

 
reklama
Agnieszka - gratulacje!

Co do tego, że cukrzyca się nasila z wiekiem ciąży to niestety prawda. I oczywiście najgorzej z tymi śniadaniami. Pod sam koniec ciąży może się odwrócić i to do tego stopnia, że trzeba dla odmiany uważać na niedocukrzenia. Takie zatrzymanie się cukrzycy też niestety nie jest powodem do super radości bo może oznaczać, że łożysko się mocno zestarzało i trzeba szczególnie uważać na dzieciaczka - jego ruchy, biegać na ktg itd.
 
No właśnie tak zle i tak nie dobrze ;) hehe tak to już jest.. niestety. ja np dziś po 2 parówkach i do tego troszkę keczupu, musztardy i majonezu i ćwiartka bułeczki, bo bałam się więcej i myślałam że cukier będzie nie wiadomo jaki !!! a tu się okazało że tylko 78 !!:szok: A zazwyczaj jadłam tylko jedną parówkę i cukier miałam tak do 105 !
I dlatego zgadzam się z Kasią że trzeba uważać , bo słyszałam właśnie że już pod koniec ciąży ta cukrzyca może powoli zaczynać się normować i wszystko wraca do normalności. Więc i u mnie może tak się dzieje powoli że to wszystko się już normuje... hmm. nie wiem..
 
kurcze nie wiem dlaczego tak mi zaczęły z dnia na dzień te wyniki do góry podchodzić, no tak ciąża coraz dalej to cukrzyca mocniejsza :(

Jutro zwiększę insulinę o 2 j do obiadu a dzisiaj już o 2 do kolacji a myślałam ze juz opanowałam tą cukrzycę
 
To jest wogóle zajebiście ciężkie do opanowania, taka prawda.. bo ja jednym czasem też tak miałam że było w porządku w normie, a potem cukry zaczeły szaleć, wcześniej np mogłam zjeść więcej na kolacje a w tej chwili niestety muszę ją dzielić na dwa razy !
 
Yokoo - tzn to jest tak, że z kolejnymi tygodniami najczęściej jest coraz trudniej bo trzustka radzi sobie coraz gorzej ale w samej końcówce najpierw jest okres, że już właśnie się stabilizuje a potem może się cofnąć, tzn nagle te cukry sa w normie nie ważne co się je i wtedy przede wszystkim te dziewczyny, które są na insulinie muszą mega uważać - moja koleżnka jak się kładła spać to kładła przy łóżku szklankę soku na wypadek pobudki w nocy z niedocukrzeniem.
Jak się cukrzyca zatrzyma/ cofnie za wcześnie to też niedobrze - u mnie niestety łożysko szybko się postarzało, a to zawsze jest trochę ryzykowne.

Agnieszka - kiedyś normy były do 140, potem zmienili na 120 (całkiem niedawno w sumie). Moja diabetolog (jedna i druga) mówiły, że 120 jest idealnie 120-140 jeszcze ok. jak mi się raz na jakiś czas pojawi powyżej to mam sobie zrobić rachunek sumienia i wywalić to co trzeba z diety ...
Moim zdaniem norma do 120 została wprowadzona tak dla bezpieczeństwa - jakby była wyższa to by się tą wyższą od czasu do czasu przekraczała, a teraz jak się walczy o 120 to wyniki powyżej 140 prawie się nie zdarzają, chociaż ja miałam np wpadki w postaci i 150 i 170 a nawet raz 190:szok:

Tak na zdrowy rozum - dziewczyny, które nia mają cukrzycy ciążowej często jedzą co chcą i pewnie w wielu przypadkach mają wyższe cukry niż my i rodzą zdrowe dzieci. Norma dla "zwykłego" dorosłego człowieka to przecież 140 po 2h po posiłku.
 
reklama
agnieszka116, nie przejmuj się, zwiększaj insulinę i jedz ( oczywiście zgodnie z dietą), ja w drugiej ciąży przyjmowałam ogólnie 100 jednostek insuliny dziennie ( w pierwszej 20 j.), tak to już jest, że jak sobie trzustka nie radzi to nawet jak się je to samo to cukry rosną.
kasia, a już sprawdzałaś cukier, w drugiej ciązy?? może się uda i nie będziesz miała cukrzycy :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry