reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Zizi po pierwsze się nie stresuj AŻ tak. To nie znaczy że masz się nie przejmować i grzeszyć co posiłek ;-) ale spokojnie dasz radę. Jeśli nie masz przeciwskazań to spacer, basen dobrze Ci zrobią.
Nie kupuj produktów dla diabetyków, rzuć okiem na tabelę z indeksem glikemicznym - produkty o indeksie poniżej 50 są OK. Pamiętam,że kiedys kupiłam razowy makaron posiadający certyfikat wegan - cukier 180 myślałam że zejdę na zawał :-D podobnie po serku 3% tłuszczu.
 
reklama
no i tak jak pisze Misia, jesli Twoja ciaza jest prawidlowa to troszke ruchu nie szkodzi, jakies spacerki czy chociaz zakupy drobne, spacer z psem itp. mi diabetolog poradzila wlasnie tak robic-zjesc, poruszac sie troszke i mierzyc.

daj znac jak po 'moim' zestawie cukier to Ci napisze to co jadlam i po czym mialam dobre wyniki. moze cos sobie dobierzesz i bedzie juz dobrze :)
 
witam dziewczynki ponownie:-)
Jestem oddwóch tygodni cukrzycowa i musze przyznać że jest to przedziwne zchorzenie,a najdziwniejsze jest to jak różnie do tego lekarze podchodzą. Zizi_16 chyba pisała że jak bedzie miała 3 razy cukier na czczo powyżej 90 to ma sie zgłosic do poradni, ja mam wszystkie na czczo między 90 a 100i na nikim to nie robi wrażenia. We wtorek byłam na wizycie kontrolnej u lekarza, trafiłam na takiego starszego doktora, zobaczył moje cukry i stwierdził że zapisze mi insulinę, bo średnia dzienna ok 120, więc ja pomarudziłam troszke że dopiero sie uczę itp. i kazał mi przyjść w piątek.Trafiłam na młodą lekarkę,a ona stwierdziła że jest wszystko ok, tak mam trzymać i kontrola tylko u lakarza prowadzącego(oczywiście to mi bardziej odpowiada:-)).
A jesli chodzi o dietę to mam wrażenie że często jest na opak, taki sam cukier mam po 2 kromkach chlebka żytniego wasa z chudą wedliną co po drożdzówce z kawą z mlekiem. Lepszy cukier mam po frytkach niż po ziemniakach gotowanych w mundurkach, dzisiaj zjadłam loda na patyku cukier 111:-). Dziwne to wszystko,jak tu trzymać dietę jak po produktach zalecanych jest gorzej niż po zabronionych. No ale cóż,nie będę szaleć, trzeba znaleźć złoty środek.
W każdym razie ta dieta mi służy,czuję sie lepiej, lekko, nie tyję póki co, a pewnie byłoby kolejne 3-4 kilo do przodu,nie puchnę, mam wrażenie że cera lepsza, polecam:-).
Na początku byłam przerażona,cukry skakały,miałam straszne ketony w moczu, teraz już troche spokojniej na to wszystko patrzę, uspokoiła mnie ta lekarka,jednak bardzo dużo zalezy od lekarza. Poza tym cukry ustabilizowałam, ketonów się pozbyłam, teraz tylko czekam na wizytę u gina prowadzącego i usg, ale mam nadzieję że z maluszkiem wszystko ok.
 
w pierwszej ciąży po wiadomości od cukrzycy i tym co mi nagadał diabetolog włącznie ze śmiercią dziecka załamałam się. Kupiłam wagę i ważyłam wszystko co jem, żeby wiedzieć ile mniej więcej kaszy/makaronu/owoców itp mogę zjeść w porcji. Cukry miałam idealne, kilka razy pow. normy głównie przez stres lub świadome odstępstwo od diety.
W tej ciąży wiedzialam że bankowo będę mieć cukrzycę i jeszcze na badanie obciażenia wziełam swój glukometr żeby sprawdzić czy jest ok. Po wyjsciu po 2 h poszłam do ubikacji pobrać krew z żyły bo jakoś słabo mi się zasklepiała ranka po wkłuciu i mój gluko wykazał 159, a wynik z labo 160. Więc wiem że mój glukometr Contour TS jest dobry. Na czczo mam cukry max 89. Po posiłkach pon. normy, ale zdarzało się, że po tym samym posiłku cukier różny i raz 98 a raz 123. Nie panikuję jeśli mam cukier właśnie 123 czy 120. Wiem że za chwilę go spalę. Po każdym posiłku staram się ruszać, choćby to były tylko naczynia, to ruszam się. A wiadomo w domu przy dziecku jest co robić. Nie panikuję może dlatego, że pierwsza ciążą z cukrzycą przebiegała super, teraz też z dzidzią jest wszystko dobrze.
Moja diabetolog powiedziała że na noc nabiał jeść, odwrotnie niż lekarz misi. U mnie się to sprawdza, teraz jak i w pierwszej ciąży. Wypijam kubek mleka z kawą z pół łyżeczki cukru, lub jem kromkę chleba z twarogiem ze śmietaną i dżemem i mam cukier max 90 pare, a rano w normie. Ale wiadomo każdej co innego służy.
Diety nie trzymam się ściśle żeby nie oszaleć, nie mam też czasu na wymyślne jedzenie, więc jem to co mi służy. Wiem, że po śliwkach jest ok, a mogę ich zjeść sporo. To samo z wędlinami, serem żółtym, twarogiem ww., mleku itp. Po żadnej zupie nie mam więcej jak 90 pare, po ziemniakach z mięsem sosem, czy spaghetti max 120, ale przeważnie ok 110. Wszystko zależy od tego jak wiele się ruszam. No i dużo piję. To też pomaga :-):-) Takie rzeczy jak bigosik, leczo, to nawet 80 pare. Pieczywo głównie ciemne, kupuję w piekarniach bo tam jakoś mam zaufanie, ale po chlebie z intermache dla diabetyków cukier mi podskoczył do 134:sorry:Po białym pieczywie jest ok, ale raczej unikam. Jem co 3h, na razie przez miesiąc kilogram do przodu, bo na początku schudłam.
Nie stresujcie się tak kobitki bo dietka nie jest straszna, musicie dać sobie czas na naukę tego co Wam szkodzi a co nie. Dobry glukometr to też bardzo ważna sprawa. No i ruch, ruch i jeszcze raz ruch, on jest super zabójcą glukozy :-D:-p
Napiszę Wam mój przykładowy dzień: cukry po tych posiłkach idealne :-D
śniadanie: 2 kromki chleba razowego ze słonecznikiem z masłem i wędliną pomidorem plus woda/ jajecznica z 2 jajek na parze z wędliną i kromka chleba z masłem
II śniadanie: jakiś owoc, najczęściej śliwki, maliny albo arbuz czy jabłko
obiad: nie jem 2 dań bo bym padła, albo zupa albo drugie np pieczona w folii aluminiowej rybka ziemniaki i surówka z kapusty kiszonej/kasza z sosem z kurczaka lub mięsa mielonego plus surówka jakakolwiek/naleśniki z serem/gołąbki/bigos z młodej kapusty
podwieczorek: różnie, kisiel, ciastko jakieś, czasem pączek ale tylko jak jestem na spacerze i wiem ze go spalę, lody lub jogurt
kolacja: 2 kromki chleba z serem żółtym, serek na słono/słodko
II kolacja: ta ok 21-21:30 : szkl. mleka z kawą inką lub zwykłą rozpuszczalną

Powodzenia i cukrów w normie:-)
 
ketony pojawiają się gdy masz złą dietę, ich pojawienie sie oznacza że "organizm głoduje", to bardzo niekorzystne zjawisko. Ale też nie wszyscy lekarze zlecają kontrolę ketonów, ja to robie sama z siebie bo wiem że to ważne. Ale jak nie to ok.:tak:

 
Po Twoim zestawie na śniadanie cukier 98:happy2:, ale to samo zjadłam na posiłek przed snem ok.21.30 i cukier rano 101:no:
Czyli jeszcze spacer przed snem??

bez przesady :) a przed snem to ja jadlam sobie to: 2 kromki zytniego chrupkiego, maslo, chuda wedlina, salata lub pomidor/ogorek. kiedys tez jadlam salatke z tunczyka. kurcze u Ciebie to glownie rano chyba problem z cukrem jest wiec na kolacje musisz sobie skomponowac cos co nie bardzo Ci podnosi cukier czyli poprobowac jeszcze i na pewno cos znajdziesz :)
 
reklama
Do góry