reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

karolcia81 po porodzie ani w trakcie nie miałam podanej glukozy. Nawet nie pytali o cukrzycę. Po prostu wzięłam ze soba glukometr i zbadałam po porodzie sama, było OK, potem przestałam badać i wogóle trzymać dietę. Juz w szpitalu jadłam normalnie. Cukry badane wyrywkowo po normalnych niedieteczynych posiłkach były bardzo dobre. Ale widuję posty, gdzie dziewczyny piszą, że biorą je do spzitala w 38tc i wywołują poród...
Nie wiem z czym to jest związane, może biorą te, które biorą insulinę?
 
reklama
nefii - ja sama nie wiem od czego to zalezy, ale tak mi powiedziała lekarka...i mnie nawet po czymś słodkim raczej nie skacze....jestem bardzo szczupła, mam super przemianę materii, i oczywiście bardzo sie pilnuje....dla dzidzi, ale też czasem sobie na cos pozwalam i nie dramatyzuje.....
każda z nas jest inna i kazdy organizm jest inny....

ha! czy to prawda, ze pod koniec ciąży cukry się normują i można zaszaleć?

mój ginek tez nic nie mówił, że ma wobec mojego porodu jakieś inne plany ze względu na cukier.....a i dzidzia jak na razie rośnie zgodnie z okresem ciązy...nie wybiega z wagą....:tak:
 
karolcia, róznie to jest pod koniec ciązy, jedni mówią, że trzustka jest obciążona i jest gorzej, inni że się normują;-)
U mnie było OK przez cały okres cukrzycy, raczej nie przekraczałam norm z dietą (miałam do 140) i nie zauwazyłam zmian przed porodem.
Kurczę tak sobie myślę, że w poprzedniej ciązy miałam do 140, teraz to już bym miała insulinę przy normach do 120:baffled:
 
Już nie pamiętam kto co pisał,więc napiszę ogólnie. Ja miałam insulinę w obuciążach i to nic strasznego - naprawdę nie ma czego się bać. W drugiej ciąży to aż sama się dopraszałam ;-) Bo po pierwsze stresowały mnie mocno wyskoki cukru,a po drugie miałam dość głodzenia się. Dla mnie insulina to było zbawienie - od razu i wyniki były lepsze, mniej stresu i nie musiałam się tak już głodzić.
Co do wzrostu wagi przy cukrzycy to już tak jest, że rośnie mało albo i spada. Ja w I ciąży przytyłam 7kg, po porodzie miałam 1,5kg mniej niż przed ciążą. W II ciąży 'przytyłam'5kg, po porodzie miałam 3kg mniej niż przed ciążą.
Przy obu porodach sn nie dostawałam ani insuliny, ani glukozy. Tyljko mi kazali mierzyć co jakiś czas cukier w trakcie porodu. Po I porodzie nie mierzyłam za bardzo bo nie miałam do tego głowy. Po II porodzie mnie ścigali w szpitalu i kazali mierzyć i brać insulinę, tylko mi dawki stopniowo zmniejszali. No i po II porodzie cukry unormowały się po 2 dobach. Po I porodzie nie wiem kiedy,bo zmierzyłam pierwszy raz 2 tyg. po porodzie i wtedy było już ok.
Z tymi wadami serca to się chyba bardziej tyczy kobiet które normalnie mają cukrzycę, albo takich które cukrzycę ciążową mają od początku cięży. Wysokie cukry najwięcej złego mogą zrobić w I trymestrze,bo wtedy się wszystkie narządy tworzą. Później ryzyko wad już nie jest duże.
Jeśli chodzi o kontrolę cukrzycy to jest tak, że im ciąża dłużej trwa tym gorzej ją kontrolować,ale jak się zbliża poród to cukrzyca odpuszcza. Tylko to już na samej końcówce jest. Łożysko wtedy już coraz starsze i mniej hormonów produkuje i cukry się normują.

Zapraszam na słodziaki ;-)
 
Ostatnia edycja:
nice-girl dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Więc chyba nie trzeba się tak bać tej insuliny....fajnie:tak:
Mi się też wydaje, że najniebezpieczniejsza jest cukrzyca ta, która jest jeszcze przed ciązą, taka zwykła. No własnie, przecież jakby było coś nie tak z dzidzią to na genetycznym i na połówkowym by wykryli - ot tak sie pocieszam:tak:
 
nice-girl a powiedz mi czemu ja mam wrażenie,że mi insulina wcale nie pomaga:(
Fakt biorę tylko po 1 lub 2 jednostki,ale jak jej nie brałam to cukry miałam takie same jak teraz:(
Np 1h po śniadaniu miałam 135,a teraz biorę insulinę przed sniadaniem 2 jednostki a i tak cukier po śniadaniu mam przekraczający 120 nawet nieraz 140:(
 
nice-girl- dziękuje bardzo za super odpowiedz. Ja sie strasznie bałam tej insuliny, ale ty mnie pocieszyłaś:)
Agula8888- Tobie również dzięki za te wyjaśnienie norm
Karolcia81- Oj zazdroszczę tego pączka, ja sie na razie boje takich wyskoków. Ja dziś po pomarańczy 1/2 miałam cukier 150:). Ale po obiedzie zupa plus łosoś pieczony , warzywa z patelni i sałata z olejem do tego 1/2 kromki chleba już 105 cukier.
 
Agula8888 dzięki za słowa pocieszenia. Sama rozumiesz, że każda z nas będąca na początku cukrzycy ma mnóstwo obaw i buntu w sobie typu dlaczego ja, przecież jestem zdrowa itp.
azile, też dziś robiłam łososia w folii, spory kawał, surówkę z kiszonej i duzego ziemniaka, po ziemniaku jeszcze nie mierzyłam, dzis pierwszy raz i się okaże czy mogę ziemniaki. Bo Ty jako węglowodan dodałaś tylko pół kromeczki, dlatego taki dobry wynik:)
 
reklama
VIOLA- 2 jedn. insuliny to praktycznie nic dlatego Ci to nie bardzo pomaga. Cukrzyca się nasila wraz ze wzrostem dziecka, dlatego wcześniej miałaś na samej diecie lepsze wyniki niż teraz po insulinie. Musisz po prostu zwiększyć dawki i będzie ok. Ja to sama sobie zwiększałam o 1jedn. jeśli wyniki przekraczały normy,stopniowo coraz więcej brałam.W I ciąży to ja do śniadania brałam 30j. na 2WW. W II było dużo łagodniej - 6jednostek tylko.
 
Do góry