reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Witam wszystkie mamusie i nowe słodkie:-)

ja tam szybko,
Maria są woreczki do łapania moczu, przyklejasz, zakładasz pampers i ściągasz już z moczem.
Agula u nas jajko tylko w postaci jajecznicy na maśle, na twardo nie ma mowy, ewentualnie w paście rybnej to jajka nie widzi.

Maria może ta gorączka od zębów? u nas dzisiaj się zaczeła przed chwilą, ogólnie była mała maruda od wczoraj ale dzisiaj jest gorączka, podałam mu ibum i to ewidentnie zęby - bierze smoczek gryzie wypluwa i brak apetytu. i nie ma mowy o karmieniu łyżeczka, od dłuższego czasu mam mężczyznę w domu i wyłącznie sam je
 
reklama
pytalam o to jajko bo bylismy u tesciowej a ona bez mojej zgody dala malemu jajko na miekko i sie strasznie wkurzylam !!!!!!
 
no i dzis bartek bez goraczki zupelnie - wiec chyba byla to 3 dniowka
mocz zlapalam ale za pozno - przed 11 a laboratorium do 11
u gin dzis bylam i mam 2cm wiec porod moze być w każdej chwili lub nigdy :) hehe ale za to zapisała mnie na cc na 6 marca w IMiD - więc teraz muszę jakoś się zebrać w sobie i podziękować gin z madalińskiego i powiedzieć że nie będę tam się ciąć. A zdecydowałam się na IMiD bo moja gin będzie mnie ciąć a po drugie dziś nowe kwiatki wyszły:
A mianowicie mała jest za mała - to znaczy ja się cieszyłam że taka mała jest i że cukrzyca nie wpływa na nią- więc oczywiscie olałam dietę i pozwalam sobie raz dziennie na coś grzesznego bo zupełnie nie wiedziałam że cukrzyca może działac w jedną lub drugą stronę!
WIęc teraz okazało się że mam za dużo wód - co też świadczy o cukrzycy - i mała jest trochę za mała - gin się martwi że nie rośnie, i za tydzień w środę mam usg - jak nic nie urosła to ma mnie od razu ciąć bo to czymś grozi - ale czym też nie wiem bo mi powiedzieć nie chciała. Więc widać nie wszystko wiem o cukrzycy i wracam do diety ścisłej = chociaż łatwo nie będzie kurcze!
 
AGULA- ja nie pomogę,bo Przemek nie je jajek,uczulony jest.

MARIA- już niedługo i zrzucisz brzuszek:-) Oj pamiętam jak po porodzie biegać miałam ochotę i energia mnie rozpierała-tak się lekko czułam bez brzucha:-D Cięzka ta końcówka jest,ale już niedużo Ci zostało:-) Zdrówka dla Bartka.Co do łapania siku to u nas te woreczki nie zdały egzaminu i ostatecznie złapaliśmy rano siuśki do zwykłego pojemniczka na mocz. Jak mały się obudził to go od razu rozebraliśmy,postawiliśmy przy łóżku na którym były same ekstra rzeczy(których normalnie mu nie wolnoruszać) i ja go zabawiałam,a mąż trzymał pojemniczek pod siusiakiem w gotowości.Mały jak zaczął sikać to miejsca w pojemniczku zabrakło;-) Niezła jazda była,no ale próbkę mieliśmy, a że podłoga zasikana to co tam...;-)
Czyli jednak IMID - jak masz lekarkę stamtąd to na pewno nie będziesz narzekać:-) No i malutką Ci tam dokładnie przebadają. Z tymi wodami to właśnie może być przy cukrzycy,to chyba związane jest z osłabionym łożyskiem. U mnie znowu z Alą było małowodzie.Nie wiem za bardzo jakie mogą być skutki tego,bo u mnie na koniec to wyszło i nie zdążyłam zgłębić tematu,ale nie jest to dla dziecka dobre.W każdym bądź razie jesteś pod dobrą opieką i w razie czego to za tydzień malutką wyciągną i tyle:-)

GABRIELKA- super że się pojawiłaś:-) To ile jeszcze ząbków do przebicia zostało?Oby szybko wyszły i nie męczyły Natanka. Gratulacja samodzielnego jedzenia:-) Sprawnie mu to idzie,czy siedzi godzinę nad obiadkiem? Bo mój to strasznie mozolnie je;-)
 
Nice- no my go też rozebraliśmy odrazu po przebudzeniu - ale po pierwsze wielka afera jest że go rozbieramy i ma łazić bez gaci - wyje i zaklada wszystko na siusiaka żeby nie być gołym, a po drugie boi się nocnika i nie chce usiąść. w końcu jak już połazi goły to nie SIKA - na złość zaciska się i tak normalnie robi kupsko i siki odrazy po przebudzeniu a jak go rozbiorę i każę na nocnik robić to trzyma i trzyma - no dziś od 8 - 10.40 trzymał siki pomimo wypicia butli herbaty! w końcu zrobił siku ale on robi bardzo mało siku - więc ledwo ledwo w tym pudełeczku było! On często posikuje po małych ilościach - więc w ogóle ciężko go na ten nocnik nauczyć. Kupska nie zrobił oczywiście aż do 14 jak mu pieluchę założyłam - zacisnąć poślady żeby na nocnik nie usiąść!

Co do brzucha to dziś z przerażaniem spojrzałam na wagę - było już pięknie bo się zatrzymała wagę - ale od tygodnia ciągle jem i jem no i mam 17kg na plusie!!!! kurde mać! I twardy ten brzuchol - czuję się jak bańka wstańka! marzę o zrzuceniu tego baniaka bo już nie mogę :(

Gabrielka - właśnei miałam pisac że już zrezygnowałam z twojej wizyty na BB :) cieszę się że się odezwałaś bo cała reszta nas olała ! u Bartka chyba są już wszystkie zęby - bo chyba 5 powinny być ostatnie, widzę na górze jedną 4 nie do końca ale na sto procent nie jestem pewna bo on zajrzeć przecież nie da! chłop jeden, paznokci u nóg obciąć nie da i do zębów zajrzeć - a mycie zębów mnie dobija, bo mi nie wolno mu myć tylko on SIAM - no SIAM myje 10 minut jednego zęba i na tym koniec- z tyłu i po bokach to nie chce myć - a ja w tej ciąży mało cierpliwa jestem więc go w końcu w złości biorę między nogi i szoruję po bokach a ten wyje jak opętany. SIAM też od dawna je i nawet się nauczył pochylać na talerzem zupy żeby się nie lało na niego i ziemię ( bo przecież śliniaka nie da sobie założyć już od chyba roku). Ale też to jedzenie SIAMEMU trwa i trwa - ale karmić się nie zawsze daje. Ogólnie ja jestem złośliwa i mało cierpliwa w tej ciąży więc 90% robi M z małym i Bartek nie pozwala mi się za nic na świecie ubrać na dwór czy posadzić w aucie czy w ogóle dotknąć - wszystko musi robić TATA! a jak go na siłę ubiorę czy zapnę w aucie to zrywa z siebie wszystko i tak wyje że prawie mdleje z tej rozpaczy że NIE MAMA TATA TYLKO ! no wariat ! no i oszalał na punkcie aut teraz - wszystko musi być w auta i przez sen mówi o autach :)
 
Maria28 nie przestreganie diety takze wplywa na lozysko i te wody plodowe to z nadmiaru cukru ..lozysko kobiet cukrzycowych o wiele szybciej sie starzeje dlatego ja mialam w 39-40 ty codziennie ktg i z pierwszym dniem 40 tyg szlam do szpitala bez wzgledu czy byly bole czy nie zreszta ja mialam cc umowiona ..ale u nas kobiet cukrzycowe ida do szpitala nie czekajac na bole w 40 tyg ze wzgledu na to lozysko .....Nikus urodzil sie 2450 ale to dlategpo ze ja jestyem szczupla ..Bedzie dobrze :):):):):):)
 
czesc kochane :)

daaawno mnie nie bylo wiec tylko sie przywitam :) czytam czytam w miare na bierzaco tylko weny do pisania ciagle brak... :)

Maria rozbawilas mnie opisami z Bartoszkiem :) no i tej diety pillllnuj bo to jednak nie ma żartów :)
 
Dziewczyny,
od tygodnia mierze cukier, wszystkie wyniki piękne, po jedzeniu w granicach 85-95.
Dis rano na czczo 63, a po śniadanku ( 3 kromki razowca z polędwica, ogórek surowy i kawa z mlekiem 0 %) mam 129, szok, pierwszy raz taki wysoki, zastanawiam sie dlaczego, jadlam to samo jak codzien:(



 
reklama
Maria na wielkiej kartce napisz :DIETA przyklej to na lodówkę;-) i szafkę ze słodyczami:-)
u nas idą piątki i one wychodzą od conajmniej kilku miesięcy, miesiąc temu doktor mówiła że są opuchnięte ale nie da sobie zajrzeć - niestety ,, jedyne jak włoże palec to czuje opuchnięte, ale wolałabym to sprawdzić łyżeczką,
co do jedzenia samemu , tyle ile potrzebuje ,,jak przestaje jeść to wsadza rączki żeby wymieszać posiłek:no:a jak chce mu dać to mówi nie ręką mnie odpycha, ale ogólnie u nas idzie to sprawnie , zje - dużo picia i wszystko.

jeszcze kilka takich nocek o 4 pobudka i będe robić za nietoperza :-Dmały już śpi a ja biorę się za coś żeby nie usnąć
 
Do góry