reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

a ja nic nie przybieram na wadze od poczatku + 3 kg;( teraz głównie leżakuje to nie spalam a waga nadal stoi, mam nadzieję,że Junior rośnie.


kamilkar trochę dużo ma ten arbuz, generalnie nie wskazany dla nas:( indeks im niższy tym lepszy bo mniej podnosi, lepiej spozywać produkty poniżej 50

http://zdrowezywienie.w.interia.pl/glikemiczny.htm#wstep

ale dziś i wczoraj zgrzeszyłam:( siet ! miałam porządnego doła - psychicznie siadłam troszke no i wypiłam małe capuccino i teraz popełniam ten sam błąd:( a na obiad warzywka i rybka - więc grzecznie.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam .jestem w 28tc i oczywiście jestem tu nowa :) i wczoraj dowiedziałam sie ze mam cukrzyce ciążową...dostałam skierowanie do poradni cukrzycowej ...moje wyniki to na czczo :108...po obciązeniu glukozą 75g po 2 godzinkach 231 :( duzo co nie ??

dostałam glukometr i mam go uzywac do końca ciąży cztery razy dziennie ...
ciężko jest mi ez słodzonej kawy i cherbatki ...ciastek i lodów :) ale jakos dzisiejszy dzień wytzymałam ...
najbardziej przeraziły mnie wyniki po śniadaniu bo az 187 po godzince :( na czczo miałam 98 ... a na sniadanie zjadłam tylko chlebek z naturalnym serkiem bez cukru :) ...czy to normalne przy sniadaniu ???
 
lilit- a jaki chlebek jadłaś? Jak białe pieczywo to nic dziwnego. Przeżuć sie odrazu na pieczywo razowe tylko nie karmelizowane. Duzo zalezy takze od wielkości posiłku. Ja moge max dwie kanapki na sniadanie lub kolacje. Do niesłodzenia herbaty czy kawy przyzwyczaisz się. Ja słodze fruktozą ale tylko troszeczke. Najlepiej poczytaj sobie wsteczne posty, znajdziesz dużo dobrych rad. Choć z tego co zdążyłam zauważyc, poziom cukru w dużej mierze zalezy od cech osobniczych. Zanim opanujesz swoje cukry nieraz popełnisz błąd, nie da sie tego uniknąc. Ja wiem, że moge jeśc duszone warzywa, mięso i wędliny pod warunkiem niełączenia z ziemniakami. Wybieraj też produkty bez cukru np jogurt naturalny, kefir itp. Unikaj winogrona, bananów, kiwi. Ja obecnie pochłaniam truskawki oczywiście bz cukru i smietany) no i nie uzywaj słodzika. Podobno moze uszkodzić komórki nerwowe dziecka. I nie martw się, nie ma tego złego coby na dobre nie wyszło. Ja od początku ciązy przybrałam 10 kg, o cukrzycy dowiedziałam sie w 26 tc. Przy I ciązy przytyłam 22kg:)
 
No własnie jadłam zwykłe pieczywko :sorry2: od jutra bede jadła razowy chlebek niekarmelizowany :blink: ... ja od początku ciąży przytyłam juz 14 kg ginka mowi ze to przez tą cukrzyce ciążową ...
własnie robiłam sobie test glukometrem po kolacji oczywiscie godzine po ..i wyszło mi 181:szok: a zjadłam tylko 2 kromki chleba z pomidorkiem , uzylam chleba wiejskiego ... chlea nie smarowałam masłem tylko ramą ... i popiłam gorzką owocową cherbatką ... chmmm ciekawe dlaczego taki wynik ...moze dlatego ze miedzy kolacja a oiadem jadłam jabłko i 3 suchary bez cukru:confused:
 
czesc slodziaki :-)
ja juz sama nie wiem jak to jest z tymi cukrami..(po mc donaldzie lub po 4 kawalkach pizzy mam cukry 130).a wczoraj caly dzien chodzilo za mna mleko i drozdzowka z makiem, wiec nie wytrzymalam i zgrzeszylam zjadajac na kolacje drozdzowke z makiem (ogromna) i wypilam 2 kubki mleka i okazalo sie ze cukry po 1,5 h wyszly mi 152...bylam w szoku:szok::szok::szok: gdyz nigdy nie mialam takich cukrow.we wtorek ide do mojej gin i zobaczymy co ona powie...
 
nadulec, ja wypróbowałam raz połączenie musli+płatki+mleko i po takim zestawie wyszło mi 148 dlatego odstawiłam produkty mleczne całkowicie na bok. Nie ma mi nic po ziemniakach i wielu produktach "zakazanych" bądź z tej "środkowej półki". Poza tym mój gin wpisał mi do karty ciąży tylko "nietolerancję węglowodanów" a nie "cukrzycę". Tak więc już nie wiem co o tym myśleć. W lipcu idę do diabetologa więc się może czegoś dowiem co dalej. Ale póki co jest ok, po mc donaldzie cukier po 1 h wychodzi mi 135... więc też w normalnie. Jutro przetestuję naleśniki :zawstydzona/y: bo chodzą za mną od dłuższego czasu.
 
ten arbuz o tak dla przykładu był pierwszy na liście w indeksie, ale wczoraj byłam na grillu i generalnie jadłam wszystko karczek, kurczaczek,kiełbaska, kaszanka, dużo sałatek i popijałam sokami, ale rozcieńczonymi 1:1 i w dwie godzinki po posiłku cukier nie przekraczał 100 robiłam sobie dwugodzinne przerwy, troszkę się poruszałam i było ok. A jadąc miałam takiego doła bo myślałam że już nic mi nie wolno, ani potańczyć (bo macica mi eis stawia) ani się napić piwka (tego akurat nie muszę komentować dlaczego) ani tym bardziej zjeść (bo cukry), a na dodatek nawet do męża eis przytulić nie mogę bo mam ogranicznik z przodu:-D:-D:-D Jeszcze tylko miesiąc:sorry2:
 
a na dodatek nawet do męża eis przytulić nie mogę bo mam ogranicznik z przodu:-D:-D:-D Jeszcze tylko miesiąc:sorry2:[/QUOTE]
ale się uśmiałam z Twojego OGRANICZNIKA :-D:-D:-D:-D ja na szczęście jeszcze mogę się do M tulić bo dzięki tej nietolerancji nie przytyłam zbytnio. A dziś grzech:zawstydzona/y: za M chodziło ciasto więc upiekłam, tak ładnie pachniało że musiałam zjeść kawałek no dobra był spory :zawstydzona/y:i po godzinie 148, wiec predko na spacer poszłam zeby to spalić, ale w moczu już mialam śladowe il cukru :wściekła/y: od jutra koniec, zostało mi 32dni powinnam dać sobie radę bez grzechów
 
Ja niestety mam troszkę z przodu, bo 33 tygodniu waga wskazywała 21 na plusie także będę miała co zrzucać po porodzie, ale tak sobie myślę że u mnie to rodzinne że kobiety dużo tyły w czasie ciąży. A tak w ogóle to myślę sobie ze te nasze grzeszki to wcale nie takie grzeszki, no bo w końcu jeśli mamy na coś ochotę to znaczy że organizm tego potrzebuje, więc może to nie jest aż tak źle, jak sobie co kilka dni zgrzeszymy dostarczając naszemu organizmowi tego co chce? Jak myślicie? :-):-):-)
 
reklama
witam.
Za waszą radą kupiłam glukometr i mierzę cukry i do tej pory były w pożądku. 11 czerwca znowu robiłam obciążenie glukozą i wyszły normalne. Nie wiem jakie są wyniki bo dopiero idę we wtorek do lekarza. Jedyne co mnie zmartwiło to to że kilka dni temu byłam w szpitalu bo miałam mocne skurcze i przy sprawdzaniu wyszedł mi cukier w moczu. A dwa dni wcześniej sprawdzałam glukometrem po posiłku i było ok! Nie wiem co myśleć. Zobaczymy co powie lekarz we wtorek. W szpitalu położna powiedziała że czasem cukier może wyjść w moczu ale to jeszcze nie znaczy że ma sie cukrzycę, złaszcza że miałam robione obciażenie. Juz sama nie wiem co myśleć.
 
Do góry